drewniana rzezba

drewniana rzezba

poniedziałek, 19 marca 2012

283. Zaczęłam.....

robić dużą  serwetę na stolik. No a skoro mam zielono w głowie to i
serweta zielona, taka bardziej wiosenna.
Jak na razie to mam gotowe dopiero dwa kwadraty, jeszcze tylko 38
i serweta będzie gotowa. Potem tylko ją "zblokuję" i będzie koniec.




Postanowiłam dzielić czas pomiędzy koraliki i szydełko, bo po kilku
godzinach "koralikowania"  bolą mnie oczy. A do szydełkowania nie
muszę nawet zmieniać szkieł, wystarczają te, które noszę stale. Wzór
prosty, tylko łączenie kwadracików wymaga nieco uwagi - dla
niewtajemniczonych-  kwadraty łączy się przy robieniu ostatniego rzędu.
Nie jestem tylko zadowolona zbytnio z tej bawełny - jest produkcji
rodzimej, Interfoxu  i daleko jej gatunkowo do bawełny tureckiej.
Ale w pobliskiej pasmanterii  istna posucha, z trudem udało mi się kupić
40 dag w tym kolorze. Następnym razem kupię na internecie.
Gdy skończę, to pokażę całość.
A wczoraj zrobiłam ponure odkrycie - mam do skończenia haft płaski,
czyli  bieżnik we fiołki. Połowę już zrobiłam, już tylko połowa do
skończenia. No i trzeba obrębić i koronkę doszyć. Czarno to widzę.