drewniana rzezba

drewniana rzezba

sobota, 3 października 2015

Kropla wody

Nie wiem jak inni, ale ja lubię patrzeć gdy pada ulewny deszcz.
Szybko tworzą się olbrzymie kałuże, a kolejne krople deszczu
rozcinają powierzchnię kałuż nie tracąc swego kształtu.
Dzieje się tak zawsze wtedy gdy prędkość, z którą kropla wody
atakuje powierzchnię jakiegoś zbiornika wody wynosi około 20 km
na godzinę. Poza tym napięcie powierzchniowe kropli wody jest
jest większe niż tafli powierzchni zbiornika wody, jakim w danej 
chwili jest kałuża.
Gdy pada deszcz zastanawiam się zawsze ile kilometrów przebyły 
te  krople nim spadły na moje podwórko.
Może dziewięć dni wcześniej energia promieniowania słonecznego
uniosła je w postaci pary z morza gdzieś na wschodnim wybrzeżu
Ameryki?
Para unosiła się coraz wyżej, szukając jakiegoś punktu oparcia.
A im się wyżej wznosiła tym chłodniejsze powietrze było wokół niej.
Jej podróż w górę ustała na wysokości sześciu kilometrów nad
powierzchnią Oceanu Atlantyckiego. 
I teraz, razem z innymi cząstkami pary wodnej skupiła się na 
niezliczonych drobinach pyłu, które nazywamy jądrami kondensacji.
W ten sposób powstały kropelki wody lub lodu tworząc chmurę.
Gdy chmura popychna wiatrem dotarła nad Europę, kropelki były już 
duże i ciężkie,  gotowe by zacząć obniżać swe położenie. 
Miliony maciupeńkich kropelek leciały w dół zderzając się bezustannie
ze sobą.W czasie lotu w dół powiększyły się dwudziestokrotnie,
osiągając około 2mm średnicy.
Wszystkim się wydaje, że woda deszczowa jest najczystsza, ale
to nie jest prawda. 
Badania kropli deszczu wykazały, że znajdują się w ich wnętrzu
nie tylko drobiny pustynnego pyłu, popiołu wulkanicznego i soli
morskiej. Krople deszczu to bezpłatny pojazd dla bakterii, pyłków 
kwiatowych, zanieczyszczeń chemicznych a nawet  DNA.
A wszystko to codziennie przemieszcza się nad naszymi głowami
w postaci chmur, ktore zawierają ponad 15 bilionów ton wody,
co równe jest trzykrotnej objętości Morza Sródziemnego.
Przepowiadacz pogody ze mnie kiepski, ale kilka rodzajów chmur
już rozpoznaję. Np. ALTOCUMULUSY i CUMULUSY. Te pierwsze często
tworzą na błękicie niebie różne ciekawe kształty i gwarantują
stabilną pogodę. 
Skłębione CUMULUSY mają wyrazne krawędzie, powstają w ciągu 
dnia i jeśli pod wieczór znikają jest to zapowiedz, że nadal będzie 
ładna pogoda.
Chmury, które często są bardzo fotogeniczne, zwłaszcza o 
zachodzie słońca to STRATUSY. To warstwa chmur najniżej 
zawieszonych nad ziemią, szare, osiągające grubość do 500m.
Niestety one gwarantują złą pogodę.