drewniana rzezba

drewniana rzezba

niedziela, 25 października 2015

Jacy jesteśmy

Okazuje się, że jestem niesamowicie naiwną kobietą - zawsze myślałam,
że postęp w dziedzinie elektroniki sprawi, że ludzie mając coraz lepszy
i łatwiejszy dostęp do wiedzy i wymiany informacji staną się coraz
mądrzejsi, zdobędą więcej wiedzy. 
Niestety sprawa wygląda zupełnie inaczej - niewielkim pocieszeniem
może być fakt, że taka sytuacja jest  nie tylko u nas.
Bo okazuje się, że na całym świecie funkcjonuje "wtórny analfabetyzm".
Osoby, które ukończyły  szkołę średnią, a więc teoretycznie przyswoiły
pewien poziom wiedzy- zupełnie nie potrafią tego wykorzystać.
Przeczytałam artykuł Ewy Wilk w 42 numerze Polityki i zrobiło mi się
naprawdę smutno, chociaż odpowiedzi rodaków mogą niezle rozbawić.
Bo jak się nie pośmiać, gdy połowa Polaków  uważa, że ludzie  żyli już
w epoce dinozaurów?
W 2014 roku Hiszpańska Fundacja BBVA za pomocą 22 pytań sprawdziła
wiedzę naukową Europejczyków.
Pytania nie były trudne, tę wiedzę wkładano do głów w szkole -
podstawowej i licealnej. Wypadliśmy dość marnie - na te pytania Polacy
udzielili tylko 11 prawidłowych odpowiedzi.
Najwięcej, bo "aż" 15 dobrych odpowiedzi udzielili Duńczycy, Niemcy i
Holendrzy.
A teraz poczytajcie odpowiedzi naszych rodaków- można się śmiać płakać równocześnie.
Dwie trzecie Polaków uważa, że antybiotyki zwalczają wirusy.
Ponad połowa odpowiadających wyrażała  głęboką nieufność wobec....
naukowców.
45% odpowiadających stwierdziła, że świat i człowiek są dziełem
Boskim a nie wynikiem działania ewolucji. W tej pozycji wyprzedzili nas
jedynie Amerykanie, bo tam aż 60% respondentów opowiedziało się za
kreacjonizmem.
61% Polaków wg badań polskiego CBOS wierzy w przeznaczenie i z reguły
są to osoby deklarujące się jako praktykujący katolicy. 
A im bardziej praktykują tym bardziej są przesądni.
Przy okazji ranking przesądów zwiastujących dobry lub zły los:
dobrze zwiastują: trzymanie kciuków, kominiarz, czterolistna koniczyna,
talizman, cyfra 7.
Wieszczą niepowodzenie: zbite lustro, czarny kot, podanie ręki przez
próg, cyfra 13, wstanie lewą nogą.
W życiu codziennym nie błyszczymy wiedzą - 92 % badanych nie odróżnia
procentu od punktu procentowego.
Tylko co trzeci Polak wie, że w Polsce obowiązują dwa progi podatkowe, 
a tylko co piąty pojmuje zasadę, że wejście w wyższy próg podatkowy 
nie oznacza zmiany naliczania podatku dla całego dochodu osiągniętego 
w danym roku.
Świadomość powinności obywatelskich wobec państwa też  spadła-
dwa lata temu płacenie podatków wymieniło tylko 76% ankietowanych,
a jeszcze w 1999 roku tę powinność wymieniało 87% ankietowanych.
Zainteresowanie polityką i najnowszą  historią naszego państwa też jest
marniutkie - mniej niż połowa Polaków zna daty - Okrągłego Stołu i
przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Datę przystąpienia Polski do NATO zna zaledwie 27% Polaków.
Niewątpliwie  życie jest okrutne - 20% polskich 15-latków i aż połowa osób
powyżej 50 roku życia nie rozumie ulotek załączonych do leków.
Napisanie jakiegokolwiek pisma urzędowego lub podania o pracę również przerasta możliwości tej grupy. Podobnie jak wyliczenie w pamięci sumy
którą powinna nam wydać kasjerka gdy płacimy w kasie należność za
dokonane zakupy.
Policzenie odsetek od zwykłej lokaty bankowej też jest poza ich
zasięgiem.
Ośmiu na dziesięciu Polaków nie umie zaplanować swych wydatków tak, 
by choć trochę zaoszczędzić.
Na maturze  z WOS tylko 20% zdających umiało rozpoznać na zdjęciu
Tadeusza Mazowieckiego.
I cóż z tego, że 42% osób w wieku 30-34 lata ma wyższe wykształcenie,
skoro co trzeci magister nie przeczytał w ciągu roku ani jednej książki,
a 17% ani jednej gazety. 
61% polskiego społeczeństwa w ogóle nie czyta.
Zaledwie 8% nastolatków deklaruje codzienną lekturę. 
Taka sytuacja przeogromnie odpowiada polskim politykom - mają w kraju
ciemny lud (jak mówił p. Kurski), który bezmyślnie kupi każdą bujdę i da
się omamić obietnicami różnych darmoch, dopłat i ogólnego raju
w nadwiślańskim kraju.
I co z tego, że niemal każdy "młody" ma komórkę i bez przerwy pisze
smsy? Czy ktoś z Was widział tę ich pisaninę? piszą skrótami i korzystają
z gotowych słów zaprogramowanych w komórce. 
A na zakończenie kilka kwiatków z telewizji MTB (Matura To Bzdura):
skrót PRL to wg respondentów Polskie Rolnictwo Ludowe.
Autor słów naszego hymnu? - Wisława Szymborska.
Co jest naturalną granicą pomiędzy Afryka i Azją?- góry jakieś, chyba.
Co to znaczy dżihad?- takie święto muzułmańskie. A może nie, raczej
język islamski.
Co to znaczy cogito ergo sum? - coś związanego z myśleniem, no nie?

Wiem, wiem, już lepiej gdy się zawieszam  i zapowietrzam.