drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 11 września 2019

Porcja muzyki.....

......tym razem na smutną okoliczność.





Na jutrzejsze pożegnanie, czyli pogrzeb, wybrałam tę właśnie muzykę.
Będzie nas, żegnających, raptem 8 osób. Z rodziny męża nie będzie
nikogo - dla jednych za daleko (dla tych z Holandii) , dla drugich za drogo-
tak twierdzą Ci z Polski. Ale - jak mnie  zapewnili- na ten dzień i godzinę
zamawiają mszę. Jeśli idzie o mnie to mi to obojętne.
Będzie to dla  nas nowe doświadczenie, bo całe pożegnanie, sposób w jaki się
odbędzie zależy tylko i wyłącznie od nas. 
Nie ma tu  żadnego "mistrza ceremonii", z polskim językiem zwłaszcza.
Mam nadzieję, że sprostam zadaniu, że sklecę kilka logicznych zdań, wszak od
rana będę się pasła walerianą i melisą.
Posłuchamy pięknej muzyki, każde z nas coś o naszym Zmarłym powie, potem
złożymy urnę  w grobie - urnowym.
Wiem- dla niektórych to dziwny pogrzeb, hardcorowy  niemal, ale ja mam
zwyczaj szanowania czyjegoś życzenia wypowiedzianego  jeszcze za  życia.
Wiem, ja  po prostu mam świra.