........do domu i w pierwszej kolejności uzupełniam płyny. Byliśmy na imprezie pt. "Noc w Ogrodzie Botanicznym". Poprzednim razem byłam na takiej imprezie w 2019r i znacznie mniej mi się ta impreza podobała. Bilety tanie nie były, 42€ od osoby, (poprzednim razem płaciliśmy 35€ od osoby) ale tym razem była o niebo lepsza organizacja. Przezornie przyjechaliśmy do "Botanika" dopiero o godz. 22,00 , bo jednak ogród nocą, z oświetleniem wygląda bardziej bajkowo.
Ludzi było sporo, na terenie Ogrodu w kilku miejscach były estrady i serwowano całkiem niezłą muzykę i można było również potańczyć. Można było też potańczyć do muzyki serwowanej w słuchawkach. Na zdjęciu 8 od góry jest właśnie trawiasty parkiet dla tych, którzy chcieli potańczyć.
Straszliwie się "złaziłam" po ogrodzie, bo to naprawdę duuuży teren. Na dziś przewidują drobne 35 stopni, więc mnie żadna siła nie wygoni z domu.
Zdjęcia powiększamy "klikając" kursorem w zdjęcie.