"...żony, które nie czekają, aż mąż zapewni im szczęście, mają
najszczęśliwsze małżeństwa". Do takiego wniosku doszła Iris Krasnow -
58-letnia amerykańska dziennikarka, autorka kilku bestselerów na temat
relacji międzyludzkich i różnych etapów życia kobiety. I wiecie co, to
jest prawda. Jestem tego namacalnym dowodem - mężatką jestem
niemal od zawsze , bo za mąż wydałam się mając zaledwie 21 lat, cały
czas jestem z tym samym człowiekiem i uważam, że jest to udany i dobry
związek. Nie czytając żadnych mądrych książek na ten temat, jakoś sama
wpadłam na to, że najważniejsze we wspólnym życiu, jest danie sobie
wzajemnie przestrzeni życiowej. Każdy potrzebuje pewnej dozy
samotności, czasu by wejrzeć spokojnie w głąb siebie, zastanowić się
nad sobą, by się rozwijać wewnętrznie. I każdy z nas potrzebuje
przestrzeni na pielęgnowanie swojego hobby, własnych zainteresowań.
I dlatego jezdziłam na wakacje z dzieckiem sama, nie ciągnełam
męża do opery, która nie należała do kręgu jego zainteresowań, nie
latałam oglądać jak on gra w tenisa lub w siatkówkę i zawsze uważałam,
że nie ma potrzeby robić razem to, co można robic oddzielnie- np.
wychodzenie z psem na spacer. Nie ukrywałam, że do opery idę
z kolegą z pracy lub lecę pogadać z przyjacielem, który ma akurat
kłopoty rodzinne. Ale by to wszystko miało "ręce i nogi" trzeba mieć do
siebie samej i do siebie nawzajem zaufanie.
****
Z czym kojarzy się Wam Afryka? Bo mnie to głównie z parkiem
Serengeti, cudownymi gepardami, rozczulającymi małymi słoniątkami,
pięknymi krajobrazami z Kenii i moim marzeniem, by polecieć balonem
nad sawanną. A tu się okazuje, że Afryka z moich wyobrażeń wcale
taka nie jest. Czy wiecie, że Afryka ma już 600 mln użytkowników
telefonow komórkowych i tym samym ma drugie miejsce na
świecie? Pierwsze miejsce ma Azja. Wyobrażacie sobie Masaja
z telefonem komórkowym przy uchu? Afryka pomału jest
postrzegana jako kontynent nadziei. Około 2/3 Afrykanów umie
czytać i pisać a taki poziom rozwoju Hiszpania osiągnęła dopiero
w latach 20-tych XX wieku. Coraz częściej ludność Afryki korzysta
z najskuteczniejszych działań prozdrowotnycvh, do których należą:
mycie rąk, karmienie piersią, szczepienie niemowląt i dzieci, stoso-
wanie moskitier, korzystanie z antybiotyków, wprowadzenie nawet
przez biedne kraje darmowego szkolnictwa podstawowego.
I wiecie co? w Afryce już pojawiła się klasa ludzi uzależnionych
od kart kredytowych. A w ub. roku magazyn "Forbes" po raz
pierwszy opublikował listę 40 najbogatszych Afrykanów, których
łączne bogactwo wynosi 64,9 mld dolarów. A dla mnie najlepszą
wiadomością jest fakt, że niektórzy z nich to również filantropi.
A więcej możecie poczytać w 4 numerze Forum
P.S.
Uprzejmie wyjaśniam, że nikt mi nie płaci za reklamowanie tego
tygodnika, po prostu lubię go czytać.