Jak zapewne wiecie, Stolica Apostolska ma własne obserwatorium astronomiczne,
a jego pracownicy prowadzą od kilku lat aktywne poszukiwania pozaziemskich
form życia.
W 2009 roku dyrektor Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego, ojciec
dyrektor Jose Gabriel Funes opublikował artykuł p.t. "Pozaziemianie- moi bracia",
w którym przekonywał czytelników, że przybysze z Kosmosu są takimi samymi
tworami Boga jak my, ludzie.
Zdaniem o. Funesa jeżeli Kosmici istnieją to, wśród nich mogą istnieć osobnicy
bez grzechu pierworodnego.
Zastanawiające jak dla mnie - a więc może to osobnicy powołani do życia
metodą in vitro???
Inny z ekspertów watykańskich, ojciec profesor dr Guy Consolomagno
dopuszcza możliwość, że Kosmici mogą być dla nas nie tylko "Braćmi w Rozumie"
ale i także Zbawicielami Ludzkości.
Niedawno w Kalifornii odbyła się konferencja ufologiczna pod hasłem "Kontakt
na pustyni."
Dr Daniel Sheehan, uczony i ekspert ds. amerykańskiego prawodawstwa i spraw
zagranicznych wygłosił na tej konferencji referat, w którym sugerował, że Kościół
Katolicki planuje w najbliższym czasie ujawnienie relacji o kontaktach z bardzo
wysokorozwiniętą pozaziemską cywilizacją.
Zdaniem prelegenta papież w związku z tym opublikuje encyklikę, w której będzie
mowa o nieuniknionym dołączeniu do galaktycznego stowarzyszenia, co ma
ponoć uratować naszą cywilizację od zniszczenia.
Podobno papież Franciszek uważa, że ujawnienie ludziom takich informacji może
doprowadzić do rozwoju wiedzy i uformowania się nowej religii uzwględniającej
ten fakt.
Watykańscy astronomowie są przekonani, że Kosmici odwiedzają naszą Ziemię,
co wymaga weryfikacji naszego pojmowania Ewangelii.
Najpierw jednak należy przygotować ludzkość na przyjęcie tej wiadomości.
Osobiście już czuję się przygotowana na tę wiadomość.
No to będzie się działo, zwłaszcza w polskim Kościele, w którym niemal każdy
hierarcha czuje się mądrzejszy i świętszy od papieża!
******
Stolica Apostolska to miejsce wielu sekretów, których najwięcej zawiera Tajne
Archiwum "Archivum Secretum Apostolicum Vaticanum", do którego nie ma
wolnego wstępu. W 1610 roku zostało ono wyodrębnione z Biblioteki
Watykańskiej przez papieża Pawła V.
Znajdują się tu dokumenty od czasów Średniowiecza aż do dnia dzisiejszego.
Są tu zapisy z procesów inkwizycyjnych, zapisy z krucjat, obszerny zbiór
literatury okultystycznej, rękopisy i prace słynnych uczonych, listy i rysunki
Michała Anioła, dokumenty sprawy Galileusza i Giordana Bruno, materiały
żródłowe o odłączeniu się od Kościoła Marcina Lutra, prośba o anulowanie
małżeństwa Henryka VIII i Katarzyny Aragońskiej, ostatni list Marii Stuart,
korespondencja cara Aleksieja Michajłowicza skierowana do papieża
Klemensa VI.
Jestem małostkowa i zazdroszczę wszystkim, którzy mogli te dokumenty
czytać.
******
Z technicznego punktu widzenia Archiwum Watykańskie to 650 odrębnych
podgrup zbiorów, które zawierają 35.000 tomów akt i znajdują się na półkach,
których ogólna długość wynosi...85 kilometrów.
Ostatnia wiadomość z Watykanu - japońskiej firmie NTT Data powierzono
misję cyfryzacji zbiorów kolekcji antycznych i średniowiecznych manuskryptów,
czyli ok. 82.000 rękopisów.
W pierwszej kolejności zostaną elektronicznie przetworzone dokumenty dot.
historii prekolumbijskiej Ameryki, Chin, Japonii, Dalekiego Wschodu, oraz
zabytki kultury starogreckiej i starorzymskiej.
Pierwszy etap prac pochłonie prawdopodobnie 20 milionów dolarów.
No cóż, zapewne nie dożyję czasu, gdy wstukując odpowiedni adres "www"
będzie można obejrzeć niektóre zabytki..
Zródło: "Nieznany Świat" nr 11/2016