Zagadka jak widać była całkiem prosta.
Ale dopiero teraz ja mam zagadkę dla siebie a brzmi ona:
"jak mam zrobić drugi szalik by przedstawiał węża boa????"
Przeszukałam internet i jestem załamana - oczywiście jest sporo
dobrych zdjęć tegoż węża, ale będę musiała wymodelować jego
głowę szydełkiem, a potem całe cielsko robić we wzór.
Nie byłoby to skomplikowane gdyby to był sweter, bo wtedy mogę lewą
stroną swobodnie prowadzić nitki, ale szalik musi mieć obie swe strony
takie same, bez widocznych nitek. Jestem lekuchno podłamana.
chyba popertraktuję z córką by zmienić model, może na misia?