........ale cały dzień gdzieś w Berlinie pada, o czym mnie informuje komputer, tyle tylko, że w mojej dzielnicy nie pada. Ogłoszono, by nie marnować wody pitnej, bo susza. Niemal odkrywcze
Wygrzebałam w czeluściach YT
taki wielce sympatyczny studyjny koncert Caro Emerald. Myślę, że się Wam spodoba.
Zawsze podziwiałam niemiecki porządek - niestety to chyba już definitywnie miniona sprawa. Zawiadomiono mnie, że 30 bm odmalują mi ściany w łazience.To niby jutro. A tu nagle , ni z gruchy ni z pietruchy, przyłazi facet, inny niż ten, z którym omawiano rzecz całą i twierdzi, że on teraz, zaraz mi pomaluje ową łazienkę. Dobrze, że mam kontakt telefoniczny z tamtym, co mi naprawiał sufit i zaraz zatelefonowałam do niego. W efekcie - ten "dzisiejszy" facio zrobił mi tylko biały pasek pod sufitem, a ściany będzie malował tamten, tylko jeszcze nie wiem kiedy. No normalnie dom wariatów. Ta łazienka chyba mnie wykończy.
I jeszcze coś miłego dla ucha.