........... pada deszcz i jest tylko 13 stopni ciepła! Niesamowite wprost! Pada i nie ma upału! Rewelacja!
Wczoraj wyczytałam, że blisko 20 milionów Polaków mieszka poza Polską. Okazuje się, że jesteśmy jedną z największych diaspor na świecie. Czyli nie jestem takim "wyjątkiem", który gdy mu źle to zbiera swoje zabawki i wynosi się w inne miejsce.
W Niemczech 1,86 miliona osób zgłasza, że ma polskie korzenie. Badania wykazały, że co czwarta osoba w Niemczech ma migracyjne pochodzenie i owych migrantów jest 22,3 mln osób, czyli aż 27,2% ogólnej liczby ludności Niemiec.
Najwięcej w Niemczech jest Turków , jest ich 12%, Polacy zajmują drugie miejsce i stanowią 10% ludności, trzecie miejsce zajmuje Federacja Rosyjska- 6%, potem Kazachstan - 6%, Syria - 5%.
W Niemczech nadal brakuje 250 tysięcy wysoko wykwalifikowanych rzemieślników. Największe braki ma wciąż sektor budowlany, brak mistrzów budowlanych w branży grzewczej, sanitarnej, klimatyzacyjnej i elektrotechniki budowlanej. I nie do każdej pracy wymagana jest biegła znajomość języka niemieckiego. Nie werbuję nikogo, tylko informuję.
Ze spraw nieco zabawniejszych - w miejscowości Walldorf leżącej w okręgu Rhein- Neckar właściciel kota, który wyszedł na nocne polowanie, został ukarany mandatem 500€. A mandat stąd, że w tym rejonie od teraz i przez następne trzy lata, w okresie od kwietnia do sierpnia nie wolno wypuszczać z domu kotów, bowiem w tym rejonie gniazduje ginący gatunek ptaka, czyli SKOWRONEK GRZEBIENIOWATY. Ów skowronek jest wpisany do "Czerwonej Księgi" gatunków zagrożonych całkowitym wyginięciem. W tym rejonie są tylko trzy gniazda i jedno z nich już jest opuszczone - być może, że kocisko skonsumowało jego lokatorów. Skowronki budują swe gniazda na ziemi, więc są bardzo łatwym łupem. Aż się dziwię, że nikt kotu w jelita nie zajrzał tylko walnięto 500€ mandatu.
Mam podejrzenie, że w okolicach miasta zwanego Warszawą już dawno nie ma skowronków - ostatni raz słyszałam głos skowronka na podwarszawskich polach ze 30 lat wcześniej.
Hmm, przestało padać, muszę się przespacerować do.........śmietnika. Nie śmiejcie się - to cała wycieczka z kilkoma różnymi torbami w garści- w jednej szkło, w drugiej plastiki, w trzeciej "bio", w czwartej papier a w piątej "śmiecie zmieszane". Zgłupieć można.
Miłego dnia Wszystkim.
A do posłuchania nieco zapomniany Jean Michel Jarre.