W nocy z 9 na 10 listopada 1989 padł Mur Berliński, dzielący Berlin na część zachodnią należącą do RFN i część wschodnią, należącą do NRD. Cały pas graniczny długości 160 km był oświetlony i pilnie strzeżony przez wojsko wschodnich Niemiec, by ci co pozostali w części należącej do NRD nie przedostali się do RFN. Mur zaczęto wznosić w 1961 roku, zapewniając jednocześnie władze RFN, że "żadnego muru nie będzie".
Pamiętam co wtedy sobie pomyślałam - mają wprawę w stawianiu murów, w Polsce okalali murem getta, teraz widzą jakie to było miłe dla ludności, karma wraca. Mur Berliński był solidny, betonowy, oprócz niego, w terenie zabudowanym dostępu do strefy zachodniej broniły również płoty ze specjalnej stalowej siatki. Mur miał wysokość od 340 do 420 centymetrów. Był obserwowany z ponad 300 wieżyczek a 250 stanowisk wartowniczych dodatkowo strzegły psy. Pomimo tego w ciągu 25 lat istnienia Muru zorganizowano 5075 udanych ucieczek do Berlina Zachodniego lub RFN.
Stowarzyszenie Muru Berlińskiego i Centrum Badań Historii w Poczdamie ustaliło, że na 268 spraw przez nich zbadanych 125 zakończyło się śmiercią w okolicy Muru Berlińskiego. Ile osób zginęło przekraczając granicę dzielącą oba kraje trudno dziś ustalić, bo władze NRD wiele przypadków utajniły.
Mamy tu również polski akcent- jedyna ofiara Muru Berlińskiego spoza Niemiec to ... dwudziestoczteroletni Polak, Franciszek Piesik, który utonął w jeziorze Nieder Neuendorfer See. Berlin ma w swych granicach i okolicach naprawdę sporo jezior.
A ostatnią ofiarą był Chris Gueffry, który zginął 9 miesięcy przed zburzeniem Muru.
Naprawdę nie mogę pojąć dlaczego ludzie z takim wielkim upodobaniem rzucają się w wir wojny, bo tak naprawdę współczesne wojny są zupełnie bezsensowne, właściwie każda to przysłowiowe Pyrrusowe zwycięstwo. I jakoś tak łatwo ludzie zapominają, że jakimś cudem to wszystko co zrobimy w życiu złego lub dobrego wraca do nas. Zło zawsze wróci złem, a dobro - dobrem.
A tu, ku pamięci tych czasów gdy były dwa Berliny - Wschodni i Zachodni, na Potsdamer Platz stoją fragmenty Muru Berlińskiego.