drewniana rzezba

drewniana rzezba

wtorek, 10 listopada 2020

Mur Berliński

 W nocy z 9 na 10 listopada 1989 padł Mur Berliński, dzielący Berlin na część zachodnią  należącą do RFN i część wschodnią, należącą do NRD. Cały pas graniczny  długości 160 km był oświetlony i pilnie strzeżony  przez  wojsko wschodnich Niemiec, by ci co pozostali w części należącej do NRD nie przedostali się do RFN. Mur zaczęto wznosić  w 1961 roku, zapewniając jednocześnie władze RFN, że "żadnego muru nie będzie". 

Pamiętam co wtedy sobie pomyślałam - mają wprawę w stawianiu murów, w Polsce okalali murem getta, teraz widzą jakie to było miłe  dla ludności, karma wraca. Mur Berliński był solidny,  betonowy, oprócz niego, w terenie zabudowanym dostępu do strefy zachodniej broniły również płoty ze specjalnej stalowej siatki. Mur  miał wysokość od 340  do 420 centymetrów. Był obserwowany z ponad 300 wieżyczek a 250 stanowisk wartowniczych dodatkowo strzegły psy.  Pomimo tego w ciągu 25 lat  istnienia  Muru zorganizowano 5075 udanych ucieczek do Berlina Zachodniego lub RFN.

Stowarzyszenie Muru Berlińskiego i Centrum  Badań Historii w Poczdamie ustaliło, że na 268 spraw przez nich zbadanych 125 zakończyło się śmiercią w okolicy Muru Berlińskiego. Ile osób zginęło przekraczając granicę dzielącą oba kraje trudno dziś ustalić, bo władze NRD  wiele przypadków utajniły.

Mamy tu również polski akcent- jedyna ofiara  Muru Berlińskiego spoza Niemiec to ... dwudziestoczteroletni Polak, Franciszek Piesik, który utonął w  jeziorze Nieder Neuendorfer See. Berlin ma w swych granicach i okolicach naprawdę sporo jezior.

A ostatnią ofiarą był Chris Gueffry, który zginął 9 miesięcy przed  zburzeniem Muru.

Naprawdę nie mogę pojąć  dlaczego ludzie z takim wielkim upodobaniem rzucają się w wir wojny, bo tak naprawdę  współczesne wojny są zupełnie bezsensowne, właściwie każda to przysłowiowe Pyrrusowe zwycięstwo. I jakoś tak łatwo ludzie zapominają, że jakimś cudem to wszystko co zrobimy w życiu złego lub dobrego wraca do nas. Zło zawsze wróci złem, a dobro - dobrem.


A tu, ku pamięci tych czasów gdy były dwa Berliny - Wschodni i Zachodni,  na  Potsdamer Platz stoją fragmenty Muru Berlińskiego.