drewniana rzezba

drewniana rzezba

wtorek, 30 września 2014

Przemyślenia z okazji Dnia Budowlańca

W miniony czwartek był Dzień Budowlańca. Oczywiście sama na to nie
wpadłam - usłyszałam o tym w Radiu Zet Gold.
Bardzo lubię tę rozgłośnię, bo gra stare przeboje i na szczęście mało "gadają"
no i można   na ich stronie internetowej sprawdzic co o danej godzinie grali.
Nie ujmując czci nikomu, kto jest związany z branżą budowlaną, najlepszego
zdania o "budowlańcach"  nie mam.
Chyba zbyt często byłam mocno rozczarowana ich pracą, niesłownością,
bałaganiarstwem i....nadużywaniem procentów.
Dawno minęły czasy, gdy człowiek zajmujący się budowaniem miał bardzo
rozległą wiedzę - nie tylko potrafił zbudowac  jakąś budowlę ale i wiedział
które miejsce będzie do tego celu odpowiednie.
W wiekach średnich budownictwo było wiedzą nieomal tajemną- wiedza ta
była przekazywana tylko ustnie, nie wolno było nic zapisywac ani rysowac,
aby ta wiedza nie wpadła w niepowołane ręce.
Pierwsze organizacje masońskie wzorowały się właśnie na owych budowniczych-
architektach.
Mam wrażenie,że każdy z Was był w którymś ze starych gotyckich kościołów
w Polsce lub w jakimś innym kraju  europejskim.
Zabytkowe gotyckie budowle sakralne pojawiły się około 1130 - 40 roku.
Bardzo różniły się od dotychczasowych budowli romańskich.
Romańskie kościoły były budowane z kamienia, miały bardzo grube mury,
 mało wymyślne kształty, za to często służyły jako miejsca obronne lub
schronienie w czasie wojen.
Nowe, gotyckie świątynie były wysokie, smukłe a dzięki zastosowaniu
sklepienia żebrowego ściany zyskały duże okna. Po raz pierwszy do  wnętrza
kościoła  wpuszczono światło, poprzez duże okna i ozdobne rozety.
Zwykłe szyby zostały zastąpione kolorowym szkłem - witrażami.
W czasach, w których sztuka czytania nie była sprawą powszechną,witraże
spełniały rolę książek o tematyce religijnej- przedstawiały życie apostołów,
dokonania Jezusa, historie świętych męczenników.
 Gotyckie świątynie  wznoszono  na przecięciach linii geomantycznych -
były to miejsca, w których koncentrowała się energia Ziemi i Kosmosu.
Witraże natomiast były zrobione ze specjalnego szkła, które miało zdolnośc
wzmacniania blasku.
Wg nauk ( w które teraz mało kto wierzy) światło wpadające do wnętrza
poprzez kolorowe szkło, działało silnie na czakramy człowieka, wzmacniając
pozytywne oddziaływania Ziemi i Kosmosu z korzyścią dla człowieka.
Nie wiem czym się kierują współcześni wybierając miejsce pod budowę
kościoła - ale z pewnością nie liniami geomantycznymi.
Nie da się ukryc - jedynie stare, gotyckie  kościoły mają niepowtarzalny
klimat - nawet te, które w czasie wojen mocno ucierpiały i musiały byc
w dużej części odbudowywane .
Bo to nie mury i ozdobne wnętrze wpływa na ludzi odwiedzających taką
wiekową świątynię a właśnie owo tajemnicze promieniowanie Ziemi i
Kosmosu.