......... ale postu nie będzie. Jestem po dwóch zabiegach stomatologicznych i muszę wpierw dojść do siebie, a droga jakaś kręta i daleka. Mam elegancko spuchniętą lewą połowę twarzy, całą noc nie spałam, więc teraz nieco odsypiam, dziś już wzięłam p. bólowca, bo w dzień , w którym byłam znieczulona musiałam jednak odczekać. Mam tak skłuty policzek, że aż się zastanowiłam, czy aby płyny mi nie będą przez niego "uciekać". Ale niczego mi wyrywali.
Do poczytania zatem, gdy mi się poprawi.