drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 17 kwietnia 2019

Święta?

Tak się dziś rozejrzałam po okolicy i nigdzie nie zobaczyłam by ktoś
zawzięcie mył okna - w Warszawie o tej przedświątecznej porze tylko
ja regularnie wyłamywałam się i zdecydowanie czekałam na  dni
cieplejsze. Szaleństwa zakupów też jakoś tu nie zauważyłam.
Za to doznałam niejakiego szoku - w ramach spaceru trafiłam do
sklepu BIO COMPANY, czyli sklepu z artykułami BIO.
Sklep olbrzymi, zaopatrzony jak marzenie senne - wreszcie bez problemu
kupiłam swoje różne bezglutenowe mąki i nawet mi na nie pieniędzy
starczyło. Chodziłam pomiędzy regałami pełnymi puszek, słoików. torebek
wszelakiego dobra  do jedzenia, a  wszystko BIO.
Potem dotarłam do lad chłodniczych i jak ta głupia ucieszyłam się widokiem
kilku gatunków kozich serów tudzież i nie kozich, a potem ujrzałam eleganckie
tuszki indycze. Już przez kilka sekund zastanawiałam się ile taki dorodny biust
indyczy może  ważyć, ale gdy spojrzałam na cenę omal nie padłam -
1 kg owego biustu indyczego kosztował 27,90 €. Być może że jak na Berlin
i BIO to cena  nie jest wygórowana, ale ja utrzymuję się wszak z polskiej
emerytury. Tym sposobem biust indyczy spokojnie pozostał w ladzie
chłodniczej. Zastanowiła mnie jedna rzecz - cena bananów BIO.  Wczoraj
w swojej ulubionej sieciówce widziałam banany BIO tańsze niż tutaj.

Jeżeli idzie o mnie  to od wielu, wielu lat wszystkie święta kościelne są
dla mnie tylko i wyłącznie dniami spotkań rodzinnych lub wypoczynku
gdzieś poza domem.
Ale ten drobny fakt nie przeszkadza mi by wszystkim, którzy obchodzą
Święta życzyć, by w tych świątecznych dniach byli  radośni, zadowoleni
i spędzili je  tak, jak lubią, nawet jeśli jest to siedzenie za stołem jak
dzień długi lub wypad rowerem w siną dal:)
                Wesołych Świąt!!!


 Smacznych potraw, wspaniałej pogody,
wszystkiego co miłe i dobre!!!