drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 20 października 2021

Mix, czyli jak zwykle.......

                                      .......niemal "groch z kapustą".

A na początek muszę Wam pokazać obraz, w którym się zakochałam od pierwszego spojrzenia:

Namalowała go moja  "Bratnia Duszyczka", czyli  Joanna Rodowicz. I wiedząc, że zawsze czekam na to co namaluje przysłała mi jego zdjęcie i jeszcze dwóch obrazów:       poniżej Saksofonistka

            I w deszczu może być kolorowo.

Joasiu, jest mi smutno, bo sobie uświadomiłam, że ostatni raz widziałyśmy się  cztery lata temu.

No tak, 17 tego miesiąca stuknęło mi 4 lata od chwili zamieszkania w Berlinie. Czas zleciał szybko, choć jak wiecie nie zawsze było fajnie i wesoło.

A więcej obrazów Joanny możecie  zobaczyć np. tu:  www.joannaart.eu

A dziś u mnie rano wyglądało całkiem jesiennie:

I nawet było niemal ciepło, bo 16 stopni. Ale  gdy właśnie "dojrzałam" do wyjścia z domu - zaczął padać deszcz.

Budynek po drugiej stronie ulicy przyodziany w  rusztowania i pokrowce ochronne -przechodzi lifting- na razie z miesiąc urzędowali na dachu, teraz biorą  się za  renowację elewacji.

Wyczytałam wczoraj, że jeżeli sytuacja epidemiologiczna w Niemczech nadal będzie tak dobra jak teraz, to dzień 30 listopada będzie ostatnim dniem "stanu wyjątkowego", co oznacza, że wreszcie będą normalnie otwarte muzea i galerie. Ale kilka linijek dalej wyczytałam już mniej radosne  wieści z dnia dzisiejszego, że w Wielkiej Brytanii  wariant Delta ujawnił się u iluś osób w nowej postaci, czyli wariant Delta  Covid-19 raczył zmutować. Zwariować można ze szczęścia!  W kilka godzin później już pozbawiono ludzi złudzeń, twierdząc, że nadal będą obowiązywały maseczki w publicznych miejscach  o zamkniętej przestrzeni i wymagane świadectwa szczepień lub negatywne testy.

Wczoraj w swym pobliskim sklepie doznałam  lekkiego wstrząsu - ponieważ tu prasa podaje komunikaty, co wkrótce zdrożeje, przezorni i oszczędni ruszyli do boju. Ma zdrożeć papier, więc była pusta półka z papierem toaletowym, ale udało mi się  załapać na ostatnie dwie rolki ręcznika  kuchennego, który był celem mojej wizyty w tej części sklepu. Brakowało też papieru do pieczenia, takiego w  arkuszach no ale były aż dwa opakowania takiego w rolce, więc sobie jedną zafundowałam. Ponieważ jesień to u mnie zaczynają gościć ciasteczka owsiane lub inne wypieki bezglutenowe,  znurkowałam  w poszukiwaniu odpowiednich  składników- duże opakowania czekolady do wypieków już wyparowały, rodzynki  nasączone rumem też  przetrzebione, mielone orzechy, migdały i tp.- wyparowały.

Na dzisiejszą noc i na jutro  przewidywane są w Niemczech bardzo silne wichury i obfite opady deszczu. Z tego powodu mogą być duże utrudnienia w ruchu kolejowym i lotniczym zwłaszcza we Frankfurcie nad Menem, Kolonii, Bonn. A najbliższy weekend będzie kiepściuni- temperatury nie przekroczą 10 stopni Celsjusza.

Polak potrafi- w poniedziałek na autostradzie A4 w Niemczech 22-letni nasz rodak wjechał na autostradę "pod prąd", zderzył się z kilkoma pojazdami a w końcu rozbił się o barierki. Jego Opel-Corsa niemal  całkowicie  był zgnieciony, on sam i towarzyszący mu pies ulegli bardzo rozległym  i ciężkim obrażeniom. Kierowcę helikopterem zabrano do szpitala, wstępne badanie wykazało, że był pod wpływem narkotyków. A pies, który w chwili przybycia  policji był już konający, został po prostu zastrzelony. Autostrada A4 była  całkowicie wyłączona z ruchu w obu kierunkach przez kilka godzin.

23 b.m. ma wejść  na niemieckie  ekrany film Wojtka Smarzowskiego "Wesele". Wg reżysera film ma  być o manipulowaniu emocjami i ostrzeżeniem przed mową nienawiści. Tylko nie wiem, czy kina będą czynne.

I coś co mnie nieco bulwersuje- 96-letnia  sekretarka obozu koncentracyjnego Stutthof, która kilka dni temu uciekła, została w ciągu jednego dnia  złapana i doprowadzona przed sąd i osądzona za współudział w zabójstwach więźniów.  Śmieszy mnie to - bo od końca wojny minęło 76 lat, więc nie rozumiem, czemu nikt nie wpadł wcześniej na to by karać za współudział.

I ostatnia  radosna wiadomość- nie będzie w Niemczech ograniczenia szybkości do 130 km/h na odcinkach dotychczas nie objętych ograniczeniem szybkości. Temat był aktualny na czas wyborów. No i coś do posłuchania, czyli Mozart dobry na wszystko

Miłego Wszystkim!