W sobotę zaliczyłam jedno z klimatycznych muzeów w dzielnicy Pankov oraz długą przejażdżkę po dawnym Wschodnim Berlinie. Oglądaliśmy zabytkowe mieszkanie wraz z wyposażeniem, w budynku wybudowanym w 1893 roku. To zaledwie trzy pokoje z kuchnią i łazienką, ale wszystkie eksponaty pochodzą właśnie z tamtego okresu. Mój zachwyt wzbudziły oryginalne piece kaflowe i podłoga w jednym z pokoi, zrobiona z linoleum malowanego w bardzo ładny kwiatowy wzór. W pierwszej chwili byłam niemal pewna, że to skóra. Jeśli idzie o pozostałe wyposażenie to od razu przypomniało mi się mieszkanie mego ojca w Mysłowicach, gdzie były właśnie takie meble, na ścianach wisiały obrazy Wojciecha Kossaka, kuchnia i łazienka miały bardzo podobne wyposażenie. Było to jeszcze przedwojenne mieszkanie mojej macochy.
W niedzielę byliśmy z kolei na wystawie multimedialnej "Ogród Moneta". Wystawa podobała mi się- to 44 minutowa opowieść o tym malarzu - jak zauważyłyśmy część słowna była dobrze wyważona w stosunku do pokazywanych obrazów. Mam wrażenie, że tak pokazywana sztuka ma szansę przemówić do współczesnego pokolenia, które jest wyraźnie pokoleniem obrazkowym, wgapionym bezustannie w ekran komputera lub komórki. Zmroziła mnie nieco cena biletu - 22 euro od osoby. Ale nie mam zbyt wielkich pretensji, bo to jeden z moich ulubionych malarzy. Oczywiście wystawa była dostępna tylko dla zaszczepionych. Ten wymóg ma tylko jedną wadę - okrutnie długo się czeka na wejście, bo sprawdzają każdemu kod szczepienia i dowód tożsamości.
Eurostat, czyli Europejski Urząd Statystyczny podał komunikat dotyczący płac minimalnych w Unii Europejskiej w minionym, 2021 roku. W 21 krajach UE obowiązują płace minimalne, a w 6 z nich stawki są negocjowane umowami zbiorowymi dla poszczególnych branż.
W Niemczech i 5 innych krajach Unii minimalne wynagrodzenie wynosi ponad 1500 euro. W Polsce o ponad połowę mniej, czyli 655 euro a w Bułgarii jedynie 322 euro i jest ona siedem razy mniejsza niż w Luksemburgu - tam płaca zagwarantowana wynosi 2257 euro. W dalszej kolejności jest Irlandia z kwotą 1775 euro, Holandia - 1621 €, Belgia - 1658 €, Niemcy - 1621 €, Francja i Polska 665 €. W USA gwarantawone minimalne wynagrodzenie wynosi 1100 €, czyli dośc podobnie jak w Słowenii (1074 €) lub w Hiszpanii (1126 €).
W 13 krajach UE stawki gwarantowane wynoszą od 330 do 820 €.- Są to: Bułgaria, Łotwa, Rumunia, Węgry, Chorwacja, Słowacja, Czechy, Polska, Litwa, Grecja, Malta i Portugalia. Dania, Włochy, Cypr, Austria, Finlandia, Szwecja - nie mają ustanowionej płacy minimalnej , zarobki w poszczególnych branżach są negocjowane w ramach umów zbiorowych.
A dziś - dziś pada i wieje i żadna siła mnie nie zmusiła do wyjścia z domu.
A my po feriach do szkoły, już 3 nauczycieli zarażonych, a to dopiero wtorek!
OdpowiedzUsuńBrakuje mi wycieczek i odwiedzin w muzeach.
Tu w tym roku szkolnym dzieciakom nie spuchną głowy od nadmiaru wiedzy. Część szkół ma system hybrydowy, niektóre wcale nie uczą dzieciaków. Wolna amerykanka w tej dziedzinie.
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńTo faktycznie udany weekend. A ja siedzę w domu. Sama na siebie nałożyłam izolację, ponieważ wokół pełno chorych, nieszczepionych oraz bezmaseczkowców. Czekam na wiosnę, żeby chociaż po pustkowiach pospacerować, bo zima jakaś paskudna.
Pozdrawiam serdecznie.
Tu, przynajmniej w sklepach i miejscach publicznych wiszą ostrzeżenia, że maseczki są konieczne. Po prostu tu takiemu bez maseczki inni pokażą, gdzie jego miejsce. Pogoda u mnie nijak nie sprzyja spacerom.
UsuńSerdeczności;)
Nic nie wspominałaś o obrazach. Też były? Jakie?
OdpowiedzUsuńTu nie był prawdziwych obrazów, tu był po prostu pokaz multimedialny. Pokazywali wszystkie obrazy Moneta, które z jakiegoś powodu były ważne w jego karierze malarskiej. Ale podobała mi się ta wystawa.
UsuńA my ciągle na samym końcu. Przykre to. Niby należymy do krajów Unii Europejskiej, ale pieniądze zupełnie inne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW Warszawie była bardzo podobnie zrobiona wystawa multimedialna poświęcona twórczości Van Gogha.Była na niej moja przyjaciółka, która akurat w tym czasie pojechała z Niemiec do Warszawy. Gdy wróciła do Niemiec, to w Bremie też była taka multimedialna wystawa, ale nieco inaczej przedstawiona. I obie bardzo się jej podobały.
UsuńCieszę się że w weekend miałaś tyle miłych przeżyć kulturalnych i intelektualnych.
OdpowiedzUsuńBądź zdrowa Aniu.
Jakoś najtrudniej mi z tym zdrowiem idzie. Jak nie świruję ja to świruje mój kręgosłup. A byłaś w Warszawie na tej wystawie multimedialnej Van Gogha?
UsuńMilo iz moglas spedzic czesc weekendu poza domem. Moze z nadejsciem wiosny zdarza sie czesciej?
OdpowiedzUsuńMy poczatek tygodnia mielismy iscie wiosenny bo z temp +18 st i otwartymi oknami - a dzisiaj w nocy nadszedl zapowiedziany zimowy front obejmujacy duza czesc USA - mamy -8 st, snieg i to takiego lodowatego rodzaju ze go slychac gdy uderza w szyby. To znaczy ze bedziemy uwiezieni w domach a dentysta przelozyl moja dzisiejsza wizyte na jutro. Ale to nic, przeciez jest zima, damy jej rade.
Zycze zdrowych, dobrych dni.
Tu jakoś prawdziwej zimy nie ma, ale to co jest i tak mnie setnie umęczy.
UsuńSerdeczności posyłam w Twoją stronę;)
Aniu, jestem. Bardzo przepraszam, długo się ne odzywałam ale świat też nam troszkę zawirował. A ja zawirowałam się na blogi, na życie , tak naprawdę na wiele rzeczy.
OdpowiedzUsuńFajnie, że odnalazłaś się w tym w zasadzie nowym życiu i, że jesteś zadowolona. Znam wiele osób które nigdy by się na taką zmianę nie zdecydowało. Dla mnie jesteś wzorcem, że chcieć, to móc.
Serdeczności przesyłam, i dobre myśli:)
Ja po prostu byłam już tak zmęczona i rozczarowana własnym krajem nadwiślańskim, że wyjechałabym nawet do Zulusów! A tu mi jest po prostu dobrze chociaż już owdowiałam.
UsuńSerdeczności Kochana;)
Prace minimalna podwyzszyli, przy okazji cene energii i wszystkiego, co z tym zwiazanie. Doliczajac inflacje, lecimy na minusie. Ale nie powiem, ostatnio dostalam podwyzke w pracy, przyslali mi sama te podwyzke na konto, bo od sierpnia jestem na chorobowym. jak 2- 3 razy zatankuje moje male autko, to wydalam cala podwyzke :D
OdpowiedzUsuńNo cóz, takie zycie, w sumie bedzie sie toczylo dalej, a obawiam sie jedynie konfliktu na wschodzie. Zeby to napiecie jakos minelo... tego sobie i ogólnie zycze. Czy sie spelni?
Pozdrawiam serdecznie!
Strasznie wszystko podrożało a kurs złotówki do euro przyprawia mnie o dreszcze. Bo żyję wszak z polskiej emerytury.
UsuńMoże i tam w Polsce jakaś podwyżka jest, ale co z tego jak ceny żywności, gazu, prądu, wody - o śmieciach już nie wspomnę lecą też do góry... WIĘC TAKĄ PODWYŻKĘ MOGĄ SOBIE CO PONIEKTÓRZY DO D...Y WSADZIĆ.
OdpowiedzUsuńTu nie chodzi o mnie, jako tako. Nie mam źle - zawsze może być lepiej, ale cieszę się z tego co mam. Ale osoby starsze, chore - liczą każdą złotówkę a i tak brakuje od 1 do 1. :(
No właśnie- podniesiono w Polsce czynsze. No a wiadomo, że cena ropy, gazu itp. są cenotwórcze. Tu też wszystko zdrożało, cena energii zwłaszcza.
Usuńech z taką kwotą minimalną. Jako belfer w tym miesiącu po opłąceniu gazu i ubezpieczenia domu nie starczyło mi do końca miesiąca :(
OdpowiedzUsuńwycieczka super i wystawę o Monecie sama bym obejrzała
Ojej, przykro to czytać. Fajna ta wystawa i myślę, że po obejrzeniu jej kilka osób sięgnie po albumy z reprodukcjami Moneta.
UsuńJak tylko pokażą podobną wystawę koło mnie, czyli w Bremie, z całą pewnością chętnie się na nią wybiorę!
OdpowiedzUsuńUściski!
Serdeczności, Kociczko!
Usuń