drewniana rzezba

drewniana rzezba

piątek, 18 stycznia 2013

Już mogę pokazać....

Umówiłam się z pewną  przemiłą i bardzo utalentowaną blogerką
na "wymiankę" -  każda z nas  zupełnie co innego innego robi, więc
nie jest to wymiana z gatunku "koraliki za koraliki".

Zgodnie z życzeniem miałam  zrobić kolię techniką haftu koralikowego,
z kameą z muszli,  nie za bardzo  zabudowaną  i w tonacji brązowej.
Tak naprawdę to miałam kłopot z tą brązową tonacją - na naszym rynku
koralikowym nie ma dużego wyboru brązowych koralików.
Jak zwykle  lepiej wygląda w naturze, bo  w sztucznym świetle
kolory jednak są nieco inne.
Dziś kolia już jest zapakowana, w poniedziałek rano wyruszy w daleką
drogę.
A to co dostanę w  ramach wymiany pokażę Wam gdy już dotrze do
mnie ta śliczna rzecz. Będziecie zaskoczeni - to pewne.
Miłego weekendu, choć podobno ma być baaardzo zimny.

37 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Mada, a ja wciąż doszukuję się dziury w całym. Po raz pierwszy robiłam taki nietypowy w sumie naszyjnik. Najzabawniejsze, że gdyby komuś zachciało się takiego samego, to bym pewnie już takiego nie zrobiła.
      Ale to nic dziwnego, należę do tych "zdolnych inaczej", które nie potrafią złożyć dwóch identycznych podpisów i kiedyś miałam koszmarne kłopoty z czekami.Śmiali się ze mnie, że powinnam dawać odcisk palca.
      Miłego, ;)

      Usuń
  2. Ależ pięknie Ci to wyszło.Masz niesamowity talent i cierpliwość Kobieto do tych koraliczków.Ale efekty chyba Ci tą cierpliwość wynagradzają.
    Mimo ,że wiem co to będzie to nie mogę się doczekać zobaczenia:))))
    Serdeczności moc posyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutko, dziękuję. Ja już widziałam, bo my obie z Nią takie bardziej nie niespodziankowe- w końcu idzie o to, by dostać to, co się podoba.I teraz nie mogę się doczekać. Ale będę miała zabawę!!!!
      Miłego, ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ivo, dziękuję. Wiesz, nie wiem jak mam się do Ciebie zalogować, żeby przechodził komentarz. Ale czytam regularnie.
      Miłego, ;)

      Usuń
    2. tak samo jak to robiłaś dotychczas na Odnowionej:)
      Może ten >>> screen Ci pomoże. Ponadto zamiast wypełniać logowanie możesz użyć konta na G+ udostępniając do niego dostęp. Na koniec możesz kazać zapisać logowanie do Disqusa przeglądarce, z której korzystasz lub zapisać do chmury jeśli korzystasz np. z LastPass:)
      Miło mi, ze czytasz, ale wiesz jak cenie sobie to co mówisz:)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Jeszcze kilka takich komentarzy i przewróci mi się w głowie:)))
      Miłego, ;)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Ullaczn - :), :), :)-lejesz miód w moje serce.
      Miłego, ;)

      Usuń
  6. Jak zwykle piękne cudo zrobiły twoje zdolne rączki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3xL, no dobrze,mogą być rączki, mam kłopoty z dobraniem rozmiaru rękawiczek, wszystkie mają jakieś za długie paluszki.
      Miłego, ;)

      Usuń
  7. Kamee mają coś w sobie... A jeszcze tak oprawione!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, podziwiam tych, którzy je robią, zwłaszcza na muszli. I pomyśleć, że kiedyś kamee oprawiano tylko w szlachetne metale.
      Miłego, ;)

      Usuń
  8. Mistrzostwo swiata! Anabell kolia przepiekna.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna i te kolory bardzo mi się podobają :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasna, trochę miałam kłopot z kolorami, mały wybór brązów.
      Miłego, ;)

      Usuń
  10. Jestem zachwycona!
    Już wiem!William Arthur Philip Louis Mountbatten-Windsor, His Royal Highness The Duke of Cambridge) potocznie zwany księciem Williamem zamówił to cudo dla swojej żony w podziękowaniu za dziecko, którym go obdarzy...tylko co dostaniesz w zamian????;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre! Hi, hi...
      Ale na coś ładnego lepiej nie liczyć, znając gusta królewskiej rodziny ;)

      Usuń
    2. Misko, rozbawiłaś mnie do łez. Ale z kolei Ty się ubawisz, gdy zobaczysz co ja sobie zamówiłam.
      Miłego, ;)

      Usuń
    3. Czekam niecierpliwie;)

      Usuń
  11. Z komentu Miśki się uśmiałam aż mnie pod żebrami zabolało:)
    Aniu naprawdę przepiękna kolia!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Galopku, a mówią,że śmiech to zdrowie! Dziękuję!
      Miłego, ;)

      Usuń
  12. wyglada jak jakis amulet indianski :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lewym, amulet indiański musi mieć frędzelki, dużo frędzelków.Chyba kiedyś zrobię torebkę-amulet.Raz robiłam, ale bratanica męża mi zabrała.
      Miłego, ;)

      Usuń
  13. Niezwykłe, naprawdę niezwykłe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joanno, dziękuję. W poniedziałek wysyłam do Ciebie przesyłkę-poleconą, bo te zwykłe ostatnio gdzieś przepadają, nawet priorytetowe.
      Miłego, ;)

      Usuń
  14. Mamonku, starałam się jak diabli i tylko raz prułam, to sukces.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna, piękna...podziwiam za cierpliwość i talent

    OdpowiedzUsuń
  16. Anabell,widzę,że bardzo poszłaś do przodu w koralikowaniu!!!
    Masz więcej pomysłów i oczywiście odwagi,by to co wymyślisz, zrobić!!!Podziwiam, bo naszyjnik jest piękny!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bedzie sie podobal bo taka pieknosc musi!
    Skad dobierasz weny koralikowej?
    Z pozdrowieniami - Serpentyna

    OdpowiedzUsuń
  18. Po pierwsze: cudna kolia!, po drugie niesamowicie się rozwinęłaś i zodważniałaś twórczo!, po trzecie nie rób tak dokładnie porządków, bo szkoda czasu na szukanie!!!!!,po czwarte: uściski!

    OdpowiedzUsuń
  19. Joasiu, do dziś ich nie odnalazłam!!!
    Buziaczki serdeczne;)

    OdpowiedzUsuń