........jedna z najładniejszych i największych ciem, która żyje na afrykańskim
drzewie życia noszącym nazwę marula.
Obejrzałam dziś na Animal Planet kawałek filmu o afrykańskich drzewach
życia. Jednym z nich jest marula, z którego owoców korzysta wiele zwierząt-
od małych gryzoni do słoni włącznie. I na tym drzewie bytują samice
najpiękniejszych ciem - czyli Pawice Księżycowe.
Wiosną drzewo marula wpierw zaczyna kwitnąć - nie są to jakieś oszałamiające
kwiaty. Są nieduże, nie wabią jakimś ponętnym miodowym aromatem.
Gdy zaczynają na drzewie pojawiać się liście, ożywają przyczepione do pnia
drzewa kokony.
To całkiem zabawnie wygląda, bo nagle kokon dostaje drgawek i po pewnym
czasie zaczyna się z niego wysuwać "coś", co rośnie niemal na naszych oczach.
Po chwili już można się zorientować, że to właśnie jakaś gąsienica, która latem
usadowiła się na pniu moruli i otoczyła kokonem, właśnie się przepoczwarzyła
w bardzo pięknego, całkiem sporego motyla, którego rozpiętość skrzydełek wynosi
od 190 do 222 milimetrów.
Kolor tego zdjęcia nie oddaje urody owego owada, filmowa ćma była bardziej
seledynowa.
Wzór na jej skrzydełkach odstrasza potencjalnych napastników.
Wydłużone końcówki skrzydełek wraz tymi okrągłymi wzorami przypominają
głowę sowy.
Dość długo trwa nim całkiem "pulchna" ćma wyschnie i napompuje swe skrzydełka.
Z chwilą gdy już wyschnie, samiczka jest gotowa do spełnienia swej życiowej roli.
Zaczyna wydzielać feromony, które zwabiają do niej samców.
Dość osobliwie wygląda życie tych owadów - samiec po zapłodnieniu samicy
kończy swe krótkie życie. Samica żyje około 10 dni, podczas których składa
miliony jajeczek w wybranych przez siebie miejscach, na spodniej stronie liści.
Przez cały ten czas pani ćma nic nie je, odżywia się zapasami zgromadzonymi
w swym organizmie w okresie, gdy była gąsienicą. Gdy jajeczka są już złożone,
a zapasy pokarmowe się skończą- ginie.
Ale zadanie zachowania gatunku zostało wykonane.
I tak jakoś mi przyszło do głowy, że chyba o takiej biologii oraz roli kobiet marzą
posłowie polskiej prawicy.
Ciekawe tylko, czy marzy im się również życie samców tej ćmy.
To piękna ćma, aż trudno uwierzyć patrząc na te nasze szare. Natura otacza nas cudami w gatunkach, wzorach i kolorach. Co do polityków to nie cuda - to cudaki!
OdpowiedzUsuńNasze są mniej barwne i jakby "omszone". Widziałam u nas dość sporą ćmę w bardzo gustownej kolorystyce - była popielato różowa, ale był to bardzo delikatny róż. Najwięcej jest chyba u nas szaro rudych i beżowych.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Taka ćma przynajmniej potem nie ,,razi'' otoczenia próbą publicznego karmienia piersią...
OdpowiedzUsuńOna tak ogólnie to ma niezle- no może poza tym znoszeniem tylu jajeczek. Ale mam wrażenie, że wielu kobietom taki model opieki nad potomstwem bardzo odpowiada.
UsuńMiłego;)
W porownianiu z cmami ktore mnie przesladuja kiedy siedze wieczorem na zewnatrz, to ta ta jest piekna i nie podnioslabym na nia reki:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie zachwyca!
Trzeba tylko usiąść w pewnej odległości od zródła światła, światło je przywabia. A jak się chce je pooglądać to dobrze jest skierować światło na jasną ścianę i część ich z pewnością tam przysiądzie. Zdaje mi się, że im cieplejszy klimat tym ładniejsze owady.
UsuńLubię odwiedzać insektaria, ale tam zawsze panuje iście afrykańska temperatura i to nieco męcząca frajda.
Miłego;)
Rzeczywiście piękna ćma Anabell ale kiedy siedzę sobie wieczorkiem na moim tarasie to wolę by mi raczej nic nie latało koło mojej głowy, nawet i takiego owada najlepiej to podziwiam na filmach albo obrazkach he he. Pozdrawiam ślicznie.
OdpowiedzUsuńOgólnie rzecz ujmując na filmach zawsze łatwiej wszystko obserwować. Ale jeśli siedzisz na tarasie bez światła i masz wygaszone światła w pokoju, to nie powinny się ćmy zlatywać.Co najwyżej komarzyce przylecą na kolacyjkę;)))
UsuńMiłego,;)
Heh, morula to także nazwa stadium rozwojowego zarodka. Ale wzięła się ona od "morwy", bo zarodek w tym stadium ją właśnie przypomina.
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie zauważyłam, że odruchowo napisałam "morula" zamiast prawidłowej nazwy MARULA. Teraz już poprawiłam.Tak to jest gdy się wstawia tekst na blog bez przeczytania. Trochę mi się komplikowało wstawienie zdjęcia (nie mogłam go odnalezć po skopiowaniu) i tak mnie to zezłościło, że potem bardzo szybko dokończyłam pisanie tekstu i go nie sprawdziłam.
UsuńMiłego;)
Podsumowanie wywodów o afrykańskiej ćmie - celne.
OdpowiedzUsuńNiestety - otaczająca rzeczywistość mocno odbija się na wszystkim i tak mi się skojarzyło.
UsuńMiłego;)
Ćma piękna, ale lepszego komentarza do obecnej sytuacji jeszcze nie czytałam. Szacun wielki:):):)
OdpowiedzUsuńĆma rzeczywiście piękna, a skojarzenie - no cóż, taka to nasza obecna rzeczywistość.
UsuńMiłego;)
Nie przepadam za owadami ale ta ćma jest wyjątkowo piękna.Dawno nie zaglądałam więc przeczytałam zaległości hurtem.Zdrowia życzę mężowi a sił Tobie.Bardzo ładne biżuteryjki wymodziłaś:))Przypomniałaś mi,że też kupiłam kiedyś miedzianą bransoletkę"dla zdrowotności" ale jakaś ciężkawa jest,rzadko ją nosiłam i w końcu zapomniałam,trzeba by wrócić do noszenia lub zakupić coś lżejszego.Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńKup lżejszą.Już wypatrzyłam na necie, taką o szer.3,5 cm, cena około 30 zł, więc nie powala.Jak będziesz chciała podam Ci adres tej strony. Ja po prostu nie mam najmniejszego zamiaru łazić po warszawskich butikach i przepłacać tylko dlatego, że ktoś zarejestrował sklep jako galerię artystyczną. Czekam na tego 23 września i umieram z ciekawości co dalej będzie.Ale jak znam życie to trzeba będzie iść na płatną operację, bo po pierwsze nie sposób rok uważać, żeby się nie rozpaść przy jakimś nieostrożnym ruchu, a po drugie on się nie nadaje do operacji "z ostrego dyżuru" w razie nagłego pogorszenia.
UsuńSerdeczności;)
skoro ćmach mowa, to kiedyś, kiedyś oglądałem film o innej ćmie, tyle że z Amazonii... ta ćma miewa zwykle nieproszonych lokatorów, pasożytujące na niej roztocze, które mieszkają w jej organie słuchowym /takim ćmowym uchu/, ale tylko w jednym... dlaczego?
OdpowiedzUsuńokazuje się, że ćma nie słyszy na to ucho... daje jednak radę bez niego, wręcz ma się świetnie niczym Saleta bez nerki...
niby takie głupie te roztocze, a jakie mądre...
pozdrawiać jzns :)...
Szalenie kulturalne roztocze, skoro zajmuje tylko jedno ucho.Widocznie zdaje sobie sprawę, że uszkodzenie jednego ucha nie spowoduje u tej ćmy żadnych poważnych szkód.Nie wiem jak to jest z organem słuchowym ciem, no ale jakby nie było może i ona ma błędnik, którego obustronne uszkodzenie pozbawiłoby te roztacza domku i wiktu. A ładna była ta amazońska ćma? Ładnym się więcej wybacza....
UsuńMiłego;)
po prostu bez obu "uszu" była by bezbronna i długo by nie pożyła...
Usuńwyglądu już zbyt dokładnie pamiętam, ale tak piękna, jak Twoja nie była na pewno...
p.jzns :)...
Piękna ta ćma! Dlatego też uwielbiam programy przyrodnicze i podróżnicze, niby człowiek tyle lat się uczył i czytał, a jeszcze świat cały czas nas zadziwia :-)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc filmy przyrodnicze i inne dokumentalne oraz sport to jedyne co oglądam w TV. A potem okazuje się, że: nie znam polskich celebrytów,nie wiem co która "aktorka" sobie wycięła lub doprawiła i nie rozróżniam polityków i tak jakoś dziwnie na mnie ludzie patrzą.
UsuńMiłego;)
Tym akurat się nie przejmuj, celebryci i kłótnie polityków to nie jest nasze życie, to świat sam w sobie...
UsuńPrzypomina mi się książka "Samolubny Gen". Muszę przyznać, że po przeczytaniu, było mi nie wygodnie ze świadomością, że być w naszym człowieczym życiu też chodzi tylko o przekazanie potomstwu puli genów?
OdpowiedzUsuńArgumenty autora są mocno przekonujące.
Pozdrawiam.
Kiedyś jakiś biolog głosił, że chyba nie tylko o to biega."Samica" człowieka nie sygnalizuje bowiem w żaden sposób całemu otoczeniu, że jest w danej chwili płodna i podejmuje współżycie również poza okresami płodnymi. W jakiś czas potem odkryto, że niektóre z ssaków morskich oraz jeden gatunek naczelnych- również.Zauważ, że naprawdę jest wiele osób, które wcale a wcale nie odczuwają potrzeby przekazania swoich genów.I gdy taką osobą jest kobieta jest oskarżona o brak instynktu macierzyńskiego. Osobników płci męskiej o takich samych poglądach jest znacznie więcej ale nikt się ich nie czepia.
UsuńMiłego;)
I to jest to co też lubię, spokojne programy rozwijające nasze szare komórki i myślenie. :)
OdpowiedzUsuńZadziwiający jest świat natury, mnie ostatnio zaszokowała ilość gatunków drzew w Amazonii, która idzie w dziesiątki tysięcy, a i tak podobno to dopiero początek prawdziwych odkryć.
Z opowieści pań z recepcji wynikało, że lipiec i sierpień były deszczowe jak nigdy, dlatego tym fajniej, że pogoda była dobra.
A na razie nie jest tak źle, zawsze wiem kiedy sobie zaordynować endorfinki z muzyki czy roweru i sytuacja wraca do normy dość szybko. :)
Pozdrawiam!
Obawiam się, że nim zdążą rozpoznać wszystkie występujące tam gatunki - puszcza amazońska przestanie istnieć.Degradacja tamtejszego środowiska postępuje w przerażającym tempie.
UsuńMiłego;)
Ćma jak motyl (choć czy ćma to nie motyl???). Urodziwa i aż żal, że taki krótki ma żywot...
OdpowiedzUsuńĆmy to motyle nocne, ale różnią się nieco budową oraz sposobem przyjmowania pozycji w chwili spoczynku jedne od drugich. Ale jak bardzo intensywnie przez ten krótki żywot pracuje!
UsuńMiłego;)
Piękna ćma. Umiera i samiec i samica. Takie są prawo natury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ale narobiłam błędów! To już nie prawa natury mną rządzą,ale brak uwagi.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam :)).
Nic się przecież nie stało, literówki się zdarzają każdemu. Literówki to drobiazg, w przeciwieństwie do błędów ortograficznych. Literówki robimy często dlatego, że czasami szwankuje nam koordynacja na linii myśl, oko, ręka. Nie przejmuj się tym.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Motyl jest przepiękny, a paru a nawet większej ilości panów chętnie bym życzyła takiej roli, jak samcowi tego motyla :)
OdpowiedzUsuńIw, niektórym należy również życzyć permanentnej niepłodności- niech sobie żyją, ale niech nie przedłużają gatunku.Jak się tak zastanowić to te ćmy nie mają zle- po akcie płciowym oboje są zwolnieni z obowiązków opieki nad dziećmi, wszystko dalej "dzieje się samo".
UsuńMiłego;)
Na razie zgromadzono próbki mniej więcej połowy z tych tysięcy gatunków. Może tak być, zwłaszcza jak człowiek nie opamięta się z niszczeniem tych wielkich ,,płuc świata".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Osobiście nie wierzę w coś takiego jak rozsądek i opamiętanie gdy duże zyski finansowe są na wyciągnięcie ręki uzbrojonej w piłę.
UsuńMiłego;)
Ćma, piękna. Masz rację, im cieplejszy klimat, tym więcej barw,ale nie wiem dlaczego tak jest. Podobnie, nie rozumiem, dlaczego o tym, co możne kobieta, najchętniej dyskutują starzy faceci i mocno wiekowe panie, które już dawno przestały liczyć się na "rynku" prokreacji:). Uściski.
OdpowiedzUsuńMogłabym jeszcze zrozumieć tych "starych", to jakaś namiastka, pocieszanie się, że się kiedyś mogło. Ale wtrącanie się w ten temat osób, które
Usuńz racji drogi życiowej (którą same wybrały) nie
zakładają rodziny jest chyba wynikiem jakiejś choroby umysłowej.
Serdeczności;)
P.S.
Wyobraz sobie, że mam w doniczkach z "ziółkiem" cała masę pięknych, nowiutkich listków.
Może opamiętanie przyjdzie jak już zostanie wydobyte wszystko co pod amazońską puszczą się znajduje? Tylko co nam po takich resztkach tego obszaru przyjdzie.
OdpowiedzUsuńLubię pracę z roślinami typu koszenie trawy, przycinanie krzewów czy drzewek. Podobno na Teneryfie jest tak, że niemal cały rok Słońce zachodzi około 20. I to by mi się podobało nawet, choć nie wiem czy nie za ciepło latem jest. Cóż to chyba pokłosie pewnych zmian w klimacie Ziemi.
Pozdrawiam!
Nie liczyłabym na jakiekolwiek "opamiętanie". Na ogół wszyscy mądrzeją już po fakcie.Wrzuć Teneryfę w Google, znajdziesz tam średnią roczną temperaturę. Jak dla mnie to tam raczej jest za ciepło latem. O ile pamiętam to tam b.wczesną wiosną teamy kolarskie miewają zgrupowania treningowe.
UsuńMiłego;)