Dziś ( już niedziela) słońce pięknie świeci od rana, na razie jest 9 stopni, ale ma się ocieplić w ciągu dnia. Słoneczka Ci życzę i kolorowych jego zachodów!
u mnie jest bardzo zmiennie, a prognozy dotyczące pobliskiego miasta (8 km ode mnie) w moim centralnie rejonie potrafią po prostu nie działać... po prostu Przedgórze (Sudeckie) to przedgórze, (mikro)klimatyczna "Anatewka"... p.jzns :)
Jak wiesz Berlin to duże miasto i często u mnie nie pada, ale w sąsiedniej dzielnicy może całkiem nieźle w tym czasie padać. I przy "pechu" to i u mnie zacznie padać gdy wiatr odpowiednio skieruje chmury. Często jest tak, że siedzę przy kompie, na pasku pogodowym mam komunikat, że pada deszcz, wyglądam przez okno i.....jest sucho. Miłego;)
Nie mam pojęcia czemu, ale od dziecka zawsze bałam się deszczu i w dzieciństwie jeśli mnie na dworze złapał deszcz to uciekałam z płaczem. Teraz też nie lubię chodzenia w deszczu.
Lubię jesienią tę orgię barw od blado żółtych liści do ciemno brązowych i lubię wtedy wędrować polami, już pustymi, z widokiem na pobliski las mieszany. Serdeczności;)
Tu też, dopiero po południu zaczęły przelatywać deszczyki ale byłó i słońce. Te zdjęcia były robione b.póżnym popołudniem i te kolory to od zachodzącego słońca.
Przecież wiesz, że musi popadać. Ziemia tego potrzebuje. My tego potrzebujemy. A deszcze są różne, takie że ich znieść nie można, i takie cieplutkie i mięciutkie, jak reklamowana swego czasu, kaczuszka. Pamiętam, że jako dziecko wraz z innymi dziećmi wychodziliśmy na podwórko i stawaliśmy pod rynną, z której leciała kaskada deszczu. Kąpiel jak znalazł. Dzisiaj są jeszcze miejsca w Polsce, gdzie woda jest czysta i miękka. Spróbuj wyjść na spacer w wiosenny deszcz. Poskakaj po kałużach, może spodoba Ci się taka zabawa? Pozdrawiam serdecznie i słonecznie...
U nas jest rozmaicie, w dzien nawet cieplo, ale w nocy ponizej 4 stopni, zaczyna byc slisko, i zmienilismy kola w moim aucie na zimowe. Pelnia ksiezyca, w nia szczególnie sie wpatrywalam, lubie tak. Pozdrawiam!
U nas całkiem ciepło, trochę pokropiło, ale niebo daje świetne spektakle ostatnio!
OdpowiedzUsuńjotka
Dziś ( już niedziela) słońce pięknie świeci od rana, na razie jest 9 stopni, ale ma się ocieplić w ciągu dnia.
UsuńSłoneczka Ci życzę i kolorowych jego zachodów!
U mnie slonecznie i cieplo, marzy mi sie, zeby juz tak zostalo. Najlepiej do polowy listopada chociaz. ☺️🙂 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPopieram w całości Twoje marzenie, też tak chcę!
UsuńSerdeczności;)
u mnie jest bardzo zmiennie, a prognozy dotyczące pobliskiego miasta (8 km ode mnie) w moim centralnie rejonie potrafią po prostu nie działać... po prostu Przedgórze (Sudeckie) to przedgórze, (mikro)klimatyczna "Anatewka"...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Jak wiesz Berlin to duże miasto i często u mnie nie pada, ale w sąsiedniej dzielnicy może całkiem nieźle w tym czasie padać. I przy "pechu" to i u mnie zacznie padać gdy wiatr odpowiednio skieruje chmury. Często jest tak, że siedzę przy kompie, na pasku pogodowym mam komunikat, że pada deszcz, wyglądam przez okno i.....jest sucho.
UsuńMiłego;)
lubię deszcz, lubię jesień, chlapę, mgłę, dobrze mi wtedy
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia czemu, ale od dziecka zawsze bałam się deszczu i w dzieciństwie jeśli mnie na dworze złapał deszcz to uciekałam z płaczem. Teraz też nie lubię chodzenia w deszczu.
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńU nas pięknie. A jakie barwy! Żeby nasycić się, nawet po zakupy chodzę przez park.
Pozdrawiam serdecznie.
Lubię jesienią tę orgię barw od blado żółtych liści do ciemno brązowych i lubię wtedy wędrować polami, już pustymi, z widokiem na pobliski las mieszany.
UsuńSerdeczności;)
A w kraju nad Wisłą piękna jesień...
OdpowiedzUsuńTu też, dopiero po południu zaczęły przelatywać deszczyki ale byłó i słońce. Te zdjęcia były robione b.póżnym popołudniem i te kolory to od zachodzącego słońca.
UsuńPrzecież wiesz, że musi popadać. Ziemia tego potrzebuje. My tego potrzebujemy. A deszcze są różne, takie że ich znieść nie można, i takie cieplutkie i mięciutkie, jak reklamowana swego czasu, kaczuszka. Pamiętam, że jako dziecko wraz z innymi dziećmi wychodziliśmy na podwórko i stawaliśmy pod rynną, z której leciała kaskada deszczu. Kąpiel jak znalazł. Dzisiaj są jeszcze miejsca w Polsce, gdzie woda jest czysta i miękka. Spróbuj wyjść na spacer w wiosenny deszcz. Poskakaj po kałużach, może spodoba Ci się taka zabawa?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i słonecznie...
Na tym pierwszym udjęciu to jak zimowe niebo.
OdpowiedzUsuńU nas jest rozmaicie, w dzien nawet cieplo, ale w nocy ponizej 4 stopni, zaczyna byc slisko, i zmienilismy kola w moim aucie na zimowe.
OdpowiedzUsuńPelnia ksiezyca, w nia szczególnie sie wpatrywalam, lubie tak.
Pozdrawiam!