złapać odrobinę słońca, więc dodaję zdjęcie rybki. Rybka jeszcze
nie jest skończona, jeszcze należy się jej obrębienie, ale tu
lepiej widać kolor.
Przy okazji obejrzałam rybki koi na internecie. One są świetne,
wielobarwne.
Gdy wiele, wiele lat temu byłam w Singapurze to widziałam
przed sklepem akwarystycznym nieduży basen, wielkości dwóch
płytkich wanien, w którym pływały różnokolorowe rybki
wielkości naszych płoci. Najwięcej było "pstrokatych", biało -
złocisto- czerwonych, ale była też calutka mocno czerwona ze
złotym połyskiem. Tyle tylko, że nie miałam pojęcia, że to są
rybki koi.
Pamiętam też z dzieciństwa welonki, naprawdę złotego koloru
i tamte nazywałam złotymi rybkami.
wyjątkowa, piękna!
OdpowiedzUsuńKlarko, dziękuję. To wprawdzie niestety nie mój projekt, ale ja to tylko rekina młota umiem narysować,a on mało kolorowy,niestety.
UsuńMiłego, ;)
zwyczajnie - brak mi słów...
OdpowiedzUsuńRewelacja. Ta rybka jest po prostu PIĘKNA!!!
Zdolna bestyjka jesteś:)))
Pozdrawiam:)
Mada, zdolna to była ta babka, która zrobiła projekt, ja go tylko wyszyłam. No i trochę zmieniłam kolory, bo obejrzałam te rybki na Google. Ale rybka wyszła mi nawet fajnie. I właściwie to w ciągu jednego dnia roboczego.
UsuńByłam po prostu "w ciągu".
Miłego, ;)
Brak mi slow,rybka jest piekna!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnno, dziękuję pięknie;)
UsuńMiłego, ;)
Piękna, dopiero teraz widać jej urok...
OdpowiedzUsuń3xl -ten aparat jest dość kiepski a do tego ja tez artystką fotografikiem nie jestem i takie połączenie daje słabe fotki.Pod poprzednim napisałeś,że podobna do suma, a ja widziałam w niej podobieństwo do glonojada.
UsuńMiłego, ;)
Ten niebieski kolor sprawia, że rybka jest bardziej wyrazista. W ogóle dodanie niebieskiego do złotego dobrze temu drugiemu robi.Twoja jest śliczna:)Ja naprawdę czekam na rajskiego ptaka lub pawia w twoim wykonaniu. O kolibrze i Feniksie nie wspomnę :)
OdpowiedzUsuńJaskółko, pawia to nawet kiedyś wyhaftowałam (miałam taki epizod "gobelinowy"), ale on był bardzo duży. Muszę poszukać we wzorach hafciarskich, może coś zabawnego znajdę. Bo ta rybka jest bardzo zabawna. A może wystarczyłaby sikorka? Przylatują do mnie na wyżerkę a ja stoję przy oknie i się wgapiam w nie.
UsuńMiłego, ;)
Może być sikorka. Są kolorowe, filigranowe i pewnie pięknie ją wykonasz.:))))
Usuńona jest normalnie 3D:)))
OdpowiedzUsuńMada, bo to zasługa koralików, które nie są tkane na krośnie, tylko przyszywane do powierzchni. Gdy się robi jakiś obrazek techniką tkania to jest płaski, a tu każdy koralik nieco krzywi się i odstaje od powierzchni. Stąd to wrażenie.
UsuńMiłego, ;)
A życzenia spełnia?;)
OdpowiedzUsuńNivejko, nie próbowałam , ale skoro mi się udała, to w jakiś sposób spełniła moje życzenie.
UsuńMiłego, ;)
Mamon, jest nawet lepsza niż się spodziewałam. Doszyłam do niej zapięcie broszkowe.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Sliczna, śliczna, śliczna i już.
OdpowiedzUsuńJoasiu, teraz w tym blado słonecznym świetle lepiej się prezentuje niż na poprzednim zdjęciu. Ale taka byłam wczoraj uradowana,że mi"wyszła", że musiałam ją od ręki sfotografować. Ot, świr:)))
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Wow... O_O Ja w hafcie stawiam dopiero pierwsze kroki, a tu takie zaawansowane cudo
OdpowiedzUsuńSol, za to bardzo ładnie wyplatasz różne wzory. Ja też się ciągle uczę, nie wiem tylko czy mi życia starczy, bo tyle jest różnych splotów i technik....a metryka mnie pogania.
UsuńMiłego, ;)
,,Krokodyl'' znacznie zyskał w świetle dziennym, prześliczny jest!
OdpowiedzUsuńNo właśnie,znacznie lepiej się prezentuje w naturalnym oświetleniu.
UsuńMiłego, ;)
Jeżeli Tak ma wyglądać "Twoje odbijanie" to oby jak najwięcej:)))) Widzę nadal, jaki wspaniały interes zrobiła Galeria:)Praca przepiękna.
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie Ci dziękuję za komentarz i próbę pomocy.
Pozdrawiam bardzo cieplutko.
Co do tego interesu to nie wiem, jak na razie to wszystko jest, nikt nic nie nabył.Byłam dziś w aptece i nawet farmaceutka sprawdzała, czy aby nie ma jakiejś zakamuflowanej debecyliny. Ale podpowiedziała,by zobaczyć w aptekach Cefarmu, bo one miewają zapasy. No a adresy to pewnie są na internecie.
UsuńMiłego;)
i szybkiego rozwiązania tego problemu Ci życzę;)
Tu idealnie pasuje określenie "bajeczne!"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie w paskudny, deszczowy poniedziałek :)))
Ken, to przykre, że u Ciebie pada. U mnie jeszcze sucho i ciepło, choć chmurek coraz więcej.Ale pewnie tu tez doleci deszcz.
UsuńKen, bajeczne, no bo złote rybki takie właśnie są - jak z bajki:)))
Miłego, ;)
Aniu, rybka jest przesliczna! Zastanawiam sie jak dlugo ja robilas.
OdpowiedzUsuńUsciski.
Ataner, wydaje mi się, że ok.10 godzin, ale w dwóch ratach. W sumie dość szybko. Najdłużej mi zeszło obrębianie jej koralikami przy podszywaniu skórki.
UsuńMiłego, ;)
A wędkę do kompletu proponuję zrobić z kawałka bambusa - będzie się ładnie komponować i jeszcze orientalizmem zapachnie!
OdpowiedzUsuńNit, pomysł dobry, ale kto miałby tę wędkę trzymać?I żyłka by się plątała, jak znam życie.
UsuńMiłego, ;)