Dziś wykupiłam lek, który mi przepisał lekarz.
Lek nazywa się ZOSTEX.
Substancją czynną jest BRIVUDIN.
Z tego co wyczytałam lek należy do nukleozydów analogicznych i zwalcza
namnażanie się wirusów opryszczki-półpaśca.
Lek jest przepisywany głównie osobom po 50 roku życia.
Bierze się go 1 tabletkę dziennie przez siedem dni. Nie należy przerywać brania
leku, chyba że wystąpi silna reakcja alergiczna i wtedy trzeba natychmiast
skontaktować się z lekarzem. Lek nie chroni przed nawrotami choroby, ale
minimalizuje komplikacje chorobowe oraz obniża ryzyko wystąpienia neuralgii
po półpaścu.
Nie wolno go stosować u osób leczonych chemioterapią oraz lekami, które
zawierają 5-flurouracyl, kapecytabinę, floksarydynę, tegafar.
U jednej na 10 osób lek może powodować nudności.
Nie brać na czczo, stosować zawsze o tej samej porze.
A jeśli idzie o nawracanie półpaśca, to czynnikiem wyzwalającym jest stres i
osłabienie odporności wywołane mieszanką stresu, zmęczenia, kontaktu z wirusami
występującymi w okresie wzmożonych zachorowań na grypopodobne infekcje.
Pan doktor mówił mi, że to najnowszy lek jaki opracowali na półpaśca.
Z tego co wyczytałam wynika, że substancja lecznicza jest wbudowana w DNA
wirusa.
W Polsce nie jest zarejestrowany .
Tu, bez ubezpieczenia 7 tabletek leku kosztuje 97,00 euro, a na ubezpieczalnię
zapłaciłam 9,70 euro.
Cokolwiek byś wzięła to Ci pomoze na pewno, półpasiec to cholerne paskudztwo.... zdrowia życzę...
OdpowiedzUsuńTez to bralam....
OdpowiedzUsuńNo i nie pomogło. Wirusy to paskudne świństwo- łatwo się namnażają, odporne na wybijanie i jeszcze się mutują.Podejrzewam, że w walce z nimi jesteśmy na przegranej pozycji.
UsuńMysle, ze jestes w dobrych rekach. Teraz juz tylko wracaj do zdrowia, byle szybciutko.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten lekarz, bo ma duże doświadczenia no i bardzo dociekliwy jest.No a poza tym sympatyczny.
UsuńStaram się zdrowieć, naprawdę staram.
Przepytalam Wspanialego, ale to jest lek produkowany w Niemczech i u nas nie jest zatwierdzony. On probuje odszukac ichna ulotke produkcji i warunkow zatwierdzenia, ale raczej mu sie to nie uda.
OdpowiedzUsuńJedyne czego sie doszukal to jest to lek antywirusowy, czyli dokladnie jak ten ktory ja bralam. Moj nazywa sie Acyclovir i nie ma zadnych przeciwskazan w przypadku chemii bo jak wiadomo ja bylam akurat leczona chemia kiedy mnie polpasiec dopadl.
A co do smarowania, to za trzecim razem, jakis rok temu jak mnie znow spotkala przyjemnosc z polpascem to oprocz tego samego leku mialam mieszanke olejkow wykonana przez mojego chiropraktora i o dziwo tym razem polpasiec trwal bardzo krotko mimo, ze zostal pozno odkryty i nie mam zadnych sladow. Po tamtym w czasie chemii bede niestety miala slady na nodze do konca zycia. Ale przestalam sie tym przejmowac, wazne, ze nie zostalam z zadnym permanentnym bolem, co jest bardzo czestym zjawiskiem.
Wspanialy ciagle szuka, bo on lubi takie zadania, wiec jak by mu sie udalo jeszcze cos znalezc to dopisze.
2% pacjentow moze miec nudnosci, mniej niz 1% narzeka na bole glowy i niedobory w cialkach krwi.
UsuńMoze zwiekszyc produkcje enzymow watroby.
Ale to sa wszystko minimalne skutki uboczne. Niestety poniewaz lek nie wystepuje w US to nic wiecej nie uda mu sie odszukac.
Nim Niemcy opracowali ten lek to stosowali ten Acyklovir- tak mi powiedział ten lekarz.Acyklovir jest też dostępny w Polsce, ale u u nas żadem lekarzyna nawet ust nie otworzył w tym temacie.Wyższość tego nowego polega chyba głównie na tym, że ten bierzesz raz dziennie a tamtego, wg polskiej ulotki brało się aż do 8 tabletek dziennie.
UsuńStar, podziękuj, proszę, ode mnie Wspaniałemu za to, że zajrzał w ten lek .
Mnie tym razem zrobił się ten syf na brodzie paskudny,wyglądam jakbym miała super-hiper trądzik młodzieńczy w tym miejscu.
Acic (Acivlovir) czy inaczej Zovirax to juz starsza generacja, podawany w formie dozylnej, jako tabletki i chyba najbardziej znany jako malenka tubka masci na "zimno na wardze". Z Zosteckiem nalezy uwazac przy niektórych juz schorzeniach, bardzo nieprzyjazny watrobie jest. Trzeba wywazyc korzysci i powiklania, i miec zaufanie w przepisujacego lekarza. Grunt, zeby Ci pomógl. Zdrowia zycze :)
UsuńPrzestudiowałam dokładnie ulotkę, a lekarz przed zapisaniem przejrzał dokładnie moją dokumentację medyczną.
UsuńMiłego;)
Nie prawda z tymi 8 tabletkami dziennie, nawet w najciezszym stadium bralam tylko jedna i tak wlasnie przepisal lekarz.
UsuńBo najprawdopodobniej u Was tabletki mają większa ilość substancji leczącej. U nas acyklovir jest lekiem generycznym i zawartość substancji leczącej to zaledwie 200mg w tabletce.
UsuńW Polsce 65% dostępnych leków to leki generyczne.
Zyczę zdrówka, nie daj się !!
OdpowiedzUsuńNo nie daję się, łykam co mi każą.
UsuńNie ma chyba leków bez skutków ubocznych...
OdpowiedzUsuńU nas coraz więcej medykamentów jest płatnych 100%. Czasem zastanawiam się, co w końcu jest objęte zniżką na ubezpieczenie, bo na mojej recepcie wszystko było 100%
To prawda, w ten sposób pisuary podreperowują budżet państwa. A mój mąż,objęty rzekomo bezpłatnymi lekami dla seniorów ani jednego leku nie miał na tej liście.
UsuńMam zwyczaj jak dostaje jakieś leki nie czytam żadnych ulotek.Tak na wszelki wypadek,żeby się czasem nie przestraszyła skutków ubocznych
OdpowiedzUsuńTo nie idzie o skutki uboczne, ale na ulotce zawsze jest podane z jakimi lekami dany lek może naprawdę zaszkodzić. Minęły czasy gdy taką informację znał lekarz.I dlatego należy zawsze czytać te ulotki. Mało tego, gdy jakiś lek bierzesz po raz pierwszy to nim go wykupisz powinnaś sprawdzić informacje o nim na internecie, wystarczy wrzucić nazwę leku w wyszukiwarkę. Bo może się zdarzyć, że lekarz z powodu własnej niewiedzy zapisze Ci lek, na którego jeden lub więcej składników masz uczulenie, o którym wiesz. Teoretycznie powinnaś mieć do karty wpisane na co jesteś uczulona,a głównie na jakie leki. To ważne-takie uczulenie na leki może się zakończyć nie tylko wstrząsem anafilaktycznym ale i wycieczką w zaświaty.
UsuńNie pamiętam już co napisałam, ale wcięło...
OdpowiedzUsuńOdzyskałam Twój wpis w spamie.
UsuńZdrowka, mam nadzieje, ze lek dobrze zadziala i bol nie bedzie dlugotrwaly!
OdpowiedzUsuńNa razie jeszcze boli i ciągle mi się spać chce.
UsuńZabawne, ale boli mnie w różnych miejscach, ale tylko po prawej stronie.
Ja biorę zostex 5-ty dzień. Czuję się po nim fatalnie. Sam półpasiec raczej łagodny. Tylko lekka wysypka. Zadych boli. Natomiast po leku straszny stan depresyjny, bóle głowy, brak apetytu i totalne zmęczenie. Jestem zalamana.
OdpowiedzUsuń