drewniana rzezba

drewniana rzezba

wtorek, 18 czerwca 2019

Zalatany człowiek taki...

....bo koniec roku szkolnego.
Dziś , jutro i pojutrze  będę "zalatana", więc niczego nie napiszę. I kto wie czy
tak nie będzie aż do 8 lipca. A do tego jest znów upał.
Na pociechę :


i jeszcze tegoroczny Salon Tango w Buenos Aires


I oczywiście   ...oglądajcie to na YT, najlepiej na pełnym ekranie.
No to do poczytania;)

36 komentarzy:

  1. A cóż Cię tak długo będzie absorbować? Wnuki? Dobrze, że ja ich nie mam... ;)

    Dorwał Cię szał ciał w tangu, ale to dobrze. Mam nadzieję, że przy okazji trenujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro jest tu koniec roku szkolnego- jest nieco wcześniej, z uwagi na upały. A moi wyjeżdżają dopiero 8 lipca i trzeba coś z nimi do tego czasu zrobić.Prawdę mówiąc to nie są kłopotliwe dzieciaki, wystarczy jak z nimi posiedzę w VolksParku i wepchnę w nich jakieś jedzenie.
      Jasne, że trenuję, przecież nie jestem w stanie usiedzieć przy takiej muzyce.

      Usuń
  2. Przekazuj zatem tangowe umiejetnosci Krasnalom, bedzie jak znalazl, kiedy beda chodzili na podryw. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starszy jest na etapie niedostrzegania dziewczyn, to jest etap " z nimi się nie rozmawia".
      Przezornie nawet nie wie jak która z dziewczyn ma na imię. Za to młodszy ma jedną przyjaciółkę, z którą razem ...smażą naleśniki i świetnie się razem bawią. I zauważyłam, że młodszemu podobają się takie o oryginalnej urodzie, np. Hinduski.

      Usuń
  3. U mnie upał już nie taki straszny, jak był. Nadal ciepłota, ale cieszę się, że nie ma 30 plus, bo wtedy jestem jak wrak. hehe Życzę, by temperatura spadła nieco. Pozdrawiam i oby to 'zalatanie' nie było, aż tak długie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w tej chwili skromne +32 a nie mam klimy w samochodzie.No normalnie myślałam,że się rozpuszczę gdy wsiadłam. W mieszkaniu jest znacznie chłodniej.

      Usuń
  4. Pozdrawiam upalnie, nie daj sie zalatac do imentu 😵 bede Ciebie wpatrywać blogowo ☕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucy, ja już nie jestem taka "wyrywna" ,żeby się dać "zalatać" doszczętnie. Poza tym to jednak już dość duże dzieciaki, samoobsługowe a poza tym spragnione telewizorni, którą w domu mają tylko 20 minut w ramach dobranocki, a u mnie mogą oglądać różne filmy dla dzieci.I pograć na kompie w moim wspaniałym towarzystwie.

      Usuń
    2. Corka pewnie srednio zachwycona, ze rozpuszczasz chlopcow telewizyjnie, ale przeciez jak swiat swiatem, babcie i dziadkowie sa od rozpuszczania wnukow:)

      Usuń
    3. O wlasnie. Beda mieli wspaniale wspomnienia. Co do zakazu czy ograniczen tv mam ambiwakentne uczucia, u mnie tv nie gra non stop, raczej rzadko i na konkretne audycje, i oczywiscie trzeba dziecko nieco reglamentowac, ale moje dziecko w sumie naogladalo sie po odrobieniu lekcji, i na ludzia wyrosło. Jego przyjaciel tez wyrosnal nawet na sedzie w sądzie krajowym, ale co chcial obejrzec, to ogladal u nas 😉 bo w domu byla tylko dobranocka i tylko 3 programy, nie mieli kabla ani satelitarnek, zeby dzieci sztuk 5 nie balamucic. A co zabronione, to ma szczegolny smaczek. Tak wiec! Gdzie ochota, tam i droga. Krasnale obejrza i pograja u babci i pidyskutuja z kolegami na temat. To tez wazne.

      Usuń
    4. @ AA i @ Lucy
      Masz rację, trochę rozpuszczam, ale sprawdzam w co starszy gra i nie może tu grać w gry typu bijatyki, zombie itp. A jak sobie młodszy poogląda filmiki typu Bob Budowniczy to też mu na inteligencję źle nie wpłynie.

      Usuń
  5. Upały,zalatanie-trzeba to przeczekać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie trzeba to przeczekać. Stęskniłam się za deszczem.

      Usuń
  6. Dobrze wiem jak to bo moi jeszcze nie nadjechali a juz mam dodatkowe zajecia. Ale tak bedzie tylko przez 8 dni a pozniej znow spokoj, cisza i lad.
    Nie zameczaj sie, nie nadwyrezaj biodra.
    Wspolczuje upalu - to napewno gorsze niz wnuki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się tak nie bawię, dziś miało być tylko 29 a było 32 stopnie. Uważam, cały czas uważam. Najgorsze jest wsiadanie i wysiadanie z samochodu.No zupełnie jakbym była stuletnią staruchą, bo nie zawsze jest tyle miejsca by szeroko otworzyć drzwi samochodu. Już pomijam drobny fakt, że ostatnio parkujemy najczęściej pół kilometra od domu. Mnie najbardziej dokucza to, że o ewentualnym "dyżurze" często dowiaduję się w ostatniej chwili, co nie jest wcale winą córki a...szkoły.Wczoraj mi powiedziała, że Starszy przyjedzie ze szkoły sam i będzie około godz.14,00. Przyjechał godzinę wcześniej, dobrze ,że byliśmy w domu. On ma jutro zakończenie szkoły, ale jeszcze około godz. 16,00 nie wiedział o której to zakończenie i że im podadzą mailowo wieczorem. No jakieś wariactwo.Chłopcy są jak najbardziej w porządku, nie bałaganią, nie wrzeszczą, nie tłuką się.
      Ty, Kochana, też nie szalej, uważaj na kręgosłup.

      Usuń
  7. Swoja droga, chyba dzis faktycznie u Was trudniejsza pogoda niz u nas - nawet Merkel to odczula na oczach wielu kamer. Lubie te pania i szanuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię p. Merkel i żałuję, że pewnie to jej ostatnia kadencja.Wolałabym, by była nadal. No niestety, na pogodę to zupełnie nie mamy wpływu;(

      Usuń
    2. Jest jeszcze nadzieja, ze zostanie szefowa KE, gdyby tylko sie zgodzila...

      Usuń
  8. O, kochana, tego nie musisz mi tłumaczyć, ja ledwo zipię...zapowiadają u mnie znowu nawałnice.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu na prognozie kilkudniowej jak na razie nie zapowiadają burz lub opadów.Niedobrze, że te ewentualne opady od razu zmieniają się w potopy a burze są bardzo silne i niszczące.

      Usuń
  9. To piekne tango to prawdziwe orzezwienie w upalne dni. A w te zalatane dni nie daj sie zwariowac Anabell :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem im zazdroszczę- idą przez życie w rytmie tanga.
      Jak powiedziała Roxana w wywiadzie tango ich rano budzi i tango późną nocą usypia.
      Alenko, mnie nie łatwo doprowadzić do "zwariowania" bo jestem niezmiernie asertywna baba.

      Usuń
  10. U mnie troche zelżało, jest akurat, nawet sie cieszę bo zaczęłam juz troche chodzić, wkoło domu i tarasu :) niech to Twoje zabieganie trwa króciutko, pozdrawiam z chlodniejszej części Polski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tu jakoś nie chce zelżeć, powiedziałabym, że nawet się rozkręca. No to już lepiej z Twoją nóżką, skoro spacerujesz dookoła domu i tarasu. I dobrze ale uważaj jak tuptasz.

      Usuń
  11. Dzieci potrafią nieźle zmęczyć:) Są najkochańsze, ale ja sobie opiekę nad wnuczkami wydzielam po troszku, wystarczy, że własne dzieci wychowałam:)
    A to moje ulubione tango, teraz i na zawsze po wieki wieków:)
    https://youtu.be/S98-BIpzZuk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już duże dzieci (10,5 i 8,5 lat) a poza tym są bardzo zdyscyplinowani . W ten upał to nawet do parku z nimi nie pójdę , posiedzą u mnie w domu, bo chłodniej niż na dworze. Tyle tylko, że dwa talerze więcej i sztućce do zmywarki wrzucę, bo zjedzą u mnie obiad.Czasem młodszy mnie zagania do malowania razem z nim, ale mnie to nie męczy. A gdy ja idę do nich ich pilnować to oni się bawią w swoim pokoju a ja sobie spokojnie mogę poczytać w tym czasie.
      Coś mnie z tym adresem nie łączy- mam komunikat ,że nie mogą znaleźć tego serwera.

      Usuń
  12. A na jutro Berlin ma dostac 33 stopnie!
    Wykoncza Merkel upalem.
    Trzym sie chlodno, najlepiej w lazience :))

    OdpowiedzUsuń
  13. No właśnie, ale ja rano muszę pojechać na 9,00 do Konsulatu, więc może się jeszcze nie roztopię. Gorzej w czwartek, bo mam powtórkę analiz i będę musiała forsować schody.

    OdpowiedzUsuń
  14. Współczuję upałów, wiem jak to jest.
    I nie daj się za bardzo "zalatać". A tango też bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie wróciłam z naszego Konsulsatu. Ludzie, praca tam to istna cud-fucha.Aktualnie jet +31. Będzie więcej- chyba.

    OdpowiedzUsuń
  16. To rozumiem, że teraz będziesz Babcią na Pełnym Etacie. To znaczy już jesteś!!!
    Bo ja to dopiero od jutra :-)))
    P.S.1. Się nie wygłupiaj, się odzywaj!!
    P.S.2 Widziałam się wczoraj z tą Trzecią. Ta to dopiero szaleje na pełnych obrotach.!!!! Jakby miała 18 lat!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się będę odzywać, nie odzywanie się szkodzi mi na psychikę.
      Zazdroszczę Trzeciej tego "nakręcania się", bo mnie coraz trudniej na cokolwiek się nakręcić.
      Ależ dziś duchota, no normalnie można zejść z braku powietrza, a jest tylko +26.

      Usuń
  17. Polataj, polataj trochę, odczucia "potrzebności" jest miłe.

    OdpowiedzUsuń
  18. Rytmem tanga nakręciłam się niesamowicie! Pięknie tańczą, a od jej pięknego, wydatnego tyłeczka oczu nie można oderwać.
    Upały bezwzględnie chcą wyjaśnić ludziom, że nie mają co podskakiwać, bo niewiele mogą zrobić w sprawie pogody. Byleby nie psuć, nie śmiecić, nie wycinać i nie niszczyć wszystkiego so się spotka na drodze. U mnie na wsi jeszcze do wytrzymania ale bez klimy w malutkim autku prawdziwa sauna "wypotna". A do Warszawy jeżdżę TYLKO gdy są ekstremalnie wysokie temperatury......!Ja "dostaję" trójkę wnuków od 15 do 25 lipca. I wystarczy. Nie mam kiedy się nimi zająć, choć mam wyrzuty sumienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem w tej parze dosłownie zakochana! Tańczą wspaniale!Sebastian jest urodzonym tancerzem, ona też stworzona do tańca.
      No tak, brak klimy w autku to i mnie dobija, ale A. stwierdził, że nie będzie klimy instalować w starym samochodzie,a na nowy to się jakoś nie zanosi niestety.
      Ja będę miała wolne od od 8 do 28 lipca. Ale i tak nie jest źle, w końcu jeśli nawet są u mnie, to śpią we własnym domu, czyli nie mam ich 24 na dobę. U Ciebie gorzej bo o 1 więcej i całą dobę.;)
      Cieszę się,że zajrzałaś.
      Buziam i przytulam;)

      Usuń