Koncercie w Kameralnej Berlińskiej Filharmonii na występie "Der Berliner
Mozart-Chor", w którym jeszcze wciąż śpiewa starszy Krasnal.
W tym roku w koncercie brali również udział znani soliści - oboista Nigel Shore
oraz skrzypek Matthias Erbe, którzy wykonali Concerto for violin and Oboe
in minor C BWV 1060.
Nie znalazłam na YT nagrania tych akurat solistów, ale proponuję Wam inne
nagranie, wszak muzyka się liczy.
W tym roku Berliner Mozart-Kinderchor przygotował kilka kolęd śpiewanych
nie tylko w Niemczech- była też i polska kolęda Lulajże Jezuniu, której refren
naprawdę nieduża solistka zaśpiewała "po polsku".
A na zakończenie koncertu widzowie razem z chórem odśpiewali kolędę,
której słowa były wydrukowane na przygotowanych , bezpłatnych programach
koncertu.
Kolejny sezon podziwiam dyrygentkę Berliner Mozart- Kinderchor, panią Sabinę
Fenske, która od dwudziestu lat prowadzi ten chór. W tym chórze dzieci zaczynają
śpiewać gdy mają pięć lat. Oprócz dyrygowania chórem p. Fenske gra na
klawesynie i akompaniowała dziś na nim solistom gdy wspólnie grali Concerto.
Miłego świętowania, Kochani!.
To miałaś wzruszające przeżycie Aniu.!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najbardziej świątecznego Ci życzę :-)
Bardzo lubię te Bożonarodzeniowe koncerty- dzieciaczki są cudne, niektóre śpiewają całym swym ciałem, co naprawdę wygląda rozczulająco.A pełnoletnia część chóru dysponuje naprawdę dobrymi głosami i wykonuje trudne utwory.
UsuńMiłego, Stokrotko!
Wciaz za malo takich zapalencow jak ta dyrygentka, umiejacych zarazic dzieciaki swoja pasja. Myslalam, ze kolende po polsku zaspiewa Wasz Krasnal.
OdpowiedzUsuńKrasnal nadal nie chce śpiewać solówek. Za to w domu dzień wcześniej mi wyśpiewywał ten refren na okrągło.Ja to naprawdę podziwiam zapał a i talent pedagogiczny tej pani, bo pięciolatki są z reguły jeszcze dość mocno rozkojarzone. A poza tym to ładna, zgrabna i szalenie sympatyczna osoba.
UsuńPieknie spedzasz swieta!
OdpowiedzUsuńMy sie lenimy na calego :)))
A ja się polenię dziś - boli mnie gardło, w głowie mi się kręci,bolą mnie stawy (kolana i barki) więc zmierzyłam temperaturę- mam 35,2, to chyba stygnę pomału. A dla mnie jak zwykle sen jest dobry na wszystko, więc spędzę dzień w pozycji horyzontalnej.
UsuńAno miłego :) Ja dziś popkulturę uprawiam, jedziemy do kina na Gwiezdne Wojny ;)
OdpowiedzUsuńPewnie nie uwierzysz, ale ja nie oglądałam ani jednej części tej sagi.Jakaś taka opóźniona w rozwoju byłam i jestem.
UsuńHehe, ja tez nie ogladalam :)
UsuńPocieszyłaś nie, myślałam już że tylko ja taka "dziwna" jestem.
UsuńNo paczcie, a moje koleżanki uważają mnie za dziwną, że oglądam takie rzeczy ;))))
UsuńJa to uważam, że każdy ma prawo oglądać co tylko chce, nawet Jezioro Łabędzie w wykonaniu emerytowanych baletnic. I nikomu nic do tego. Ja po prostu w pewnej chwili przestałam chodzić do kina, bo odtwarzałam sobie filmy w domu. A z czasem i to mi się znudziło.Wolałam już tylko filmy dokumentalne.
UsuńO widzisz, oglądałam super film: Przedziwna planeta Ziemia. Narracja Will Smith i kosmonauci, którzy byli w kosmosie. Rewelacyjny dokument o Ziemi :)
UsuńDzięki Tobie zaczęłam dzień od Bacha. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i....cieszę się. Dobra muzyka jest dobra na wszystko.
OdpowiedzUsuńA ja, dzięki temu koncertowi, polubiłam dźwięk oboju.
Lubie chodzic do Filharmonii na koncerty i z niecierpliwoscia oczekuje noworocznego - u nas zawsze sa one wiazanka trzech kompozytorow.
OdpowiedzUsuńWyglada ze Twoj byl niezwykle udany plus masz zawsze dodatkowa przyjemnosc sluchajac wnuka. Podoba mi sie gdy ludzie maja jakas pasje i poswiecaja jej czas i trud bo wydaje mi sie ze robi to ich zycie bogatszym i pelniejszym .
Nie rozchoruj sie na dobre, szybko zdrowiej.
Jak na razie to straciłam głos, co Basia z Kolorowego Blogu może potwierdzić,- chrypię i głos mi się łamie jakbym przechodziła mutację.
UsuńZaraz wracam do łóżka- u mnie najlepszym lekarstwem jest wszak sen.
Miłego;)
Wreszcie idziesz właściwą ścieżką ;) Tak trzymaj, bo wybrałaś przepiękny utwór. Jak rzadko kiedy, wysłuchałem do samiutkiego końca. I link sobie zapisałem, aby w najbliższym czasie ściągną do biblioteki kradzionej muzyki.
OdpowiedzUsuńPięknie pozdrawiam ;)
Nie ja go wybrałam, ale organizator koncertu,
Usuńja tylko siłą rzeczy musiałam zmienić wykonawców, bo na YT nie było nagrania tego duetu, który wystąpił na koncercie.Przy okazji pomyślałam,że trzeba mieć niezłą kondycję by grać na oboju.
Muzyka przepiekna, a jak jeszcze byla wykonywana przez muzykow wchodzacych w sklad filharmonikow berlinskich to musial byc czad:) Oni przeciez to jedni z najlepszych orkiestr filharmonicznych na swiecie.W kazdym badz razie ow oboista Shore to niezly talent. Odznaczony swego czasu przez krolowa brytyjska jako najlepsty student. Gral 4 lata u filharmonikow berlinskich pod drygentura Karajana. Niewatpliwie Twoj Krasnal jest otoczony sztuka prze duze S.
OdpowiedzUsuńTe Bożonarodzeniowe Koncerty zawsze są piękne. Starszy oprócz śpiewania w chórze uczy sie gry na fortepianie i na swym szkolnym koncercie zaprezentował tym razem własny utwór.Muzyka to chyba jedyny przedmiot o którym nie trzeba mu przypominać by "lekcję" odrobił.Bo on zupełnie nie może pojąć po co im coś zadają do domu, skoro on to wszystko rozumie od pierwszego słowa, no to po co ma to jeszcze zapisywać?
UsuńTaki koncert to piękne przeżycie :), szczególnie jeśli koncertuje w nim też ktoś bliski.
OdpowiedzUsuńUściski