Czy wiecie co to jest?
To są tzw. "kostki pamięci", które można znaleźć w wielu miejscach
Berlina.
To kostki przypominające, że był tu czas, gdy z domów wywlekano
osoby, których jedynym przewinieniem było to, że nie były aryjczykami
ale były Żydami ewentualnie "pół-Żydami", jedno z rodziców było Żydem.
To kostki pamięci ale i przestrogi , do czego zdolny jest człowiek.
Na kostkach są podane imiona, nazwiska i obóz do którego trafiły.
Przedwojenny Berlin miał bardzo wielu mieszkańców żydowskiego
pochodzenia.
W 1933 roku w całych Niemczech żyło 520 tysięcy Żydów, co stanowiło
mniej niż 1% ludności. Żyli na tych terenach od IV wieku nowej ery.
Tuż przed rozpoczęciem II wojny żyło w tym kraju 214 tysięcy Żydów.
W tym czasie w Berlinie żyło 160 tysięcy osób zydowskiego
pochodzenia. 90 tys. wyemigrowało,7 tys. przed deportacją popełniło
samobójstwo, 65 tys. deportowano i unicestwiono w obozach zagłady.
To są dane tylko z Berlina .
Czy Żydzi byli przestępcami? Czy kogoś mordowali, okradali itp?
No nie, oni po prostu byli wyznania Mojżeszowego, wierzyli w swego Boga,
który podobnie jak Bóg chrześcijan wymagał od nich etycznego życia - bez
kradzieży i oszustw.
Oni mieli tylko trochę inne zwyczaje, byli pracowici i potrafili "robić pieniądze".
Byli też zdolni- byli naukowcami, muzykami, aktorami, pisarzami.
A więc uważajcie - bo obecnie w Polsce zaczyna się pomału segregacja ludzi-
na "naszych" i "obcych". Ci obcy są oczywiście gorsi, bo albo są pół-Żydami,
albo są nieheteroseksualni, albo nie wiadomo jakiej są płci.
Uważajcie by w miastach Polski następne pokolenie nie musiało się wstydzić
i montować tabliczek pamięci koło niektórych domów, w ramach kajania się
i jako przestrogi dla następnych pokoleń.
Nie dopuście do tego by nastepne pokolenia musiały się wstydzić za swych
dziadków lub rodziców , bo ktoś był INNY niż sobie władza życzyła.
Pewnie ten post zepsuje niektórym niedzielę, ponoć dzień odpoczynku i
dzień święty - przepraszam, ale kiedys trzeba myśleć i o smutnych, mało
miłych sprawach, bolesnych, wstydliwych.
Ania, dzisiaj wpadłam na taki film. Posłuchaj jak dasz radę tych naukowców. Może naprawdę nie wiemy co się dzieje, bo to, co nam się podaje jako prawdę, okazuje się być czymś innym.
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=MJPFuWZJmjs&list=LLr1QxHSuA-FxhhdO1AHJAWg&index=3&t=90s
Aniu, prześlij mi go na moją pocztę, tzn.
Usuńpod filmem kliknij na "udostępnij" i "kopiuj adres" a mój mail masz w moim profilu blogowym.Wpierw to trafi na Twoją pocztę, z niej przerzucisz do mnie.Czy idzie Ci o to co powiedziało 120 niemieckich naukowców?
Szkoda że my ,zamiast uparcie zakłamywać wszystkie niewygodne fakty,nie robiliśmy kostek pamięci.Moze dziś byłoby mniej"patriotów" a częściej ludzie zastanowiliby się nad tym co mówią i robią.
OdpowiedzUsuńWyobrażasz sobie jak będzie wyglądała historia Polski wg programu szkolnego gdy się to wszystko utrzyma dłużej? Nic tylko klękajcie narody, 38 milionów zbawców świata będzie.
UsuńTakich śladów jest mnóstwo w całej Europie, Polsce, mieście, niemal w każdym lesie..
OdpowiedzUsuńW moim mieście także.
Ile trzeba jeszcze dowodów, dokumentów, filmów,by uzmysłowić niektórym, że faszyzm, nazizm to nie zabawa, teoria,historia ?
Chyba jednak za mało i niezbyt wyraźnie podkreśla się i piętnuje to wszystko co było złe w dziejach historii świata.
UsuńBardzo dobrze, że są takie rzeczy. Ludzie powinni pamiętać co się stało, aby nigdy do tego nie dopuścić znowu!
OdpowiedzUsuńZapraszam: czytanko.pl
Pamiętasz coś wtedy, gdy ci coś ciągle o tym w odpowiedni sposób mówią lub pokazują i to w okresie dzieciństwa i wczesnej młodości gdy mózg najlepiej wchłania wszelkie informacje.
UsuńHistoria się powtarza.
OdpowiedzUsuńNiestety. Ale, jak egoistycznie stwierdziłam, nie żal będzie umierać.
UsuńNiestety, pamięć ludzka jest zawodna. Za niedługo i te ślady pamięci, przynajmniej u nas w kraju, pójdą w zapomnienie.
OdpowiedzUsuńI jednocześnie wyrosną nowi bohaterowie i męczennicy i kolejni święci.Ofiary również.
UsuńCykliczność dziejów jest przerażająca, zwłaszcza że czasami historia nie powtarza się jako farsa.
OdpowiedzUsuńCoś musiałoby części ludzkości przeprogramować mózgi.
UsuńW Lublinie wklejone są w chodniki tablice z nazwami ulic dawnego getta. W oknach starych kamienic są zdjęcia ludzi, których zamordowano tylko dlatego, że byli Żydami. Historia jednak niczego ludzi nie nauczyła, bo dalej odczłowiecza się ludzi. Strasznie to smutne. Wydaje mi się, że Niemcy trochę lepiej przerobili tę lekcję z historii, bo tam, przynajmniej oficjalnie, nie ma przyzwolenia na to, na co pozwalają w Polsce obecne władze.
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie lepiej, choć część społeczeństwa twierdzi, że już dość posypywania głów popiołem. Ale tabliczki są i pytają o nie małe dzieci i trzeba im odpowiadać, więc prawda wciąż wychodzi na wierzch.Gdy się zastanowić, to człowiek jest najbardziej krwiożerczym i najokrutniejszym stworzeniem na Ziemi i
Usuńpowiedzenie "człowiek to brzmi dumnie" nie jest wcale adekwatne do czynów człowieka.
Witaj, miło Cię gościć;)
OdpowiedzUsuńNiemiecka nazwa tych "kamieni pamieci" to Stolpersteine (kamienie potkniecia/kamienie o ktore mozna sie potknac). Powstaly w latach 90-tych ub. wieku z inicjatywy artysty Guntera Demniga. Pierwszy taki kamien zostal polozony przed ratuszem w Kolonii w 1992 roku, w 50-ta rocznice deportacji Sinti i Romow. Idea Demniga jest upamietnienie ofiar nazistowskiego rezimu, nie tylko pochodzenia zydowskiego. Fundatorami kamieni sa prywatne osoby.Jola
OdpowiedzUsuńFajnie, że to dodałaś, dziękuję. A wiesz, nie widziałam
Usuńtego "kamienia" gdy byłam w Kolonii już po roku 1992. Ale nie jestem pewna, czy byłam wtedy koło ratusza.Muszę poszukać w albumach z zdjęciami.