............w północno-wschodniej Argentynie, w delcie rzeki Parana, jest unikatowa, bo pływająca wyspa. Unikatowa głównie dlatego, że nie dość że tworzy niemal idealny krąg o średnicy 120 metrów to na dodatek obraca się wokół własnej osi. Wyspa ma nazwę "Oko", czyli El Ojo. Ów ruch wyspy wokół własnej osi zdumiewa i fascynuje nie tylko mieszkańców ale i naukowców - wciąż trwają debaty czy to proces naturalny czy może to jakieś nadprzyrodzone zjawisko.
Pierwszy raz wiadomość o tej dziwnej wysepce przekazał argentyński reżyser S.Neuspiller, który poszukiwał lokalizacji do swego filmu o zjawiskach paranormalnych. Neuspiller sfotografował wtedy wyspę z powietrza, a gdy dotarł w to miejsce po niedługim czasie zauważył, że zmieniła ona swoje położenie.
Zdjęcia satelitarne tego miejsca potwierdziły, że wyspa zmienia wciąż swoją pozycją obracając się wokół własnej osi. Pływające wyspy nie są jakąś rzadkością i występują w różnych częściach świata, ale ta wyspa zadziwia jednak badaczy. Jej gleba jest twarda i zwarta i kontrastuje z otaczającym ją miękkim i bagnistym terenem, a samą wyspę otacza niesamowicie czysta i zimna woda, co stanowi wielki kontrast z otaczającym ją terenem. Nie ma nikt pieniędzy ani ochoty by zbadać dokładnie to zjawisko a teorie na temat owej wysepki oscylują od poglądów że jest to zjawisko nadprzyrodzone lub tak zwany "cud natury", poprzez podejrzenie, że ma ono coś wspólnego z dyskami lodowymi , czyli formacjami tworzącymi się w zakolach rzek i wirującymi pod wpływem prądu rzeki. Tyle tylko, że owe lodowe dyski nigdy nie wirują wokół własnej osi. Jedyne co wiadomo o tej wysepce z przeprowadzonego na jej temat rozeznania to wiadomość, że zauważono ją w 2003 roku.
Zdjęcie ściągnęłam z sieci. Jak widać wysepka jest o bardzo regularnym kształcie, jakby ją ktoś równiutko czymś wyciął - np. techniką waterjet. I nazwa OKO bardzo do niej pasuje.
U mnie szykuje się długi weekend- aż 4 dni wolne, bo 3.X to Święto Zjednoczenia, więc 2.X to prezent od władz. Tylko pogoda jakaś nieco mętna, ale przynajmniej jest nadal ciepło. Jeszcze nie znam planów na te dni, ale może ruszymy w teren jeśli nie będzie padać.
Miłego weekendu - Wszystkim!!!
Ja tam w poniedzialek bede nabijac kabze kapitaliscie, mnie nikt prezentow nie robi, a wladze najmniej. Czyli moj weekend bedzie normalny.
OdpowiedzUsuńO wyspie czytalam, rzeczywiscie jest fascynujaca.
Mnie akurat mało te dni wolne rajcują bom wszak już na emeryturze. Mam tylko nadzieję, że ze dwa dni będą pogodne i może się gdzieś wybierzemy, bo zjedzie i druga babcia.
Usuńanabell
Ciekawe zjawisko, szkoda ze nikt nie docieka, może kiedyś się dowiemy...
OdpowiedzUsuńjotka
Na wszystko potrzeba pieniędzy, a skoro nikomu ta wysepka nie jest potrzebna do szczęścia to i inwestorów brak by ją badać.
Usuńanabell
Zaciekawilas mnie ta opowiescia, ide poczytac cos wiecej na ten temat. Udanego wypoczynku 😁😁
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zadziwiło, że ona taka idealnie okrąglutka jak wycięta według formy.
Usuńanabell
Jak Panterze tez mi cos swita ze kiedys czytalam o tej wyspie - coz, badania kosztuja a tyle jeszcze jest tych niedobadanych ze faktycznie pozarly by biliony.
OdpowiedzUsuńZycze wycieczkowej pogody, ciekawego weekendu.
A ja jakoś pierwszy raz na nią natrafiłam.
Usuńanabell
Jak napisałaś, wyspa jest zamieszkała, nikt z niej masowo nie ucieka, więc niech dalej się kręci. Udanych wolnych dni życzę
OdpowiedzUsuńIwonko - to jest mała wysepka, ma raptem 120m średnicy i nie jest zamieszkała przez ludzi- myślę, że co najwyżej zamieszkują ją jakieś żaby.
Usuńanabell
Na pewno jakaś tajna baza organizacji Widmo! Jak ulał, pasuje.
OdpowiedzUsuńI znowu weekend - zycze by byl dla Ciebie zdrowym, milym i ciekawym.
OdpowiedzUsuńWzajemnie Kochana! Ochłodziło się, mam tylko 16 stopni i wiatr, a na jutro zapowiadają opady deszczu. Serdeczności;)
Usuńanabell
Nie słyszałam jeszcze o tej wyspie, więc wielkie dzięki, że mi ją pokazałaś i opisałaś! :D
OdpowiedzUsuńWeekend był fajny, bo długi i też głównie wypoczynkowy :)