drewniana rzezba

drewniana rzezba

sobota, 9 listopada 2024

Nowe książki.......

 ........dziś dostałam. Pogoda  mało spacerowa a na  dodatek  jakieś kichanie  mi  się przydarzyło.

Mam Mariusza  Szczygła  "Gottland". Bardzo lubię tego  autora. Lubiłam  też  zawsze jego programy w TVP.  I  byłam  bardzo niepocieszona gdy wyemigrował  do Czech.  

W "Guardianie" brytyjski pisarz Julian  Barnes  napisał, że "Gottland" to jest  "jedna  z tych książek cudownie  niepoddających  się klasyfikacjom". W Czechach na jej podstawie nakręcono paradokumentalny serial oraz przeniesiono  ją na sceny kilku teatrów. Francuskie  Le Figaro" obwieściło : "To nie jest   książka, to klejnot". Jutro zacznę czytać.

Druga  książka  to Margaret Atwood "Ślepy  zabójca"- jest to najsłynniejsza powieść tej pisarki wyróżniona nagrodą Bookera. 625 stron do przeczytania.

Widzi mi   się, że zaczęta przeze mnie czapka nie prędko trafi na moją głowę, bo jak  dotąd  nie opanowałam sztuki dziergania szydełkiem i jednocześnie  czytania. Gdy coś dziergałam na  drutach to umiałam te  dwie czynności połączyć - wszak na  drutach to i niewidome osoby dziergają.

Zacznę od czytania  reportaży  Mariusza  Szczygła - trochę się za nim stęskniłam.

Miłej niedzieli Wszystkim życzę!!!!!

19 komentarzy:

  1. Obie księgi chciałabym przeczytać, pogoda teraz bardzo sprzyja czytaniu, tylko po dłuższym siedzeniu w fotelu z książką bola kolana i jak to pogodzić? Musiałabym czytać na spacerach!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, siedzenie nie jest najzdrowszą pozycją, zwłaszcza wtedy gdy kolana są w pozycji 90 stopni. No ale można temu zaradzić- trzeba koniecznie kolana nieco wyprostować używając podnóżka. A poza tym z uwagi na metrykę dobrze jest by włączyć do diety.....fasolę, a najlepiej czarną lub czerwoną. Fasola regeneruje nasz kościec, co jest ważne zwłaszcza w tej drugiej połowie życia. Co do ewentualnych wzdęć po jej spożyciu - konsumowana regularnie sprawi, że nasz system trawienia szybko wytworzy odpowiednie enzymy trawienne. A oprócz fasoli warto też włączyć do swego menu soczewicę i ciecierzycę.

      Usuń
  2. Ach, te ksiazki! Maja w sobie cos ze jak sie w nich czlowiek zakocha to na cale zycie. Przynajmniej u mnie sie tak stalo i przekladam je ponad wszelkie komputery i iPhony.
    Wykanczam biblioteke do ktorej jezdze - byla mala to nic dziwnego skoro czytam dwie na tydzien. Ta do ktorej sie wpisze miesci sie dalej od mego mieszkania ale jest duza wiec licze ze bedzie warte jezdzenia.
    Juz Ci nieraz pisalam ze mam tak iz czym grubsza ksiazka to mnie bardziej pociaga a gdy jeszcze drukowana maczkiem to tym bardziej. Niby decyduje tresc i temat ale te dwa czynniki bardzo mnie zachecaja.
    Dobrego czytania, Anabell.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - dla mnie książki to podstawa życia. Moja M. gdy emigrowała do Niemiec to zabrała z Polski mnóstwo książek- facetowi z firmy przewozowej (UPS) omal oczy z orbit nie wypadły, gdy czytał etykiety na pudłach -17 olbrzymich pudeł transportowych wielkości 150 x 100 cm i to wszystko były książki. Na inne rzeczy wystarczyły 3 takie pudła. Tu to najczęściej teraz zamawiam książki na czytnik, ale te to córka przywiozła z Polski, gdy byli z chłopcami na tych ostatnich feriach wykopkowych.

      Usuń
  3. Mariusz Szczygieł co 2 tygodnie prowadzi w TVP INFO bardzo ciekawy program Rozmowy niewygodne. Można też obejrzeć na YT np. https://www.youtube.com/watch?v=bGD3dwYG2_U

    OdpowiedzUsuń
  4. Niebawem Mariusz Szczygieł będzie gościł w swoim programie Jankę Ochojską, Sławę Przybylską, Zdzisławę Sośnicką i Krzysztofa Maternę. P. Mariusz ma profile na FB i IG i często wpisuje posty. Nigdy nie czytałam , że wyemigrował do Czech. Jest czechofilem, zna czeski. Opiekuje się rodzicami, których ściągnął ze Złotoryi do Warszawy

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie nie ma w Polsce już siedem lat, więc nie wykluczam, że w międzyczasie jednak wrócił. Ale jeszcze przed moim wyjazdem z Polski wiedziałam , że wyprowadził się do Pragi. I dziękuję za namiary na YT, z przyjemnością tam zajrzę. Co do polskiej TV- ostatni raz włączałam odbiornik w 2019 roku- zupełnie nie oglądam programów telewizyjnych niezależnie z jakiego kraju i telewizor stoi u mnie w charakterze "ozdoby"????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oglądałam TVP przez ostatnie 8 lat. Po zmianie władzy wrócili świetni dziennikarze i robią dobre programy. Te rozmowy niewygodne Szczygła warto obejrzeć, ta kultura rozmowy, język, przygotowanie . Co do Czech to mam zapisany link do wywiadu z 2011 roku, którym p. Szczygieł powiedział : "Skąd pomysł, by zamieszkać w Pradze?
      Mariusz Szczygieł: Tam mieszka moja dusza, a ja cały czas - w Warszawie. W Czechach jestem co najmniej 10 razy w roku, stąd wiele osób sądzi, że tam się przeniosłem. " https://poranny.pl/mariusz-szczygiel-w-czechach-mieszka-moja-dusza/ar/5373276

      Usuń
  6. Nie słyszałem o tych autorach, chociaż dobrego reportażu to już dawno nie czytałem. A porządna książka to gwarant produktywnie spędzonego czasu.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mariusz Szczygieł to świetny reportażysta. Założył/współzałożył Fundację Instytut Reportażu oraz w jej ramach Polskiej Szkoły Reportażu i księgarni z literaturą faktu Wrzenie Świata oraz wydawnictwo Dowody https://dowody.com Polecam Fakty muszą zatańczyć, Osobisty przewodnik po Pradze, Nie ma ( nagroda literacka Nike )

      Usuń
    2. Maks - szczerze polecam- przeczytaj. I koniecznie wybierz się do Pragi- warto!!!

      Usuń
  7. Rekomendacja J. Barnesa mocno mnie przekonuje bo to jeden z pisarzy, których lubię. Na dodatek coś wie o krajach Demoludu, napisał książkę o T. Żiżkowie (Bułgaria) i D. Szostakowiczu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli uda Ci się zdobyć tę książkę to koniecznie przeczytaj. Czechy to co prawda dla Polaków kraj tuż za miedzą i niby żadna atrakcja, bo byliśmy w tym samym bloku politycznym, ale jak to wyglądało od środka to raczej mało kto wiedział, nawet jeśli często tam bywał. W czasach "słusznie minionych" to bywałam tylko w Słowacji i tylko w celach turystycznych, więc to co czytam jest dla mnie swego rodzaju nowością.

      Usuń
  8. "Gottland" przeczytałam zaraz jak został wydany. Znam wszystkie książki Mariusza Szczygla... Bardzo go cenie
    Przypomniałam sobie jak w 2018 roku razem z Joasia byłyśmy na spotkaniu z nim w warszawskiej Królikarni. Wspaniałe opowiadał o Pradze. A także o powstaniu a także o wysadzeniu w powietrze pomnika Stalina.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
  9. Nareszcie mi się opublikowało...od dwóch dni wpisuję i wpisuję...
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
  10. To co wyprawia Blogger i FB to woła o pomstę do nieba i sprawia, że coraz częściej mam ochotę obie te platformy porzucić na zawsze. Mariusz Szczygieł to szalenie kulturalny i mądry facet. Pamiętam jego "rozmowy na każdy temat" i ten delikatny ton lekkiego zdumienia podczas tych wywiadów. W 2018r to już mnie nie było w Polsce, bo gdybym była to na pewno bym na to spotkanie pognała.

    OdpowiedzUsuń
  11. Gottland Szczygła posiadam. Nie wiedziałam , że przeniósł się do Czech i że jest tam tak popularny. Miłego czytania. Ja dzisiaj zeż nosa z domu nie wyściubiłam. Cały dzień leje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przeniósł się, ale bywa tam tak często, że wiele osób a wśród nich i ja było przekonanych, że się przeniósł do Czech.

      Usuń
  12. Och "Gottland" świetna książka, warto przeczytać. Drugiej nie znam. A ja Tobie polecam "Lalę" Dehnela. Nie pożałujesz.

    OdpowiedzUsuń