Miałam zrobic broszkę typu kwiatek-bratek. Ale mnie napadło i wprawdzie
zrobiłam broszkę, ale to nie kwiatek, tylko motyl ze złożonymi skrzydłami.
Nie wiem tylko, czy bywają motyle niebiesko-zielone.
Bo mocno ciemnoniebieskie, znacznie większe od mojej dłoni latały
w motylarium w Singapurze.
No to teraz już będę grzecznie robiła broszkę kwiatek-bratek ,;)
Tym razem podłożem koralików jest jedwabna satyna. Całośc jest
podszyta syntetyczną, cienką skórką i broszka chociaż dośc duża,
jest leciutka.
Do zrobienia tułowia wykorzystałam czeskie kryształki.
Piękny, kolorowy motyl !!!! Pozdrawiam Cię ciepło !!!
OdpowiedzUsuńDziękują Jagódko. Ostatnio niewiele robię i to nawet nie z braku pomysłów, ale tak jakoś mi się nie układa.
UsuńMiłego, ;)
Taki przypadkowy motyl, a jaki ładny!
OdpowiedzUsuńDziękuję, b.trudno dobrze to sfotografowac, w naturze jest ładniejszy.
UsuńMiłego, ;)
Odważna do noszenia, ale bardzo piękna!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że do letniej sukienki będzie pasowała. Muszę tylko jeszcze dopracowac niektóre szczegóły. Mam pomysł na mniejszy, ale z rozłożonymi nieco skrzydłami.
UsuńMiłego, ;)
Bardzo ciekawe, podoba mi się :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zmobilizuję się do zrobienia kolejnego, ale w innych kolorach i "ujęciu". W sumie sporo się różni praca z jedwabiem, który ma byc widoczny, a "normalnym" podkładem haftu koralikowego, którego wszak nie widac.
UsuńMiłego, ;)
Śliczna i tyle :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuję,;)
UsuńChętnie kupię motyla do swonego sklepu z pamiątkami. Podaj cenę.
OdpowiedzUsuńKrystian
Z zasady niczego nie sprzedaję, ale jeśli jesteś bardzo zainteresowany to zajrzyj w mój profil i napisz maila, porozmawiamy.
UsuńMiłego, ;)
Od razu przyznam się, że więcej niż 100 zł dać nie mogę, choć wiem, że ręczne roboty są bardzo czasochłonne. Ale muszę i ja na motylu zarobić. Liczę na 30 zł. zarobku. Mój sklep odwiedzają panie chcące mieć tylko niepowtarzalne ozdoby. Pozdrawiam. Krystian.
Usuńpięknie Cię napadło :)
OdpowiedzUsuńMada, strasznie się narobiłam, przed każdym wkłuciem się w materiał musiałam się zastanowic, czy aby na pewno mam tu wbic igłę. Mniej stresu miałam robiąc ąlubnemu całą serię zastrzyków z clexane.
UsuńMiłego, ;)
Moim zdaniem to makabryczna broszka, przedstawiająca motyla z poobrywanymi skrzydłami z jednej strony ;) Motyle, składając skrzydła, zwykle się maskują, dlatego spodnia część skrzydeł najczęściej jest szara i zlewająca się z otoczeniem.
OdpowiedzUsuńWiem, marudzę, ale coś przeciez musiałem napisać, prawda?
Nie wszystkie motyle mają spód skrzydeł szary, o czym Ci uprzejmie donoszę. Szary spód mają często nocne motyle.
UsuńMiłego, ;)
Piękny miałaś "napad":) Kryształki sprawiły, że motyl jest taki moderne. Czy jedwab farbowałaś, na dwa kolory, czy to gotowiec w tych kolorach?
OdpowiedzUsuńJedwabik kupiłam już gotowy. Ale tak długo się "przymierzałam" do zakupu, że w końcu był mały wybór kolorów. Po prostu musiałam wpierw miec "wizję" tego co zrobię. Kiedyś sama robiłam różnokolorowe batysty, ale nie za bardzo chce mi się teraz babrac, wiec następny jedwab też zakupię gotowy. Snuje mi się w wyobrazni naszyjnik z wykorzystaniem takiego materiału, trochę na bazie haftu przestrzennego, ale to chyba dopiero w styczniu, gdy wrócę z wojaży.
UsuńBo za 2 tygodnie wyjeżdżam i zabiorę się do domu w okolicy 3 Króli.
Miłego, ;)
Och jaka piękna!! Ja ostatnio zgubiłam swoją ulubioną broszę, która miała słabe zapięcie, więc mogła się wypiąć ze swetra pod kurtką. I to był właśnie motyl, srebrnego koloru z niebieskim tułowiem. Tak więc są niebieskie motyle:)
OdpowiedzUsuńO, to przykre, że zgubiłaś- ogromnie nie lubię gdy coś gubię. W podobny sposób zgubiłam bransoletkę zdobioną masą perłową -podejrzewam, że rozsunęło się ogniwko mocujące zapięcie- nie było zlutowane. Najlepsze są do broszek zapięcia z bezpiecznikiem, chociaż zawsze mnie złoszczą gdy mam je rozpiąc.
UsuńMiłego, ;)
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńArtysta tworzy w kolorach takich, jakie akurat w jego duszy grają, o!
Pozdrawiam serdecznie.
W tym wypadku wybór koloru był nieco przypadkowy:)))))
UsuńNo ale przecież nigdzie nie jest powiedziane, że w innych częściach świat nie ma motyli w tym kolorze.
Miłego, ;)
Ojjjśśś, trzeba doprawiać jakąś "ideologię" do każdego dzieła i zastanawiać się, co autor miał na myśli i co mu w duszy grało, a Ty - Anabell, walisz tu przypadkiem. :))) Ojjjjjjjjśśś :))).
UsuńRozbawiłaś mnie - ja wszak nie jestem licencjonowaną artystką, więc mogę się zdac na przypadek. Przestałam wstawiac do galerii (tylko pokazac, nie sprzedac), bo mnie dręczyli bym nadawała nazwy naszyjnikom kub bransoletkom. A ja taka durna, że nawet nazwy nie umiem wymyślec:)))))
UsuńCzemu ten motyl ma takie grube i niesymetryczne żyły na skrzydłach?
OdpowiedzUsuńDziwię się, że tak się spodobał.
Czy rzeczywiście chciałybyście nosić taką broszkę?
Iza
Ja bym chciała bo nie lubię rzeczy grzecznych,symetrycznych i nudnych.
UsuńBo nie ma mniejszych koralików niż "15". Poza tym to nie jest model motyla a tylko impresja nt. motyla.
UsuńMiłego, ;)
Co to za pytanie czy bywają takie motyle?Ten jest a więc bywają ;)
OdpowiedzUsuńWłaściwie Tonko to masz rację.
UsuńMiłego, ;)
Wiesz ja też bym chciała nosić tą prześliczną broszkę. Biżuteria jest częścią ubioru i musi mieścić się w stylu osoby ją noszącej.
OdpowiedzUsuńOdpowiem Izie, że osoby z mocnym charakterem i bardziej widoczne od przeciętnych "myszek" uwielbiają taki rodzaj biżuterii. Ludzie, cale szczęście mają różne upodobania. Naj..;)
Joasiu, buziam. Trochę mnie ten jedwab zafascynował. I aksamit mnie ciągnie. Ale aksamit będzie świetny jako podkład szerokiej bransolety.A na nim drobne kamyki oprawione w.... cienką skórkę zamiast w koraliki. Na razie tak mi się to śni.
UsuńZapomniałam tej "anonimowej" napisac, że tu nie ma przymusu oglądania. Nie podoba się- nie patrz, po co się dręczyc?
Miłego,;)