drewniana rzezba

drewniana rzezba

niedziela, 12 lutego 2017

I znów pożegnanie

Kolejne pożegnanie, tym razem Krysi Sienkiewicz.
Uwielbiałam Ją, mogłam "na okrągło" słuchać piosenek które śpiewała
I chodzić po dwa razy na spektakle, w których grała.
I znów odszedł kawałek mojej młodości. Smutno.

19 komentarzy:

  1. To prawda, odchodzą wspaniali ludzie z okresu mojej młodości. Też bardzo lubiłam panią Krystynę. Mogła jeszcze pożyć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnie lata chorowała, była po wylewie,a w tym wieku to już raczej nie dochodzi się do zdrowia.
      Miałam 19 lat gdy nasze drogi się na moment skrzyżowały. Była prywatnie przemiłą osobą.

      Usuń
  2. Bardzo smutno, bo oprocz tego, ze byla dobra aktorka, byla tez wielkim czlowiekiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była wg mnie świetną aktorką,a do tego niezłą plastyczką.Byłą mistrzynią śmiechu przez łzy.

      Usuń
  3. Mnie również bardzo zasmuciła ta wiadomość. Każda tego typu informacja boleśnie uświadamia, że odchodzi pokolenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, kiedyś wszyscy odejdziemy, bo wędrujemy wszyscy w jednym kierunku, ale każda taka wiadomość zasmuca i nieco dziwi - jak to? już???

      Usuń
  4. Wierzyć mi się nie chce, bo przecież jeszcze niedawno czytałam wywiad z nią.
    A parę lat temu widziałam ją we wspaniałej roli w "Klimakterium" w Teatrze Rampa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona była twarda- w 2014 miała udar a od wielu lat widzenie miała zachowane w ok.2o%.
      I wiesz, w życiu prywatnym nie miała łatwo, oj nie.

      Usuń
  5. Odchodzą Nasi Wspaniali... Na szczęście aktorzy już z racji swego zawodu posiadają swoistą egzegezę, nie tylko w naszej pamięci, ale i wlicznych nagraniach audio / video.
    uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zostawiają po sobie nie tylko wspomnienie.
      Miłego;)

      Usuń
  6. Niesamowita kobieta, świetna aktorka, nieprzeciętna artystka....
    Uwielbiałam Ją w filmach , m.in. z Kaliną Jędrusik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najcudniejsza była w rolach "słodkiej idiotki"- była w tym wręcz niezrównana.

      Usuń
  7. Taka kolei rzeczy, czyż nie? Co możemy zrobić? Dualizm, mamy podwójne jaźnie, jest jaźń ciała i jaźń duszy, połączone psychiką. Nieśmiertelne ciało nie jest, chce odejść więc odchodzi a dusza chce czy nie chce musi, nie ma wyjścia, na szczęście jest nieśmiertelna. To dla nas pocieszenie i radość, zostały filmy, piosenki słowa czyli pamięć to co utalentowana spełniona kobieta zostawiła po sobie.
    Serdeczności i uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, każde odejście kogoś kogo się znało osobiście lub tylko z jego twórczości zawsze wywołuje smutek.
      Uściski;)

      Usuń
  8. Rozgladasz sie i wokól Ciebie coraz wieksza pustka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idziemy, idziemy i nagle- mijamy. A czas pędzi jak rakieta kosmiczna i w końcu i nas dogoni, tak to niestety jest.

      Usuń
  9. Smutno.... ciągle ktoś odchodzi, a chciałoby się zatrzymać ich na zawsze.

    OdpowiedzUsuń