to koniecznie "obfocić":
Kliknięciem można zdjęcie powiększyć.
A żeby się zdjęcie nie czuło takie samotne kolejna porcja muzyki którą
lubię - może i Wam spodoba się duet chorwackich wiolonczelistów-
Hausera i Sulicza.
Ten rok będzie na razie ostatnim rokiem ich duetu 2Cellos, a razem
muzykują już 8 lat. Koncertowali niemal na całym świecie, grając
nie tylko muzykę poważną ale i muzykę różnych zespołów rockowych,
nawet heavy metalowych. Teraz kazdy z nich chce się zająć własną karierą
solową.
Proponuję byście posłuchali tej muzyki "klikając " na You Tube.
Miłego dnia Wszystkim;)
Uwielbiam wisterię - jej zapach jest powalający. I pięknie wyglada!
OdpowiedzUsuńZawsze mi się wydawało, że dobrze może kwitną tylko gdzie poza miastem , a tu proszę- kwitnie pięknie i zdobyła już 3 piętra budynku!
OdpowiedzUsuńGlicynie - czy tez jak kto woli wisterie - owszem, sa cudowne, ale to okrutnie agresywna roślina, trzeba mocno pilnowac , by nie niszczyła podpór, budynków, dachów. Moja weszła na sąsiednią brzozę :). A te, które rosły zaraz obok domu - usunęłam, chociaz z bólem. Niestety niszczyły dachówki, bo to rosnie jak szalone.
OdpowiedzUsuńBo pewnie trzeba ją bardzo często przycinać, by ograniczyć jej wzrastanie. Ja "walczyłam" z kolei kiedyś z winobluszczem- też się panoszył niebywale i naprawdę ciężko było go usunąć z pomiędzy prętów balustrady po kilkunastu latach.
UsuńNie dziwię się Twoim zachwytom, zarówno roślinnym, jak muzycznym:-)
OdpowiedzUsuńNajzabawniejsze w tym jest to, że przechodzę tą ulicą co kilka dni już ponad rok, a dopiero tym razem zobaczyłam ją.Doszła już do III piętra, rozprzestrzeniła się na dwa piony, a ja dopiero teraz ją zauważyłam- klęska. Jestem załamana własnym gapiostwem.
UsuńPo tym wypadku więcej bywam w domu, więc buszuję na YT i z wielką radością zawsze coś znajduję dobrego do posłuchania i obejrzenia.
Widzę, że Cię wzięła ta wiolonczela w duecie na dobre ;) Nawet się nie dziwię. Mój Zaczepny (młody kocurek) przerwał drzemkę i przyszedł też posłuchać...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od nas obu :)
Całkiem ciekawie brzmi muzyka pop w przekładzie na wiolonczelę;)Przy okazji znalazłam jeszcze jeden fajny filmik, duet Hauser i gitarzysta Petri Ceku grają Tango en Skay. Super, polecam.
OdpowiedzUsuńTo masz muzykalnego kotka:)
Miłego;)
Wow, efektowna roślinka, zresztą wiosna zawsze mnie zachwyca :)miłego wypoczynku
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc pierwszy raz widzę ja w mieście na murze tak wysokiego budynku.Dotychczas widywałam tylko jako "okrycie" altan.
UsuńWiolonczelistow znam. Nawet u siebie na blogu ich kiedys linkowalam. Hauser juz wczesniej solowo wystepowal, czyli nic nowego sobie chlopaki nie funduja jak powrot do korzeni:)) Wisteria jest przepiekna . W Niemczech nazywaja ja jeszcze Blauregen ( niebieski deszcz). Mam w ogrodku , ma juz jakies 4, moze 5 lat i jak do tej pory nie doczekalam sie kwiatow. Rozrasta sie przepieknie . Przycinam i nic… trzeba jeszcze poczekac:)
OdpowiedzUsuńObydwaj mieli występy solowe, ale w sumie dopiero 2Cello przyniósł im sławę i rozpoznawalność.
UsuńOjej, to ta Twoja wisteria coś długo nie kwitnie!
"Leniwą" sadzonkę kupiłaś albo był jakiś błąd na samym początku. Kiedyś bardzo chciałam ją mieć, ale "dobrzy ludzie " odradzili, bo to wielce ekspansywna roślinka i trzeba bardzo ją pilnować by nie zniszczyła tego, na co się wspina.
O, lubię tych wiolonczelistów! Kiedyś miałem fazę na słuchanie coverów znanych piosenek i między innymi ich słuchałem :) A wisteria przepiękna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wisteria śliczna, fakt. Jeszcze wciąż m lodzi wiolonczeliści są wspaniali, aż szkoda, że na razie grę w duecie zawieszają na kołku.Słuchałam z nimi wywiadu- 8 lat jeżdżenia po świecie i życie na walizkach dało im się jednak we znaki.
UsuńA wiesz, że oni również komponowali? Zdolni ludzie!.
Miłego!
Jak na razie to na nic nie mam chęci. Bo u Staruszka badania wykazały niepokojące sprawy związane z układem pokarmowym. Czekamy jeszcze na co najmniej jedno badanie, jednak już z tego co mamy sprawa nie wygląda za dobrze. Mamy za to kontakt do pani doktor, która zajmuje się proktologią, jest podobno dobra w tym co robi i może ona wskaże nam drogę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dobry, doświadczony proktolog ( ze szpitala na Szaserów) przyjmował do niedawna w spółdzielni na Ordynackiej. Nie ma mnie już niemal 2 lata w Warszawie, więc może się coś zmieniło. Wszystkie niedyspozycje układu pokarmowego zwykle traktujemy dość lekko bo objawy bywają mało niepokojące, ale samo schorzenie często okazuje się być bardzo poważne.Życzę Wam, by wszystko skończyło się pełnym wyzdrowieniem.
UsuńO jej, nie chcialabym tej slicznosci na fasadzie, w zadnym przypadku :D
OdpowiedzUsuńTa wisteria wygląda na "pilnowaną" żeby się nadmiernie nie rozpanoszyła. Mnie przeszkadzałyby chmary różnych bzykających owadów które wabi.
UsuńPrzepiękna wisteria jest na będącym częściowo w ruinach spichrzu w Kazimierzu Dolnym. Ale jak tam byłam przed Świętami to jeszcze nie kwitła. Ale wiem, że lada dzień zakwitnie...
OdpowiedzUsuńSkoro kwitnie w ruinach to zapewne szybko je pokona całkowicie. 100 lat temu nocowałam na jakimś spędzie harcerskim w starym spichlerzu w wielce spartańskich warunkach.
UsuńW sumie dzięki Tobie ostatnio trafiłam na Hausera i na ten duet, z przyjemnością ich słucham, rozkoszując się...
OdpowiedzUsuńA takie obrazki, jak te kwiaty, także i mnie wzruszają. :)
Wisteria wygląda pięknie. Codziennie teraz słucham albo 2Cello albo Hausera. I oczywiście oglądam ulubionych tancerzy tanga argentyńskiego.
OdpowiedzUsuń