drewniana rzezba

drewniana rzezba

niedziela, 5 lipca 2020

Tkwię dziś w muzyce.....

....Mozarta.
Moja córka, która głosowała w pierwszej turze wyborów prezydenckich
otrzymała "odmowiedź" wzięcia udziału w drugiej turze, ze względu na to,
że system nie przewidział sytuacji, że ktoś pomiędzy I a II turą  może
zmienić miejsce pobytu.
W związku  z tym  opis tego "wydarzenia" już wysłała do Gazety Wyborczej.
Wczoraj dostarczono mi pakiet wyborczy- prawidłowy, z dwiema
pieczęciami. Jutro, wybrawszy ponownie pana Trzaskowskiego, wyślę
list do Konsulatu w Berlinie. Oczywiście jako przesyłkę rejestrowaną.
I żeby mi nieco wściekłość minęła słucham Mozarta. Może i Wy ze mną
posłuchacie?



Nowy tydzień przed nami, niestety koronawirus nadal rządzi światem.
Pozostańcie w zdrowiu!

36 komentarzy:

  1. No, bo to trudnosc nie do przeskoczenia. A nie ma tam w Malmo kogos, kto ten pakiet, by ciupasem przeslal do Berlina? Za pomoca jakiegos rodaka jadacego samochodem do Berlina?
    Znow mi sie wlaczyla ciocia dobra rada (niepytana) ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. W Malmo wcale nie ma polskiego konsulatu, jest w Sztokholmie, a pakiet wyborczy dosyłali jej stamtąd do Malmo.Kontaktowała się w tej sprawie z konsulatem w Berlinie i dowiedziała się, że co najwyżej może sobie znaleźć pełnomocnika w Warszawie co jest nierealne- gdy kogoś nie ma w Polsce 20 lat to i znajomi się dawno wykruszyli. Rodziny też już tam nie mamy.
    Zabawne, bo to wszystko dzieje się w dobie poczty elektronicznej.Przecież wystarczyło by się ci z Berlina skontaktowali ze Sztokholmem i wystawili jej kartę do głosowania. W Berlinie ponoć 1500 osób, które nie głosowały w pierwszej turze zgłosiły chęć głosowania w drugiej. A na tę czynność zgłoszenia miały tylko czas do północy 29 czerwca. Córka wróciła 29 wieczorem i od razu zaczęła działać. Wcześniej nie mogła, bo nie wiedziała na 100%, że dojedzie w tym dniu do Berlina.
    Odgrażałaś się kiedyś, ze do mnie napiszesz, pamiętasz? Mail jest w profilu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, ale mnie sie ciezko zebrac do pisania. Po takiej milej zachecie sprobuje jednak, ale nie obiecuje ze szybko to nastapi.
    Co do pelnomocnika, to przeciez Corka musialaby podpisac to pelnomocnictwo. Raz tak glosowalam za Mame.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mozart mi najlepiej wchodzi przy sprzątaniu, a dzisiaj za gorąco na sprzątanie i niedziela. No nic na to nie poradzę.

    Pisuary wolą, żeby za granicami ludzie nie głosowali, bo tam większość jest przeciwko Dudzie. Wyjątkiem jest Polonia w USA, która w przeważającej większości dalej fika oberki i słucha księdza. No nic, zobaczymy jak będzie. Jednak coraz mniej wierzę w cuda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pierwszej turze bezapelacyjnie w Niemczech wygrał RT.
      A to pewnie boli ich bardzo.

      Usuń
  5. Jesli wygra RT, bedzie III tura, w SN. A konkretnie w Izbie calkowicie pisiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się dalej pisowo utrzyma będę zapewne z czasem musiała prosić o azyl. Na razie wszyscy tu nam współczują.

      Usuń
  6. Podoba się Twój upór w szukaniu możliwości głosowania. Brawo! Zwróciłem uwagę na spostrzeżenie AA o "III turze" w przypadku wygrania RT - wszystko możliwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska to kraj, w którym największa bzdura jest możliwa i jest ubrana w przepisy prawne.
      Ja nie mam problemu z głosowanie- tyle tylko, że musiałam za oba głosowania płacić, bo trzeba było wysłać listy systemem listu rejestrowanego.

      Usuń
  7. Uwielbiam Mozarta, mam jego mnóstwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mozart jest dobry na wszystko, zwłaszcza gdy słucham go w Filharmonii.

      Usuń
  8. No, super, największa bzdura tych wyborów, a oni chcieli korespondencyjne w 100%

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu są w 100% korespondencyjne, nawet uprzedzili, że nie można samemu przynieść koperty z kartą do głosowania, bo oni tylko od poczty przyjmują, czyli na wybory w RP już musiałam wydać 9€, bo listy musiały być "rejestrowane", czyli po polsku- polecone.

      Usuń
    2. W innych krajach dużo gorzej, niestety...

      Usuń
  9. Muzyki klasycznej, w tym Mozarta bardzo lubię słuchać podczas jazdy samochodem, albo w trakcie zupełnego wyciszenia.
    Liczę, że mój pakiet wyborczy dotrze do mnie dziś, już mnie ręka świerzbi, żeby tam zadzwonić i ponaglić, bo do wczoraj nic nie było w skrzynce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i dziś już wysłałaś- dotrze. Żal mi tego pana RT-bedzie stale atakowany, za sam fakt, że żyje.

      Usuń
  10. Wszystkim Polakom zycze wyniku ktory by zadowolil i byl dobrym dla kraju.
    Nie ukrywam ze gdy wyjechalam z Polski to tak za soba szczelnie zamknelam jej drzwi iz nigdy nie glosowalam i absolutnie nie znam obowiazujacych przepisow.
    Trzymaj sie zdrowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja córka juz tez dawno wyjechała z Polski, ale ma podwójne obywatelstwo i tym samym prawo głosu. Z Polską ma kontakty nie tylko z racji rodziny, ale i sporo służbowych, bo jednak w wielu dziedzinach Polska i Niemcy współpracują, więc nadal bierze udział w głosowaniu.
      Wiesz, w Polsce zmieniają się przepisy notorycznie, zero stabilizacji, więc czasami nawet trudno się połapać co w danej chwili obowiązuje a najtrudniej dopatrzeć się w nich logiki.

      Usuń
  11. Podobno jest możliwość głosowania w II turze w innym miejscu, tylko trzeba kupę papierologii przewalić.

    OdpowiedzUsuń
  12. No niestety to jest tylko podobno- system takiej ewentualności nie przewidywał- zapewne w ramach profilaktyki, bo I tura wykazała,ze np. w Niemczech wygrał zdecydowanie RT. Wiadomo, że twardy elektorat pisowski siedzi na tyłkach koło domu i nigdzie się nie szlaja, bo by się wszak zagubił.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam o tych przedziwnościach z głosowaniem zagranicznym. Sama postawiłam krzyżyk przy innym kandydacie, choć większość moich znajomych faktycznie przy Trzaskowskim. Bardzo, ale to bardzo mi się nie podoba, że znów wszyscy uwierzyli, że są tylko dwie możliwości. No ale cóż poradzę, teraz trzeba głosować antydudowo.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dlaczego Pani uwaza, ze ktos nie glosowal na RT z przekonaniem?
      Mnie np.kompletnie nie przekonal Holownia, choc z ciekawoscis obserwowalam jego kampanie, bez uprzedzen. I nie podoba mi sie tez jego zachowanie teraz, przed II tura. Jest niekonsekwentny, bo gdy sadzil, ze ma szanse na II ture liczyl na poparcie wowczas wyborcow kandydata KO. A teraz robi jakies fochy. Niefajnie.

      Usuń
    2. Ktoś pewnie głosował z przekonaniem. Opieram się w swoim poglądzie na wypowiedziach znajomych i komentarzach w sieci osób ćwierkających na tę samą nutę: "głosuję na Trzaskowskiego, bo ma największe szanse". Samospełniająca się przepowiednia, mimo że chwilę wcześniej PO leżała i konała wraz z Kidawą.

      O Hołowni myślałam na samym początku, wahając się między nim a Biedronką. Ale to była kwestia "nie mam na kogo głosować, a na kogoś trzeba". W końcu wybrałam sercem kogoś innego. Nie obserwuję tych "odpadniętych" kandydatów, kojarzę tylko płacze Bosaka. Którego wynik zresztą bardzo mnie zaniepokoił.

      Usuń
    3. Jako warszawiance żal mi trochę RT, bo Warszawa zostanie bez dobrego gospodarza.Pan Hołownia jakoś mnie do siebie nie przekonał, trochę taki Duda bis a teraz się okazuje, że nie umie "po męsku" przegrać.Charakter człowieka poznajemy głównie po tym jak znosi porażkę. On to zniósł źle.

      Usuń
    4. Tu w Belinie nie było w tym głosowaniu jakichś anomalii w I turze, dopiero w II się okazało, że nikt nie przewidział takiej ewentualności jak zmiana miejsca pobytu wyborcy po I turze wyborów. To dowodzi niejakiej bezmyślności członków PKW.

      Usuń
  14. Lubię Mozarta. Grywałam Mozarta:)na pianinie- "Marsz Turecki" i jeszcze jakieś inne. Dawno to było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marsz Turecki Mozarta to uwielbiał mój starszy wnuczek gdy miał 1,5 roku- miałam w komórce fragment tego marsza (jako dzwonek) i maluszek ciągle chciał go odsłuchiwać.I to był też i mój ulubiony utwór gdy byłam jeszcze niezbyt duża.

      Usuń
  15. Dzień dobry
    Ostatnio jestem zasłuchany w operach Mozarta!
    Najpierw Don Giovanni a potem Wesele Figara powaliły mnie na ziemię z zachwytu :)
    A wszystko przez krótki fragment z filmu Uczta Babette w którym pojawiła się aria "La ci darem la mano"
    Teraz nucę sobie (w duchu, bo w pracy to zabronione;)) arię „Non piu andrai” z Herubinkiem w roli głównej i pękam (w duchu) ze śmiechu...
    Tak!
    Mozart jest nieśmiertelny!

    Pozdrawiam

    Krzysztof z Gdańska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzysztofie, Mozart jest ponadczasowy.Wesele Figara, Don Giovanni, Czarodziejski flet- jest co posłuchać!
      Zadziwiające jest to, że żyjąc zaledwie 35 skomponował tak wiele i to tak różnorodnych utworów.
      Miłego;)

      Usuń
  16. Wysłuchałem tego Mozarta nie dlatego, aby mi złość minęła. Wręcz przeciwnie, jestem od kilku dni naprawdę szczęśliwym człowiekiem, i żadne tam wybory tego nie zmącą. Niemniej masz u mnie plus za głos na Trzaskowskiego. Wzmocnię go swoim.
    Pięknie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asmo, czyżbyś się ożenił??? Wzmocnij mój głos na RT, to ważne.
      Serdeczności;)

      Usuń
    2. Zaraz ożenił... ;))) Przecież ożenek, przynajmniej w moim wieku to pewne pasmo nieszczęść :D

      Usuń
  17. I ja uwielbiam Mozarta bo jest dobry na wszystko...
    A jeśli chodzi o wybory to już mi ręce opadają.
    Ale czuję że będzie dobrze.
    TRZA głosować :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój głos już zapewne dotarł do konsulatu.Mam nadzieję, że jednak zmieni się dziki lokator w Pałacu Prezydenckim.

      Usuń
  18. Tobie i Najbliższym życzę pozostawania w zdrowiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko, Tobie też wszystkiego co dobre i miłe życzę.

      Usuń