Wreszcie internet u mnie pozbył się czkawki i mogłam coś wybrać na You Tube.
Tym razem posłuchamy pięknych głosów. Znalazłam dwa świeżutkie nagrania z Opery Berlińskiej:
oraz koncert 2 Cellos z amfiteatru w Puli, koncert w deszczu, ale wszyscy wytrwali
I jak zwykle słuchajcie i oglądajcie na You Tube
Posłucham później, bo lecę do fryzjera:-)
OdpowiedzUsuńOstatnio sama się "obsmyczyłam", ale jeszcze zaczekam z tą frajdą.
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego weekendu z muzyką i serdecznie pozdrawiam.
A oprócz muzyki będę miała dodatkową frajdę- dziś się zaczyna Berliński Festiwal Światła, na który mamy zamiar wybrać się wieczorem. Po raz pierwszy będzie we wrześniu, zawsze był póżniej, w ub. roku w pażdzierniku.A dziś się zapowiada ciepły dzień(+26) i dość ciepły wieczór.
UsuńWiesz, że trafiłaś w dziesiątkę? W pierwszej chwili pomyślałem: wróżbitka czy cóś? ;)))
OdpowiedzUsuńDziś otwieram sezon operowy "Napojem miłosnym" w operze bytomskiej. Garnitur odświeżony, koszula wyprasowana, buty wyglancowane, teraz tylko nerwowo spoglądam na zegarek, aby się nie spóźnić na 18-tą. Aktualnie jest 9-ta ;)))
No bo przecież ja mam szósty zmysł i tzw. "jaszczurczy język". Nie wiedziałeś o tym??? Miłego wieczoru Ci życzę
Usuńi mam nadzieję, że wszystko dokładnie opiszesz.
Miłego;)
Jak muzyka, to nie polityka. Chociaż Hitler Wagnerowskie monumenty operowe wykorzystywał. A Kazik śpiewając o bólu gorszego sortu doprowadził do upadku muzycznej "Trójki".
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę muzykę niż politykę. Polityka mnie zwyczajnie mierzi.Gdy jestem w domu to cały czas słucham muzyki takiej,jaką lubię.
UsuńKiedy jeżdżę na rowerze, słucham muzyki, kiedy mam czas wolny, też włączam sobie swoją muzykę. Muzyka to balsam dla duszy, dobrze, że go zażywasz Annabell. :)
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze muzyka była dobra na wszystko. I na smutki na na lepszy czas. To uniwersalne panaceum, bez skutków ubocznych.
Usuń