......................skompromituję się- stara baba interesująca się astronomią, a nie potrafiąca zliczyć do czterech - to wszak obciach.
Na początek- NASA realizuje projekt przetwarzania ultradźwiękowego, zamieniając w ten sposób zjawiska we Wszechświecie w muzykę.
Tak właśnie brzmi Mgławica Kraba, która jest pozostałością po supernowej. W 1054 roku jej eksplozję zaobserwowali chińscy astronomowie.
Objaśnienia do muzyki: kolory niebieski i biały są reprezentowane przez dęte instrumenty blaszane, fiolet- grany jest przez strunowe, a kolor różowy przez instrumenty dęte drewniane. Wysokość dźwięków każdego rodzaju instrumentów wzrasta od dołu obrazu do góry, dzięki czemu słychać jednocześnie wiele dźwięków. Są one wzmacniane w pobliżu centrum Mgławicy, gdzie szybko obracający się pulsar wyrzuca gaz i promieniowanie we wszystkich kierunkach.
Spokoju nie ma nigdzie- na Ziemi pandemia, a w Kosmosie ktoś/coś ukradł największą we Wszechświecie czarną dziurę.
Jest we Wszechświecie bardzo gęsta gromada galaktyk Abell 2261. W centrum tej galaktyki znajduje się niesamowicie jasna galaktyka A2261-BCG, która ma największe jądro galaktyczne, jakie kiedykolwiek odkryli astronomowie - jego średnica ma około 10 milionów lat świetlnych. Jego wielkość spowodowana jest gigantyczną czarną dziurą.
Jądro galaktyczne A2261-BCG emituje potężne promieniowanie zakłócające światło okolicznych gwiazd i....pewnego dnia wszystko po prostu zniknęło. I pomimo olbrzymich dwóch teleskopów, Hubble'a i Chandra astronomowie nie wykryli śladów tej wielkiej super wielkiej czarnej dziury. Wysnuto hipotezę, że owa czarna dziura została wyrzucona z galaktyki. Ale dokąd? - nie wiadomo. W jaki sposób? - też nie wiadomo.
Co pochłonęło, ukradło, czarną dziurę, która jak wiadomo wszystko pochłania co się znajdzie zbyt blisko niej??? Zagadka w sam raz na czas pandemii.
A jeśli kogoś interesuje astronomia "w pigułce" to polecam stronę www.tylkoastronomia.pl
Mnie się tam podoba, tylko pytanie od razu mi się nasuwa: co zniknęło i skąd wiemy, że zniknęło? Czy naukowcy wcześniej zaobserwowali tę dziurę, a potem stwierdzili, że zniknęła, czy tylko stwierdzili, że tam powinna być czarna dziura, a jej nie ma?
OdpowiedzUsuńObserwowali tę galaktykę już od dawna i nagle wszystko zniknęło. Mnie się to skojarzyło ze......zmianą dekoracji. Pewnie komuś się poprzednia dekoracja w postaci tej galaktyki z czarną dziurą znudziła i ją zmienia a może remontuje?;)
UsuńPytam, bo z opisów na wikipedii nic takiego nie wynika na temat zniknięcia czegokolwiek.
UsuńJa optuje za tym, ze ta czarna dziura sama sie wessala i wchlonela, dlatego zniknela. O! :)))
OdpowiedzUsuńA ja myślę,że tak naprawdę nie wie nikt czy one naprawdę istnieją.Nie zawsze teoria pokrywa się z rzeczywistością.
UsuńE no, z tego opisu na tylkoastronomia.pl wnoszę, że piszący albo posłużył się guglowym tłumaczem, albo zrozumiał piąte przez dziesiąte :) Nic z dnia na dzień nie zniknęło, po prostu nie ma czarnej dziury (a ściśle biorąc: nie "widać" jej) - chociaż z teorii wynika, że powinna być ;)
OdpowiedzUsuńhttps://pl.wikipedia.org/wiki/A2261-BCG
Powiedzmy sobie szczerze- nawet jeśli coś w tym Kosmosie widzimy to tak naprawdę najczęściej nie wiemy co widzimy.
UsuńTo trochę tak jakby jaskiniowcowi pokazać jadącą lokomotywę. Matematyką się wszystkiego nie ogarnie, choć na pewno dużo można. Oni te Galaktykę zapewne nie raz oglądali,skoro już nawet nadali numerki ale jak oglądasz coś bliżej nieznanego ci z bardzo daleka, to różne rzeczy możesz zobaczyć i nie jest pewne co naprawdę widzisz. Chociażby "widoczki" z powierzchni Marsa - niemal każdy co innego widzi, a co tam naprawdę jest- nie wiadomo.
Czytalam o tym ale sie nie przejelam - ot, nie bedzie dziury w niebie ze nie ma dziury w niebie :)
OdpowiedzUsuńA na serio - Anabell, jeszcze nie widzisz ze te wszelkie odkrycie i pewniki naukowcow nalezy zawsze przyjmowac z doza watpliwosci? Sami nie wiedza to tego, to tamtego......
Duza dziura im zginie, nie mowiac ze nie wiedza dlaczego istniala, z malym wirusikiem sobie nie radza - i popatrz za co biora forse: tworza muzyke skomponowana Wszechswiatem a to moze im stworzyc dziure w przyznanym budzecie :(
Czy jeszcze do nich nie dotarlo ze malo wiedza?
Jakby nie było cała nauka jest wiecznym poszukiwaniem różnych rozwiązań i nie za często się zdarza, że od pierwszego podejścia da się problem dobrze rozpoznać i rozwiązać prawidłowo. Przeważnie dochodzi się metodą prób i błędów. No a co dopiero na taką odległość! Mnie to szalenie rozbawiło, to taki problem w sam raz na okres locdownu( bo w Europie jednak sporo tego dobra nam przypadło, nie tylko w Niemczech)
UsuńMgławica Kraba brzmi jak muzyka Pendereckiego, może on też czerpał z astronomii?
OdpowiedzUsuńKto jak kto, ale Ty masz największe prawo do takich zainteresowań, bo jesteś kobieta wszechstronną!
Masz rację, ja tej jego muzyki jakoś nie łapałam- tak samo jak nie mogę się zachwycić muzyką Mgławicy. Jakaś tak staromodna jestem widocznie.Nie da się ukryć, że nie byłam wielbicielką koncertów np. Warszawskiej Jesieni.
UsuńJakoś nie mam zamiłowania do gwiazd na niebie, ale mów o gwiazdach scen operowych, ooo :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)