drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 20 stycznia 2021

Wczoraj była..................

                               ....wielogodzinna konferencja  p.Kanclerz z premierami  Landów.

Lockdown przedłużony jest do 14 lutego. Pracodawcy mają umożliwić swym pracownikom pracę zdalną  tam gdzie to tylko jest możliwe i to aż do 15 marca, a zwłaszcza wtedy, gdy przekroczona jest liczba 50 nowych zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców.

Pracodawcy mają obowiązek zabezpieczenia pracownikom maseczek medycznych oraz szybkie testy. Jeśli w miejscu pracy nie można zapewnić  tego odstępu  "1 tuńczyka" pracownicy muszą  nosić maseczki FFP2.

W komunikacji miejskiej i sklepach obowiązują maseczki FFP2.

W komunikacji publicznej należy zwiększyć  częstotliwość kursowania autobusów i pociągów by zmniejszyć o 1/3 ilość  pasażerów.

Kontakty - nadal  jedno  gospodarstwo + 1 osoba z zewnątrz.

Szkoły i przedszkola nieczynne będą do 14 lutego.

Kościoły, synagogi, meczety - obowiązuje zachowanie odległości 1 tuńczyka, czyli 1,5 metra oraz zakaz  zbiorowego śpiewu.

Podobno już są pierwsze pozytywy obecnego lockdownu - zmniejszenie się liczby nowych zachorowań.

Czyli dla mnie nic nowego. 

Miłego dla Was!!!


15 komentarzy:

  1. Jakby nie bylo, jakby poszczegolne panstwa nie organizowaly sposobu na przetrwanie, kazdemu zycze sukcesu.
    Mnie juz drugie miejsce przyslalo forme rejestracji szczepieniowej a dalej sie namyslam, analizuje i nie wiem co zrobic. Bede musiala pogadac z doktorem o mym szczegolnym przypadku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jednak nie jest grypa, więcej jest tu z SARS niż z grypy. A z SARS nie miałaś nigdy kontaktu, więc nie wiesz czy jesteś na to odporna.Nie zapomnij, że jesteś palaczką. I porozmawiaj z lekarzem, tylko nie takim uczonym jak ten, co Cię doprowadził do uczulenia na związki siarki.
      Buziolki;)

      Usuń
  2. Ide o zaklad, ze na walentynkach sie nie skonczy i potrwa co najmniej do wielkanocy, jesli nie dluzej. A moze juz tak na zawsze przyjdzie nam zyc w lockdownie? W koncu sie przyzwyczailismy. Bylam dzisiaj na spacerze z Toyka w okolicach centrum szczepien - pustkami zieje, a spodziewalam sie kolejki na zewnatrz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież brakuje szczepionek, Pfizzer mniej dostarcza bo musi doprodukować i dlatego zmniejszył dostawy- taki komunikat podali, (oczywiście nie mnie;)

      Usuń
    2. Maja mozliwosc zamawiac szczepionki Moderny i wypiac sie na jankesow.

      Usuń
    3. W marcu ruszy produkcja szczepionek w Niemczech, fabryka już się ponoć buduje.

      Usuń
  3. O, jakie to proste. Po prostu wszędzie chodzimy z tuńczykiem i nie ma wątpliwości, jaka ma być odległość :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. No proste jak słońce, w końcu tuńczyki łowi się na wędki, balsamujesz rybkę i chodzisz z nią pod pachą;)
    Gdy moi byli w Szwecji, to właśnie tak dzieciom w tym nadmorskim kraju tłumaczyli w szkole jaką mają odległość od siebie zachowywać. I bardzo mi się to spodobało.

    OdpowiedzUsuń
  5. A jak tuńczyk mniejszy?
    U nas padają kolejne firmy. Dziś w lokalnym radiu wysłuchałam audycji o tym , że pada właśnie kino, niektórzy tracą pracę, a rząd jakoś dziwnie pomaga przedsiębiorcom, wielu nie załapuje się wcale .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wazne, ze kosciol sie zalapuje, glownie przedsiebiorca Rydzyk.

      Usuń
    2. Zupełnie się nie znam na połowach tuńczyka, ale być może, że są jakieś okresy gdy się na nie wędkuje i to wtedy gdy jest tej wielkości. Wiem tylko, że jest ich kilka gatunków a największy i najcenniejszy jest tuńczyk błękitnopłetwy, którego długość dochodzi do 4 metrów i może ważyć 700 kg. Tu jednak rząd pomaga małym firmom.Ci co musieli zamknąć lokale różne to rząd im zwraca 90% kosztów stałych.
      No właśnie kościół kwitnie i ten niby ksiądz coraz okazalej wygląda, niedługo pewnie pęknie na nim skóra.

      Usuń
  6. Mnie się podoba ten zakaz śpiewania w kościele ;) I nie dlatego, że jestem złośliwy. Ten śpiew rani moje uszy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze mnie to raziło, nawet w wieku dziecięcym. To jakiś rodzaj miauczenia a nie śpiewanie.Ale pamiętasz ? - każdy śpiewać może, jeden lepiej, drugi gorzej;)))

      Usuń
  7. Czarno to widzę. U nas jedna forma pada po drugiej. Niedawno przespacerowałem się po centrum miasta, w którym nie byłem od kilku miesięcy - co drugi sklep pusty, z napisem "Lokal do wynajęcia".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś mnie to nie dziwi, ta formacja ma ludzi tam, gdzie plecy tracą swą szlachetną linię.

      Usuń