drewniana rzezba

drewniana rzezba

czwartek, 18 lutego 2021

A u mnie....

           ......słońce przebija się nieśmiało przez chmury, na termometrze jest +8 stopni ciepła. Na podwórku, które jest po północnej stronie budynku leży na trawnikach śnieg. Gdy wieczorem, tak  około północy szłam spać i zerknęłam na termometr to już było +5. Przez otwarte okno dochodzą śpiewy zalotne sikorek- nic dziwnego, pierwsze lęgi wyprowadzają  już w lutym. Zajrzałam do prognozy pogody - aż miło na taką prognozę popatrzeć -  słońce, a na niedzielę i poniedziałek przewidują + 14, 15 stopni ciepła. Później co prawda powrót do +8 , ale co będzie naprawdę- zobaczymy.

Poza tym w Niemczech protestują....tatuażyści, bo mają zostać otwarte (w reżimie sanitarnym) salony fryzjerskie, ale nie salony tatuażu. No więc protestują, bo jak nie  tatuują to nie  zarabiają. Poza tym wiadomo, że  covid nie przenosi się z człowieka na człowieka poprzez krew więc przestrzeganie  reżimu sanitarnego- odległości klienta od klienta, noszenie  obowiązujących maseczek FFP2 przez pracowników  i przez klientów jest zdaniem tatuażystów takie samo w salonach fryzjerskich jaki i w salonach tatuażu. Nie wiem, nie korzystam ani z salonów fryzjerskich ani z salonów tatuażu.

Na razie rozkoszuję się faktem, że śnieg znika a słońce świeci. Trochę mnie martwi fakt, że tutaj wzrasta liczba chorych zakażonych brytyjskim mutantem wirusa covidu, bo ta brytyjska odmiana jest niestety bardziej zaraźliwa.

Teoretycznie w Berlinie mają ruszyć szkoły, ale np. w podstawówce Młodszego  obejmie to tylko 3 pierwsze roczniki, jego już nie, bo to czwartoklasista. W szkołach ponad podstawowych  najbardziej się martwią  dziećmi kończącymi już naukę. Wchodzi system hybrydowy.

Podobno od 1 marca każdy obywatel Niemiec będzie mógł wykonać za darmo szybkie testy na obecność koronawirusa- to jeden z ruchów  strategicznych wychodzenia z ostrego lockdownu. Oczywiście też się na to załapię, chociaż nie jestem obywatelem Niemiec, ale jestem tu ubezpieczona.

I jeszcze mało radosna wiadomość. Zamknięto fabrykę lodów w Osnabrueck, bowiem wykryto wśród pracowników ponad 200 zakażeń covidem a 850 osób ma kwarantannę.

I zabawna wiadomość - w Niemczech  połowa osób, które miały być zaszczepione szczepionką Astra-Zeneca nie zgłosiła się na szczepienie. Wiem o niej tylko tyle, że we Francji dała niemiły odczyn poszczepienny u 150 osób- silne bóle mięśni i wysoką gorączkę. No i jest zatwierdzona do użytku przez WHO.

A poza tym - nic a nic się u mnie  nie dzieje, więc idę na spacer, słońce już się przebiło przez chmury.

Miłego dla Was;)

A i jeszcze  ciekawostka: Mark Forster , mama Polka- Agnieszka Ćwiertnia i piosenkarz często używa tego nazwiska,  tata Niemiec:



osobiście nie mam zdania, a Wy?

I dla pewnego pana lubiącego nowoczesne tango:






20 komentarzy:

  1. Na Marku byłam, tzn koncercie jak jes,cze nie wychodził z każdej szafy ;) miły, sympatyczna jednak gdy coś się przeje.....
    U nas resztki śniegu i też idzie wiosna.Slychac ptaki i co ciekawe teraz przelatuja do karmnika A nie zima :0
    Pracując w sklepie odzieżowy czekam na dalsze posunięcia, w domu mi dobrze ale chciałabym normalności...
    Pozdrawiam z Hessen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przylatują głównie te, które wcześnie wyprowadzają lęgi- one nie za bardzo mają czym karmić młode.Wiem od ornitologa, że w wielu krajach Europy pogłowie sikorek bardzo się zmniejsza, bo one wcześnie wyprowadzają lęgi a nie mają dla nich naturalnego pokarmu- primo- jeszcze jest za zimno, secundo- opryski p. szkodnikom niszczą wszystkie owady i ich larwy. Tu ptaszory są dokarmiane niemal cały rok, ja w Warszawie dokarmiałam tak samo.

      Usuń
  2. U nas jedna klasa na kwarantannie, dwóch nauczyli choruje.
    Nauczyciele zaszczepieni w kilku miastach niemal całkowicie z odczynami poszczepiennymi, zamknięto szkoły.
    Sama zastanawiam się czy pójść na to szczepienie, miewam takie migreny, ze tylko mi chorowania po szczepieniu brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A sama AstraZeneca twierdzi, że ten odczyn to normalka a do tego niegroźna. W Niemczech ta szczepionka była dopuszczona dla grupy 18-60 lat, ale dopiero kolejna partia dała takie niemiłe skutki i jak na razie przestali szczepić.Najbardziej ucierpieli podobno ratownicy medyczni.

      Usuń
    2. U nas rada medyczna poszerzyła zastosowanie do 65 roku.
      Rozumiem, że odczyny to normalka, ale dlaczego aż tak liczne i tak poważne u niektórych?

      Usuń
    3. Bo wiele osób ma "roztrajdolony" system autoimmunologiczny i jego odpowiedź bywa nie adekwatna do rzeczywistego stanu zagrożenia organizmu. Np. przy Hashimoto system immunologiczny zamiast niszczyć to co zagroziło i wywołało stan zapalny tarczycy - niszczy komórki tarczycy.A bardzo wiele osób całymi latami choruje i nie wiedzą o tym, dopóki nie trafią na lekarza, któremu wpadnie do głowy by pacjenta przebadać pod kątem immunologicznym. Ja się kilkanaście lat leczyłam na różne choroby nim "odkryto" u mnie Hashimoto.

      Usuń
  3. Nie znam spiewaka, ale za to kiedy wstaje rano, kosy juz koncertuja, az przyjemnie posluchac. Snieg topnieje, jezdnie juz tylko miejscami mokre, ale zaparkowac nadal trudno, wszedzie leza zaspy i gory brudnego sniegu. Mam nadzieje, ze wysokie temperatury sobie z nim poradza, bo nie tylko przeszkadza, ale ohydnie wyglada.
    Moja mama dostala juz druga szczepionke covidowa, na szczescie nie wystapily u niej zadne nieprzyjemne reakcje. A niemieckie 80+latki nie znaja nawet przyblizonego terminu, za to szykany beda pewnie przedluzone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta AstraZeneca to brytyjskie dzieło. Na razie wstrzymano szczepienia tą szczepionką. A już były szczepienia tą szczepionką, ale dopiero ta kolejna partia jakaś tak dziwna się okazała. Podejrzewam, że jednak nie będę szczepiona, bo Hashimoto to jednak choroba autoimmunologiczna. W poniedziałek jadę do "rodzinnego" na analizy i EKG, więc może się czegoś mądrego dowiem. Albo i nie dowiem.

      Usuń
  4. Jak wiesz do zadnej szczepionki nie mam pelnej ufnosci ale jesli juz to tylko do Pfizera i Moderny - zaszczepiono mnie Pfizerem.
    U mnie biora sie za szczepienie grupy wiekowej 65-70.
    Wyglada ze moja pogoda idzie reka w reke z Twoja - chociaz mamy zwaly sniegu to wyszlo slonce , hurra! A za tydzien liczbowo taka sama temperatura tylko z plusem na poczatku, czyli +20 C. Niesamowite przeskoki ! niemal poprzez noc.
    Czyzby moj email obudzil Cie z zimowego snu/niepisania?
    Zdrowia zycze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Niemczech brak szczepionek.Ucieszyłam się dzisiejszą pogodą jak rzadko. Ja po prostu piszę nieco na swoim drugim, grafomańskim blogu, poza tym musiałam parę spraw w domu "obskoczyć". Mnie raczej wcale nie zaszczepią- mam chorobę autoimmunologiczną.
      Mail czytałam odpiszę jutro;)
      Serdeczności;)

      Usuń
  5. Mi tam z powodu wieku i nadciśnienia tej AstraZeneca pewnie nie zaaplikują. Ale nie wiedzieć dlaczego, wciąż zwlekam ze zgłoszeniem. Chyba wczoraj czytałem, że jakiemuś staruszkowi kazali się zgłosić do punktu odległego od miejsca zamieszkania o 700 km (sic!) Na wszelki wypadek w ten sposób nie dam sobie podnieść ciśnienia.

    Nie żebym miał wygórowane miniemanie o sobie, ale coś mi się zdaje, że „dla pewnego pana lubiącego nowoczesne tango” to chyba do mnie? ;)) Wysłuchałem i jestem prawie kontent. Prawie, gdyż spodziewałem się więcej niż jednego. Pozostałe kawałki jakby mnie jednak nie zachwyciły. Niemniej pięknie dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie najpewniej w ogóle wykluczą z tych szczepień.
      Nie daj sobie AstraZeneci wcisnąć!!!!Dodałam "ciutkę" Piazzolli. A najbardziej lubię Libertango w wykonaniu Berlińskiej Filharmonii, kiedyś już tu wrzucałam.
      Miłego;)

      Usuń
  6. Sama sobie prawię komplementy że jeszcze nie zwariowałam w świecie całkowicie zwariowanym....
    To chyba dlatego że prawie cały dzień słucham RMF Classic - najlepsza muzyka filmowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam Ci się, że ja też często chwalę sama siebie i wpadam w dziki podziw- przesiedziałam w tym Berlinie pół roku sama ze sobą, a ta pandemia zawaliła mi wszystkie plany towarzysko-rozrywkowe.Miałam jechać do Dusseldorfu,do Bremerhaven i drugi raz do Szwecji, ktoś miał do mnie przyjechać. A do tego 2.XI.zmarł nasz przyjaciel i nawet na jego pogrzeb nie mogłam jechać do Polski.Ja cały dzień mam muzykę z YT. Mozart na zmianę z tangiem argentyńskim.

      Usuń
  7. Klik dobry:)
    U mnie minus dziesięć stopni, ale słońce już ogłasza, że niedługo będzie wiosna. Mam nadzieję, że do tego czasu nie zdążę wpaść w depresję.
    Coraz to więcej złych wieści o szczepionkach i mutacjach koronawirusa. Dzisiaj nasz minister zdrowia ma ogłosić nowe zlecenia w sprawie maseczek. Chyba oszaleję, jak moje maseczki okażą się złe, bo kupiłam dużo, rzekomo bardzo dobrych, sprowadzonych i zalecanych przez rząd.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maseczki typu FFP2 chronią "w dwie strony"- innych przed tym co my wydychamy i nas w dość niezły sposób przed tym co dociera z zewnątrz. Jednym ciągiem (bez zdejmowania) można ją używać 5 godzin i po tym czasie należy ją już wyrzucić. Przy każdym typie maseczki są do poczytania instrukcje w internecie. Mnie dość długo służą bo zakładam maseczkę najczęściej góra na 15 minut i w trakcie z nikim nie rozmawiam. Tu nie mam innych sklepów niż samoobsługowe, a w kasie- płacę kartą.
      I na szczęście nie bywam w tych częściach miasta, w których obowiązują maski i na ulicy.
      Serdeczności posyłam;)

      Usuń
  8. U mnie w końcu dwa dni temu rozpoczęły się szczepienia szczepionką Pfizera. Najpierw personel medyczny. Zobaczymy jak sytuacja dalej się rozwinie.
    W Tokio mamy ostatnio pogode iście wiosenną. Ale w niektórych partiach Japonii ogromne śnieżyce i bardzo silne wiatry.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na dzisiejszej konferencji prasowej szef Instytutu Roberta Kocha mowil, ze wszystkie dopouszczone u nas szczepionki sa bezpieczne i skuteczne. Rowniez Paul-Ehrlich-Institut pozytywnie ocenia szczepionke AstraZenaca. Wedlug tego instytutu wystepujace reakcje sa typowymi reakcjami organizmu na szczepionke.Takie same reakcje moga wystapic po szczepionkach Biontech i Moderna. Mam trzy znajome, osoby w wieku 50-55 lat, ktore orzymaly 2 dawke Biontech. Jednej nic nie bylo, dwie lezaly przez dwa dni w lozku z goraczka i bolem miesni i glowy. W Niemczech nie wstrzymano szczepien szczepionka AstraZeneca. To o czym piszesz dotyczylo chyba trzech szpitali. W Niemczech AstraZeneca jest dopuszczona dla osob w wieku od 18 do 64 lat.

    OdpowiedzUsuń
  10. "mają ruszyć szkoły, ale np. w podstawówce Młodszego obejmie to tylko 3 pierwsze roczniki, jego już nie, bo to czwartoklasista", a u mnie pełne spektrum. jak wiesz mam cztery wnuczki, dwie starsze mojej córy nie chodzą do szkoły i mają naukę zdalną - siódmo- i czwartoklasistka, dwie młodsze syna zasuwają do szkoły jak miło - drugo- i trzecioklasistka. Te drugie szczęśliwe i zadowolone, te starsze nieszczęśliwe.

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzymaj się najzdrowiej jak się tylko da. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń