Jeżeli ktoś z Was myśli, że zdołałam się dowiedzieć, czemu nie mogę nigdzie ( to znaczy u Was i u siebie) komentować - to jest w błędzie. Mogę komentować na blogach poza"bloggerowych". Ale codziennie czytam to wszystko co napisaliście.
Wczoraj włączyłam FB ( właśnie zmienił nazwę na "Meta") i na FB -Watch wpadły mi w oko i ucho dwie panie - z wyglądu całkiem sympatyczne. Jedna z nich tłumaczyła drugiej, że wystawianie paszportów covidowych jest niczym innym niż przejęciem przez "rządzących" władzy nad nami, bo to oczywiście jest spisek po to tylko, by całkiem sobie wszystkich podporządkować. Dyskusja toczyła się w języku obcym, ale ktoś z polskich antyszczepionkowców opatrzył wszystko tekstem polskim, dając na początku komentarz, by to obejrzeć nim to FB skasuje.
Dawno się tak nie bawiłam - pani wszystkowiedząca, która udzielała wywiadu tłumaczyła, że dzięki wprowadzeniu paszportów covidowych "rządy będą nas miały w garści". Opowiadała coraz większe rewelacje a ja miałam setny ubaw. Właściwie bardzo mi żal było owej pani, której się zdaje, że teraz rządy krajowe nic o nas nie wiedzą. Otóż wiedzą i to niemal wszystko, bowiem: od chwili narodzin aż do swej śmierci jesteśmy zarejestrowani w przeróżnych instytucjach i jeśli komuś cokolwiek będzie potrzebne na nasz temat - do wszystkiego można się już teraz "dogrzebać". Nie rodzimy się anonimowo w głębokim lesie, więc od początku wiadomo jakiej jesteśmy płci (męskiej, żeńskiej lub hermafrodyta -tych ostatnich też nie brakuje wśród noworodków), od razu spisuje się dane personalne rodziców. Idziemy do szkoły - też nas dokładnie spisują, okresowo też ważą, mierzą, cały czas oceniają naszą wiedzę- to wszystko też jest udokumentowane. Podejmujemy studia czy też kształcimy się na jakichś kursach - tu też jesteśmy zarejestrowani, opisani. Idziemy do pracy - tu też mamy założoną kartotekę. Chcemy pojechać na wycieczkę poza kraj ojczysty - ależ proszę bardzo, tylko paszporcik trzeba sobie wyrobić i podać wiele danych przy wypełnianiu druczka. I nie szkodzi, że niektóre nazwiska są bardzo popularne, że "Nowaków" lub "Kowalskich" jest miliony, że co któryś ma ojca o tym samym imieniu- gdy dobrze pogrzebać w dokumentacji wszystkiego można dojść - wystarczy być tylko dość bystrym urzędnikiem.
Druga sprawa poruszana przez panią wszystkowiedzącą dotyczyła samych szczepionek - że nie dają gwarancji, że się nie zachoruje. Oczywiście, bo żadna szczepionka nie sprawi, że absolutnie nie zachorujemy na chorobę przeciwko której jesteśmy zaszczepieni - rolą szczepionki jest mobilizacja układu autoimmunologicznego do walki z określonym patogenem, dzięki czemu jeśli zachorujemy przebieg choroby nie pozostawi w naszym organizmie wielkich zniszczeń.
Na koniec pani wszystkowiedząca stwierdziła, że teraz znów będzie na całym świecie inflacja, powrót do złota i ona już się zabezpiecza lokując pieniądze w metalach szlachetnych - no odkrycie na skalę światową. Aż się zastanowiłam czy sama handluje złotem - bo wiecie, ja to z natury podejrzliwa jestem, choć podobno sprawiam wrażenie pierwszej naiwnej.
W Niemczech króluje nowa odmiana covidu-19 czyli Omikron. A wśród chorujących landów przoduje .....Brema. Poza tym okazało się, że nie wszystkie testy PCR wykrywają Omikron.
Pogoda u mnie w szkocką kratkę- wczoraj było cały dzień słońce i +4 stopnie a dziś ponuro, zaraz pewnie zacznie padać i jest raptem +2 stopnie .
Miłego weekendu Wszystkim życzę.
Gdzieś mignął mi ten film, obejrzałam tylko kilkanaście sekund, takimi filmikami bombardowała mnie w pracy jedna z pań.
OdpowiedzUsuńNie wiem, co z bloggerem, moje komentarze znikają, albo nie mogę komentować pod nowym postem autora, pod starym już tak.
Ja już nawet nie słucham tych banialuk. Mam kilku znajomych, zawziętych antyszczepionkowców, i z nimi też już nie dyskutuję. Posłucham, pokiwam głową, skomentuję, że każdy ma prawo do własnych wyborów i tyle.
OdpowiedzUsuńCo do komentarzy - raz mogę komentować, na drugi dzień już nie, zauważyłam, że jak się loguję na telefonie (choć robię to baaaardzo rzadko) to częściej doznaję zaszczytu komentowania. Może to kwestia przeglądarki? Trudno ocenić.
Jakies zaklocenia w bloggerze sa, czesto musze odnowic strone, bo komentarz nie chce sie upublicznic, przedtem jednak kopiuje komentarz i od razu wstawiam na odnowionej stronie, wchodzi bez problemu i natychmiast sie upublikcznia. Nie moge na lapku odpowiadac na komentarze starsze niz trzy dni, czyli juz przeze mnie moderowane, wtedy musze siegac po telefon i odpowiadac za jego posrednictwem. Nie wiem, czym to wszystko jest spowodowane, ale wkurza i wydluza czas zajmowania sie blogiem. Tak poprawiali, ze sknocili wszystko, co dotychczas dobrze funkcjonowalo.
OdpowiedzUsuńJesli zas chodzi o antyszczepow, to ich logika pozostawia naprawde wiele do zyczenia, to sa glownie ludzie malo wyksztalceni, po jakichs zawodowkach, a wiedze czerpia z jutuba.
Przed chwila u Ciebie tez musialam odnowic strone, bo powyzszy komentarz nie chcial sie dac upublicznic.
UsuńZauważyłam wczoraj, że gdy byłam zalogowana jednocześnie na dwóch mailach (jeden prywatny, drugi pracowniczy), to przeglądarka zgłupiała i nie dała mi się wpisać na moim własnym blogu. Czasami może być to kwestia tego, że się logujemy i wylogowujemy, a mamy otwarte kilka okienek przeglądarki, one się próbują zsynchronizować, no i wychodzi bałagan.
OdpowiedzUsuńNie bardzo rozumiem, ale też i nie staram się zrozumieć, tych którzy uważają siebie za nieśmiertelnych, za tych którym c-19 nie groźny jest. Jak wielu mówi, że jesteś pijany to należy usiąść a nie udawać trzeźwego.
OdpowiedzUsuńŻe też nie przeczytałem tego wczoraj! Nie lazłbym jak ten głupi, na dawkę przypominającą!
OdpowiedzUsuńA w ogóle, to oszukują na tych szczepionkach, ile wlezie! Już poprzednio mieli mi wszczepić czip, umożliwiający bezpośredni odbiór Radia Maryja - i nic! Może tym razem pójdzie lepiej. Mozę zacznę odbierać Playboy TV?
😂😂😂😂😂😂
UsuńMignął mi ten film, ale nawet ja, cierpliwość chodząca, mogłabym nie wytrzymać i czymś rzucić o podłogę. Szkoda nieunikniona! Wrócę do wczorajszej wypowiedzi bezrozumnej kurator, jak ją nazwał min.zdrowia, która to rzekła, że szczepienia są eksperymentem. Z której to wypowiedzi po kilku godzinach się wycofała, ale co się rozlało, to się rozlało! Otóż po raz pierwszych jakaś szczepionka została przetestowana na całym świecie, głównie przez białą rasę, głównie w wysokorozwiniętych krajach. Dotychczas to biali nadludzie czekali na efekty testowania szczepień, w tym uboczne, od ludzi, którzy byli wykorzystywani przez firmy farmaceutyczne, głównie w Afryce. Obecnie szczepionka jest najlepiej przetestowaną szczepionką na świecie - od jej stworzenia, podania pierwszemu pacjentowi, do dzisiaj! Trzeba jednak być rzeczonym kuratorem, by tego nie zrozumieć!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZadziwiasz mnie tym iz czytasz takie wywody, tym bardziej ze za czas trwania pandemii i szczepien bylo ich tysiace o podobnym brzmieniu wiec nastepne niczego nowego nie powiedza. Widuje podobne ale nie czytam bo do dzisiaj nie pozbylam sie niesmaku po tych wczesnych - mnie one nie bawia, smuca raczej bo moze bez takich ludzi dzisiaj bylibysmy w lepszej sytuacji szczepiennej/zdrowotnej.
OdpowiedzUsuńChwile temu w ktorys wpis wlozylam podobna obserwacje - iz od momentu urodzenia jestesmy zarejestrowani, zapisani a jest tak od wiekow tylko metody sie zmienily dzieki wspolczesnej technologii. Najgorsza role pelnia telefony komorkowe, one pozwalaja czlowieka wysledzic, podac daty i godziny, miejsca, teksty - i dlatego swiat przestepczy i niewierni mezowie oprocz oficjalnych telefonw posiadaja jeszcze inne, jednorazowe a rozmowy telefoniczne ktore chca utrzymac w tajemnicy wykonuja z telefonow publicznych - te juz prawie nie istnieja.
Nie uzywam FB bo wydaje mi sie bardzo niebezpieczny, tak jak Instagram, wole bloggera. U mnie blogger dziala bez zarzutu, jak zawsze - podaje ta wiadomosc choc wiem ze nie jest Ci pozyteczna.
A wirus tez ma sie tu swietnie, w dodatku nowo wprowadzone w uzytek lekarstwo podzialalo troche szkodliwie bo zrodzilo w ludziach swego rodzaju brawure - "jesli zachoruje to co, mamy lekarstwo". Poza tym coraz glosniej mowia o czwartym szczepieniu na ktore tym razem nie mam ochoty - mialam 3 w ciagu 8miu miesiecy wiec moze wystarczy?
Zdrowia i milych dni zycze.
Brakuje mi słów na takich ludzi. Już nasłuchałem się bezpośrednio i pośrednio rewelacji o szczepionkach. Najbardziej szokują mnie ludzie po studiach zbliżonych do biologii/medycyny, którzy nie wierzą w szczepienia, a także osoby z chorobami przewlekłymi. Wolę wyrzucić z głowy takie bzdury i zaufać nauce. W sumie to nawet dobrze na tym wyszedłem, mój chip ze szczepionki po trzeciej dawce zaczął wpływać na fale radiowe. :D A już na poważnie to aż przebierałem nogami w pewnym momencie, aby się zaszczepić. Szkoda, że tak wiele osób myśli zdecydowanie czymś innym niż głową. Może wtedy pandemia byłaby czymś przynajmniej ,,gasnącym".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mozaika Rzeczywistości.
Z komentowaniem też mam problemy. Na różnych blogach muszę cofnąć się do posta poprzedniego, wrócić do obecnego i dopiero łyknie komentarz ( po ponownym wpisaniu-kopiuję już każdy komentarz). U siebie też mam taki cyrk. U Jotki nawet to nie pomaga.
OdpowiedzUsuńO idiotkach antyszczepionkowcach nie gadam, szkoda czasu na kretynki- tak agresywnie będę je nazywać i niech się oburzają.
No, ale okazuje się.ze ci wszyscy wielcy tego świata, co to chcą nas "zniewolić", dysponujący miliardami i technologiami najwyższej jakości - dali się podejść jak dzieci:)) Kowalska z Pcimia Dolnego, Jessica z telewizji,tudzież gospodyni domowa z USA bez trudu rozszyfrowały ten ogólnoświatowy spisek;)) I mają liczne dowody na " prawdę":)) A serio - dopóki nie wynajdą szczepionki przeciw głupocie, lud będzie głosił coraz to bardziej odlotowe teorie,szczegolnie lud polski jest w tym dobry, podobnie jak w nadprogramowym umieraniu.
OdpowiedzUsuń