drewniana rzezba

drewniana rzezba

piątek, 5 sierpnia 2022

Dzieje się......

 ....... a dopiero  co  narzekałam, że się nic  nie dzieje.

Tak  mniej  więcej w odległości 6 - 8 km od mojego domu pali  się las.  W tamtej okolicy,  w środku  lasu jest zlokalizowany policyjny  poligon, na którym są  zlokalizowane różne  niebezpieczne  materiały- są to ładunki wybuchowe w ilości 25 ton, 20 rozbrojonych dużych  bomb z okresu II wojny  światowej, różne materiały pirotechniczne zarekwirowane przez policję. Wczoraj około godziny czwartej nad ranem okoliczni mieszkańcy ( są też  tacy, którzy mieszkają  zaledwie 2 km od tego terenu) zostali obudzeni wybuchami i mogli obserwować nieomal  pokaz sztucznych ogni.  Sytuacja jest ogólnie  mówiąc  niewesoła, bo wejście na ten  teren  zagraża  życiu.  Las jest  suchy  niczym wióry i pali  się rewelacyjnie. Zgromadzono odpowiedni sprzęt i jak na razie to zlokalizowano  tam   "4 ogniska zapalne". 

Zgromadzone bojowe  wozy strażackie polewają dookoła obszar  odległy 1 km od centrum pożaru, wezwano też na pomoc  armię. Mieszkańcy domów położonych najbliżej pożaru jak na  razie nie są ewakuowani. Mieszkańcy proszeni  są  o wyłączenie urządzeń klimatyzacyjnych i nie otwieranie  okien. Zamknięte  są  3 autostrady w okolicy  Poczdamu, nie kursuje linia S-Bahn S7.  I,  z tego  co  się  dziś  doczytałam, to jeszcze  nie wiadomo co lub kto wywołało ów pożar. Być może, że owe  materiały pirotechniczne, bo mają one  tendencje do samozapłonów.  Tak  sobie  pomyślałam, że to pewnie  jest to chińskie  badziewie zarekwirowane przez niemiecką   policję  przed ostatnim   Sylwestrem. 

W tej chwili u  mnie 25 stopni i pogodynka  zapowiada wkrótce  deszcz, a według prognozy w okolicach Berlina mają być burze. Mam tylko nadzieję, że na to  szczepienie, które mam nieomal w  samo południe, nie będę musiała iść  "niczym kondukt żałobny w  deszcz i pod  wiatr". Na tym poligonie co jakiś  czas są utylizowane w  sposób kontrolowany różne niewybuchy itp. i wtedy oczywiście  zawsze są zamykane okoliczne  autostrady.

"I to byłoby na  tyle" - lecąc klasykiem.


 Dziś jestem w kręgu tanga. Bo tango, niczym muzyka Mozarta jest u  mnie dobre na  wszystko.

Miłego  dnia  wszystkim.  I weekendu z przyjazną, nie męczącą pogodą.

10 komentarzy:

  1. No to masz duzo atrakcji i pokazy sztucznych oraz prawdziwych ogni. Wszystko dokola jest tak suche, a idiotow nie brak, wystarczy niedopalek wyrzucony z samochodu, a juz plona hektary lasow czy pol wraz z rosnacym na nich zbozem. Straszny to zywiol.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu wykluczono samozapłon, bo pożar wybuchł o 3 w nocy i akurat wtedy było już chłodno- wniosek nasuwa się sam, zwłaszcza że 90% takowych pożarów nie bierze się znikąd, czyli prawdopodobnie podpalenie. A jak na złość to tam jest naprawdę ładnie. Ten teren był cały czas monitorowany, ale nie podali co wykazał monotoring.

      Usuń
  2. Z upałem to normalnie masakra. Udanej drogi na szczepienie.
    Nie mamy takich atrakcji w naszej niemieckiej wsi jak składowanie niewypałów. Rok temu płonął parę kolometrôw dalej chemiczny zakładzik. Ogłosili to w lokalnych mediach i pozamykali drogi. Okazało sie, że skażenia nie ma.
    Oby Ciebie ów pożar składowiska w jakiś sposób nie dotknął.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała Brandenburgia jest naszpikowana terenami "powojskowymi. I na takich terenach robi się takie składowiska. Wpierw swe tereny wojskowe mieli tu Prusacy a po nich przejmowali je następni i oczywiście dokładali swoje. No a w czasach NRD to tu nieomal całe NRD było terenem wojskowym. A Rosjanie zostawili , podobnie jak i w Polsce, zdewastowane tereny i nie chciało im się wywozić lub utylizować różnych wybuchowych rzeczy, więc je zakopywali.

      Usuń
  3. No to faktycznie dzieje się ... i pewnie się trochę denerwujesz...
    Rozumiem że już jesteś po szczepieniu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano zaszczepiłam się- gdyby nie naklejony plasterek to nie wiedziałabym nawet gdzie mi igiełkę wbili. Nie obawiam się o siebie w związku z tym pożarem, ale szalenie mi żal tych terenów, bo dość często tam jeździliśmy bo i las i jezioro no i w sumie blisko. Ostatni podany komunikat- sytuacja opanowana. Ochłodziło się nawet- tylko 22 stopnie i przewidywane przelotne opady.

      Usuń
  4. Pożar szybko się rozprzestrzenia, niestety.
    U nas podają informacje o pożarach w Czeskiej Saksonii, byliśmy tam, szkoda tych lasów.
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, tam się już od jakiegoś czasu hajcuje , więc sporo sił jest tam skomasowanych. Tu ciągle się palą lasy, ale może nic dziwnego, bo nie są systematycznie czyszczone ze zeschłych gałęzi i marnie są przejezdne leśne dukty p. pożarowe.

      Usuń
  5. Lepiej sie na glos nie przyznawaj ze narzekalas na nude bo pozar zwala na Ciebie :)))))))
    Cud ze u mnie nie ma choc nie mamy niewypalow - takich od niezmiernie suchego lata.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pali się niemal wszędzie, gdzie są lasy. Jak podają media wiele jest celowych podpaleń. Co prędzej nas dopadnie agresja ruska, czy pożary?

    OdpowiedzUsuń