drewniana rzezba

drewniana rzezba

czwartek, 1 czerwca 2017

Dzień Dziecka

To ja, przekornie, składam życzenie tym już  baaaardzo wyrośniętym
dzieciom.
Zadbajcie o siebie tak jakbyście dbali o  dziecko.
Rozpieszczajcie siebie tak, jak własne dziecko.
Bądżcie wyrozumiali dla siebie samych tak, jak dla własnego dziecka.
 I posłuchajcie chwilę tej muzyki wyobrażając sobie to co lubicie
najbardziej.



Byście z marzeń wrócili do rzeczywistości posłuchajcie Elektrycznych Gitar

Miłego Dnia wszystkim życzę

26 komentarzy:

  1. Jakos mi wyobrazni nie wystarcza, przestalam marzyc, by nie przezywac kolejnych rozczarowan.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale zamiast marzyc można też wspominać, ciesząc się, że jest co.;)
      Jakie leczenie Ci zaordynowali? Wszystkie dolegliwości związane z nerwami obwodowymi są cholernie bolesne a często mają banalne przyczyny, np. długotrwały ucisk na ten nerw.
      Bardzo Ci współczuję i życzę by Ci szybko "odpuściło."
      Mnie się kiedyś przydarzyło coś takiego od niewygodnego, uciskającego buta i przez wiele tygodni nagle, dostawałam wściekłego bólu okolicy ścięgna Achillesa, a oprócz bólu uczucie cholernego gorąca, jakby ktoś mi tę okolicę polał wrzątkiem.Brałam na to duże ilości wit.B1 i chodziłam w jakichś okropnych, za dużych klapkach, choć była jesień.

      Usuń
    2. Tak, witamina B i jeszcze jakis specyfik.

      Usuń
  2. Muzyka fajna, spokojnie, pogodna:) Marzenia się spełniają, tylko u mnie zawsze o "jeden dzień za późno". A i tak nie narzekam, jest dobrze, a to duże dziecko, które jest we mnie hoduję sobie, hoduję i nie mam zamiaru z nim się rozstać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hoduj to dziecko w sobie, hoduj jak najdłużej;)
      Wiesz, czasami lepiej mieć tylko marzenia niż ich spełnienie.

      Usuń
  3. To ja melduję posłusznie, że mniej więcej właśnie tak dziś robię, czyli dbam o siebie najlepiej, jak umiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I świetnie!!!Masz pozdrowienia od pana F. z przeprowadzek. Miał prawie łzy w oczach, gdy wspomniałam o Tobie. Przyniosłaś Mu szczęście i spowodowałaś, że firma lepiej prosperuje.My chyba tez skorzystamy z jego usług. Wieczorem zerknij w swą pocztę;)

      Usuń
  4. Jestem za rozpieszczaniem, dogadzaniem, zwłaszcza dla zaawansowanych wiekiem, a co! Nam się tez coś należy. Ważne, by zachować w sobie coś z dziecka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dałam sobie dziś "wolne"- słucham muzyki, bawię się koralikami i mam Dzień Dziecka;)))

      Usuń
  5. a jadasz coś czasem z "dziecięcego" menu?
    ja lubię kaszkę mannę i ryż z jabłkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie, bo ja byłam dziwnym dzieckiem.Nigdy nie jadałam kaszy manny, nie piłam mleka ani nie jadłam zup mlecznych, białego sera też nie. Nie lubiłam również ryżu na słodko. A jabłka to lubiłam głównie surowe lub pieczone, ale wtedy z cynamonem. Podobno byłam koszmarnym stworzeniem w kwestii jedzenia.
      Ale pamiętam, że ubóstwiałam....serdelki. Coś czego dziś już nie produkują.
      Miłego;)

      Usuń
  6. Dziękuję, dzięki Tobie znowu poczułam się dzieckiem i zjadłam wielką porcję lodów!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, zapomniałam, że mam lody w zamrażalniku! Ale to pewnie dlatego, że się ochłodziło.
      Serdeczności;)

      Usuń
  7. O tak! Santana to jest to, co mocno wyrośnięte dzieci lubią najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dobrze widzieć, że już wróciłaś!!! Cieszę się ogromnie.A dla mnie Santana dobry na wszystko!
      Miłego;)

      Usuń
  8. Dopiero dzisiaj posłucham. Bo wczoraj miałam dzień kryzysowy jesli chodzi o psychikę.
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś to mnie nie dziwi. A czy już zauważyłaś tę delikatną poświatę nad swą głową??? Jeśli jeszcze nie,to za niedługo z pewnością zobaczysz.
      Włącz u siebie opcję "EGOIZM". I to szybko!!!!
      Buziam;)

      Usuń
  9. Kobiece ciało to absolutny cud natury!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Santany słuchała jakieś dwa tygodnie temu w "Jaka to melodia"(cały program Mu poświęcili). Z powodu kalectwa byłam dziwnym dzieckiem: przez nadopiekuńczych rodziców traktowana z dużym pobłażaniem, przez siebie uważana za "starą maleńką", a przez całą resztę lekceważona. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo trudno się ustawić w życiu gdy mamy jakieś niedobory.Bardzo dużo zależy wtedy właśnie od rodziców, którzy często nie mają bladego pojęcia jak traktować dziecko z ułomnością fizyczną. Poza tym zauważyłam, że wielu osobom ułomność fizyczna dziecka nieodparcie kojarzy się z...brakiem inteligencji, a tak przecież wcale nie jest.
      Miłego;)

      Usuń
  11. dziękuję za życzenia. przydadzą się .
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo dobrych życzeń podobno nigdy nie jest zbyt wiele.

      Usuń
  12. Dzięki za życzenia i odwzajemniam je:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że nie jest łatwo wrócić do okresu dziecięcego, gdy się ma wiele obowiązków i już dorosłe dziecko,ale próbujmy;)

      Usuń