.......a więc czas na kręgi w zbożu.
Jest takie hrabstwo Wiltshire w Anglii, w którym notorycznie w czerwcu ktoś/coś tworzy kręgi w zbożu, w samym środku pól. Tegoroczny krąg prezentuje się tak:
To nowy wzorek, takiego jeszcze nie było, ukazał się rano 11 czerwca zdziwionym oczom właściciela tego pola. Powstał w nocy z 10 na 11 czerwca, zupełnie bezszmerowo pośrodku rozległego pola. No i jak co roku, od wielu lat, ten nowy krąg przyciągnie tłumy - ufologów, miłośników tajemnic oraz nawet panów naukowców.
A dziesięć lat temu, w 2013 roku w tymże hrabstwie, ale na czyimś innym polu był taki wzorek:
Też całkiem udany, moim skromnym zdaniem. I naprawdę nadal nie ma dobrej i wiarygodnej odpowiedzi skąd się one biorą w ciągu krótkiej czerwcowej nocy na środku pól. Ostatnio podejrzenie padło na drony.
A co Wy o tym sądzicie?
P.S.
zdjęcia wzięłam z sieci.
Od kiedy dwaj faceci Bower i Chorley ośmieszyli ufologów udowadniając że można łatwo zrobić kręgi przy pomocy deski i sznurka podchodzę do tego sceptycznie. O ile w życie na innych planetach jestem skłonny uwierzyć bo kosmos jest olbrzymi i Ziemia nie musi być wyjątkowa to teorie że kręgi są robione przez kosmitów raczej mnie śmieszą. Bardzo by się Marsjanie musieli nudzić zeby nie mieć nic wazniejszego do roboty tylko ugniatać pszenicę na cudzym polu ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to jest mechaniczna robota, swego rodzaju stempel, nikt tego nie ugniata deską. I nie jest to raczej wynik nudów- raczej sygnał, że nie jesteśmy tak bardzo sami jak się nam wydaje. Ani tak bardzo rozwinięci technicznie.
UsuńOj musieliby sie naugniatac tej pszenicy .... nie dali by rady przez jedna nocke takiego dzielka stworzyc. Poza tym to dosc koronkowa robota, precyzyjna.... az dziw , ze nigdzie wokol nie ma sladow ludzkich stop wedrujacych w to miejsce z odpowiednim sprzetem do ugniatania:) Wiem, ze nagradzany ostatnio fizyk mlodego pokolenia ( Haramein) sie tym zajmuje ( tzn. podglada te kregi w zbozu)
UsuńWidzialam tych dwoch, ktorzy za pomoca deski i sznurka udowadniali, ze umieja polamac zdzbla zboza, nie umieli ich jednak polamac z taka precyzja, z jaka wykonane sa kregi w zbozu, no i musieliby przyfrunac, bo przy kregach nie bylo wydeptanej sciezki, ktora by do nich prowadzila, a nie sposob dotrzec do kregow i pozniej odejsc bez zlamania choc jednego zdzbla. Drony? No ewentualnie, ale od kiedy sa one tak powszechne? Kregi natomiast pojawialy sie zanim wymyslono drony.
OdpowiedzUsuńJeżeli nie ludzie i nie kosmici to kto? Osobiście podejrzewam, że to natura robi swoje a my szukamy w czymś co powstało naturalnie choćby na skutek wirów powietrza taniej sensacji.
UsuńJarek
A oglądałeś dokładnie jak wyglądają miejsca zagięć i złamań?- żaden wir powietrza nie ułoży wszystkiego pod tym samym kątem. Popracuj choćby z suszarką i strumieniem powietrza i spróbuj uzyskać choćby mały taki wzorek, o idealnej powtarzalności detali.
Usuń@ Pantera
UsuńNo właśnie - bo nie idzie tu oto,że ktoś sprytnie połamał i porozrzucał te łodygi, idzie też o niesamowitą powtarzalność detali.
@ Jarek:)
UsuńWybacz:) I natura ulozy takie wzory, niszczac tylko kawalek plonu , nie tykajac reszty? Coz za inteligentny wiatr, czy tez wir powietrza:) I to tylko w tym okreslonym miejscu:)
Nic na to nie poradzę, że nie wierzę w zielone ludziki z anteną na głowie które przylatują z innej planety tylko po to by ugniatać zboże na polu. Śmieszy mnie taka możliwość i ją odrzucam jako pseudonaukową bzdurę.
UsuńNie wiem czy czytales o tych kregach , a jezeli czytales to ile? Bo one nie sa ot tak bez znaczenia... niektore z nich ponoc sa objasniane.
UsuńWzorki bardzo udane i pracochłonne.
OdpowiedzUsuńWłaśnie obejrzałam film o różnych śladach w ziemi w środku amazońskiej dżungli, to dopiero niespodzianka dla archeologów!
jotka
Jest cała masa nowych i nieco dawniejszych odkryć archeologicznych które są pracowicie usuwane, bo nie pasują do dawniejszych hipotez, do których świat się przyzwyczaił. Część ich wędruje do zamkniętych i niedostępnych pomieszczeń a część jest niszczona.Może gdzieś trafisz na Książkę Ptricka CHouinarda " Zaginiona Rasa Gigantów" Oraz Hatrwiga Hausdorfa "Pozaziemskie Technologie" Starożytności, warto obie przeczytać, lepsze niż kryminał.
UsuńPosadzam ludzi - mimo iz nie wydaje mi sie az tak prostym by sznurek i deska i kilka nocnych godzin wystarczyly, tym bardziej ze nie ma dookola sladow stop.
OdpowiedzUsuńA ja uważam że to naturalne zjawisko przyrodnicze. Woda potrafi rzeźbić fantazyjne kształty w skałach więc czemu niby wiatr nie może robić kółek w polu? Bajki o ufoludkach to dla mnie jest zabawna teoria.
UsuńSerpentyko- chyba że ci ludzie posiadają jakieś specjalne narzędzia- to jest naprawdę precyzyjna robota i sznurkiem i deską tak tego, nocą zwłaszcza nikt nie dokona.
Usuń@ anonimowy
owszem, woda w skałach potrafi rzeźbić niesamowite kształty, ale nie w ciągu kilku nocnych godzin. Czerwcowe noce są jednak dość krótko całkiem ciemne.
Krasnoludki są bardzo pracowite... więc to pewnie one...
OdpowiedzUsuńStokrotka
Takie zielone, lekko błyszczące z łysymi głowami, bez czerwonych czapeczek.
UsuńCiekawe i niezbadane to wszystko, ale moze kiedys sie dowiemy:)
OdpowiedzUsuńWidziałem film o tym ugniataniu zboża deską. Niby wszystko ładnie, pięknie, tylko w prawdziwych kręgach znaleziono śladowe ilości promieniowania (w złamaniach zbożowych kłosów chyba), a także ślady działania wysokiej temperatury mniej więcej w środku takiego kręgu. Tak naprawdę jest więcej pytań niż odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mozaika Rzeczywistości.
Oglądałam już kilka filmów o tych kręgach w zbożu - no właśnie- ugniatanie deską oczywiście się zdarza, ale dokładne badanie tych łodyg wcale nie daje odpowiedzi skąd się te kręgi w zbożu biorą- od ugniatania deską nie ma śladów promieniowania, poza tym warto zauważyć, że nikt nie osiągnie wtedy niezwykłej powtarzalności elementów wzoru, które są nieraz ogromnie skomplikowane.Na mnie to robi takie wrażenie, jakby wzór powstawał na skutek przyłożenia jakiegoś wielofunkcyjnego stempla.
UsuńMiłego Piotrze:)
Kilka tygodni temu zrozumiałam, jak powstają te kręgi na polu, widać było ślady traktora i gdzie zawracał, a że jeżdżą z GPS, to jasne, dlaczego takie fajne im wychodzą te czarodziejskie kręgi 😃
OdpowiedzUsuńTa mistyka nigdy mnie nie opanowała jako taka 😉
Pozdrawiam serdecznie po wreszcie deszczowej nocy i zadowolona z powodu zapełnionych rezerwuarow wody do podlewania w ogrodzie 😎