drewniana rzezba

drewniana rzezba

piątek, 9 czerwca 2023

Piątek......

               no więc...

Jest nieźle, przynajmniej  mnie. Wczoraj  cały dzień było tu 30 stopni pana  Celsjusza, więc utrzymywałam w  domu miłą  dla  mnie i znośną temperaturę 25 stopni, a na  dziś  panowie od pogody  zapowiadają 29 stopni. No i dobrze.

Właśnie pożarłam  mrożone  owoce z jogurtem i poczytałam co też wyprawiają  panowie  naukowcy z Imperial College London. To wielce pracowici ludzie i utworzyli wirujący dysk plazmy i zdołali zasymulować warunki panujące w dyskach akrecyjnych- czyli w obszarach, w których materia układa się spiralnie wokół czarnej  dziury. Są to miejsca, w których grawitacja  czarnej  dziury tworzy turbulencje, ogrzewa gaz do ekstremalnych temperatur i zmienia go  w plazmę. Owe dyski utrzymywane  są na miejscu przez  równoważenie sił odśrodkowych generowanych przez ich obrót i grawitacyjnych wpływów czarnej  dziury.

Podobno jest  to bardzo ważny eksperyment bo może pomóc panom  naukowcom zrozumieć jak rosną czarne  dziury pochłaniając otaczającą je  energię. Będzie również można obserwować jak obłoki gazu zapadają się na siebie tworząc gwiazdy. Poza tym może mieć również zastosowanie w eksperymentach z syntezą  termojądrową, gdzie  są stwarzane podobne   warunki.

Wirujący dysk plazmy uzyskano używając generatora megaamperowego. Przy użyciu 18 strumieni plazmy razem  zepchniętych  ( nie wiem czym je  spychali do kupy) uzyskano obracającą  się kolumnę. Przy okazji zaobserwowano, że plazma poruszała  się szybciej w  wewnętrznych obszarach kolumny, co jest ważnym atrybutem dysków akrecyjnych.  

Te badania, oraz dane uzyskane za pomocą Teleskopu Horyzontu Zdarzeń ( dla mnie to wielce  romantyczna nazwa) podobno pomogą naukowcom w testowaniu istniejących teorii na temat  działania czarnych  dziur. 

No i niech badają, bo podobno jedna  z czarnych dziur znajduje  się zaledwie 1550 lat świetlnych od Ziemi, co w miarach  kosmicznych = bardzo, bardzo blisko.

A poniżej widoki z mojego okna:



Ostatnie zdjęcie to ta tak długo wiosną "bezlistna  brzoza".



Miłego weekendu  Wszystkim!!!



10 komentarzy:

  1. Z tego upalu to ja mam wielka czarna dziure w mozgu i on, ten mozg, nie bardzo chce wspolpracowac, on chce odpoczywac i spac, najchetniej pod wentylatorem. Tak!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten luksus, że nie muszę nigdzie wychodzić gdy jest upał- wczoraj zakupy zrobiłam rano już na cały tydzień, teraz mam całkiem kulturalną temperaturę w domu czyli 25 stopni i wyjdę dopiero wieczorem.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja spie w skarpetkach przy temperaturze +8 stopni tego samego pana C. Ale to sie juz konczy, fala ciepla ma nastapic w przyszlym tygodniu a tego tygodnia dzisiaj mamy piatek wiec dzis spie juz bez skarpetek aby sie przyzwyczaic i odzwyczaic. A tak to teraz zaistnialy najzielensze tygodnie w przyrodzie, zielen ma jeszcze setki odcieni, kazde drzewo ma swoj odcien. Poczatek lata jest zawsze naj, naj, najzielenszy. Pozdrowienia z chlodkiem przesylam! (ps. komary bym chetnie poslala (hahaha) z plazma w czarna dziure "Teleskopem Horyzontu Zdarzeń ", jakis poeta znalazl sie wsrod naukowcow dajac taka nazwe.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie osobiście bardzo podoba się nazwa "Horyzont Zdarzeń" chociaż tak naprawdę nie jest to fajne miejsce, ale nazwa ładna. Tu ostatnio jest tak sucho, że już nawet nie wiem jak to jest gdy komary latają, ale dla mnie to jest super, bo gdy mnie komar dziabnie to przez kilka miesięcy mnie to miejsce swędzi i boli. Berlin jest bardzo zielonym miastem. A w parku miejskim to wszystkie drzewa są zinwentaryzowane, mają swoje numerki. Gdy w Berlinie jest + 8 to jest jeszcze bardzo zimno, a gdy jest +5 to zawsze mam wtedy wrażenie, że jest co najwyżej nieco powyżej "0". I nie tylko ja mam takie wrażenie.

      Usuń
  4. Dla mnie te eksperymenty to czarna magia, jak i zderzenia cząsteczek w tunelu jakimś tam, nie wiem, kto je rozpędza i czym.
    Wczoraj mieliśmy 32 stopnie w cieniu, dziś tylko 30 i przyjemny wiaterek...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz zapewne na myśli Wielki Zderzacz Hadronów. Przed jego uruchomieniem wszyscy mieli straszliwego pietra, czy aby wszystko się nie "rozpirzy" w drobiazgi. Ale się nie rozpadło, nadal działa i coś tam wciąż eksperymentują. U mnie dziś zapowiadają 29 stopni, teraz pełna kultura bo 23 stopnie i przelatują chmury co jakiś czas.

      Usuń
  5. Pieknie sie u Ciebie zazielenilo. Taka wiosenna i wczesnoletnia zielen jest nawspanialsza - u siebie najbardziej lubie wiosne a ona u nas tak krotka bo co tylko sie zacznie zaraz sa upaly.
    Od jakiegos czasu nie fascynuje sie kosmicznymi badaniami bo odbywaja sie ciagle a malo dla nas z nich wynika. Wazne dla poznania pracy kosmosu, astronomow, fizykow, niech wiec sobie badaja.
    Milego weekendu zycze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku to dość późno się wszystko zazieleniło, dość długo były nie rozpieszczające temperatury. To nałogowe zaglądanie w Kosmos wynika po części z tego, że wciąż nie znamy w 100% wiarygodnej odpowiedzi na to skąd się wzięliśmy, czy nasi protoplaści jeszcze gdzie istnieją, a jeśli tak to gdzie? Mam trzy fajne książki: Laird Scranton - The Science og the Dogon, Hartwig Hausdorf-Pozaziemska Technologia Starożytności i Patrick Chouinard -Lost race of the Giants. Oczywiście wszystkie po polsku, ale celowo Ci podałam tytuły angielskie, bo będzie może je łatwiej znaleźć w Twojej bibliotece. Ta Pozaziemska Technologia była wydana w Niemczech i tytuł jest tylko po niemiecku.
      Serdecznośći i nie męczącej pogody Ci życzę.

      Usuń
  6. Trochę nie na temat ale moje młodsze dziecko przywiozło parę dni temu ze Słowenii ciasteczka i nazwie Plazma..
    Całkiem dobre...
    Serdeczności Aniu.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
  7. Zrobiłaś mi tą wiadomością poranek. Dobre! A może ów wyraz po słoweńsku ma jakieś inne znaczenie? Serdeczności;)

    OdpowiedzUsuń