..........piątek
Dziś będzie troszkę o dawno już nieżyjącym panu, który w 1926 roku udzielił wywiadu amerykańskim dziennikarzom na temat jak jego zdaniem będzie wyglądać przyszłość. Zapewne wtedy, gdy ten wywiad z Nikolą Tesla opublikowano nie jeden z czytających śmiał się i wymownie stukał się w czoło. Ale to nikt inny, ale właśnie Nikola Tesla przepowiadał, że:
1. będą połączenia bezprzewodowe na duże odległości, no i są;
2.będą różne pojazdy nie tylko jeżdżące zdalnie sterowane. No i są -drony latające w przeróżnych celach, czasem niezbyt szlachetnych. Wiedział co mówi, bo to on w 1898 roku zademonstrował zdalnie sterowaną łódkę i dodatkowo zaświecił -zdalnie- boczne światła na jej pokładzie;
3.przewidział, że roboty i maszyny prawie całkowicie zastąpią ludzką pracę;
4.wierzył, że cały świat jest wypełniony nieskończoną ilością energii i że możemy wykorzystać wodę do wytwarzania energii odnawialnej;
5.powiedział, że na świecie pojawią się małe urządzenia bezprzewodowe, które pozwolą nam nawzajem widzieć się i słyszeć na odległość i będą tak małe, że zmieszczą się w kieszeni - komórki i smartfony kłaniają się zapewne w tej chwili panu Tesli;
6.jeszcze w 1898r zaproponował zbudowanie wagonu samochodowego, który mógłby samodzielnie wykonywać różne operacje i......już kursują samochody autonomiczne;
7.już wtedy, w1926r zwracał uwagę na znaczenie ochrony środowiska;
8.twierdził, że nastąpi wzmocnienie pozycji kobiet, że otrzymają one takie samo wykształcenie jak mężczyźni i zaczną zajmować kierownicze stanowiska w społeczeństwie;
9.uważał, że nauka stanie się ważniejsza dla społeczeństwa;
10.wiadomości bezprzewodowe będą dostarczane i dostępne dla ludzi w ich domach.
A teraz "ciekawostka" - ponoć w odtajnionym dokumencie FBI zatytułowanym "Biuletyn Komunikacji Międzyplanetarnej" datowanym 14.VI.1957r. znajduje się paragraf, który informuje, że Tesla przybył na Ziemię z innej planety. Zasugerowano, że przybył z planety Wenus. A informacje te uzyskała pani Margaret Storm, która zgodnie z dokumentacją została przydzielona do pracy z "ludźmi z Kosmosu". Ponoć otrzymała informacje o nim za pośrednictwem urządzenia, które Tesla opracował w 1938 roku aby ułatwić komunikację międzyplanetarną.
Jak to kiedyś mówili młodzi- przeczytałam i ...wymiękłam.
Ale jak na kogoś z Wenus to całkiem ludzko wyglądał.
Bardzo miłego weekendu Wszystkim życzę!!!!!
Madry byl z niego facet, a teraz szarga sie jego nazwisko, nazwawszy Tesla ten elektryczny bubel, ktory tak chetnie ulega samozaplonowi. I niewazne, czy przybyl z innej planety, czy tylko byl wspanialym wizjonerem, racje mial w kazdym punkcie.
OdpowiedzUsuńTo mam sporo szczęścia, bo "elektrykiem" kilka razy jechałam po Berlinie, ale tak naprawdę nie pamiętam czy to były Tesle. Nie mniej facet przerastał swoje czasy.
UsuńNo było dobrze do momentu ostatniej informacji, no bo jak, sam żył na Wenus czy podróżował tam i nazad?
OdpowiedzUsuńNo właśnie- nie mogłam tego rozgryźć. A może ja mam po prostu zbyt małą wyobraźnie. Generalnie to Tesla był Chorwatem. No ale skoro w niektórych religiach przyjęto za możliwe, że dziewica może urodzić dziecko nie tracąc tego atrybutu, to może Wenusjanie taką techniką sprowadzają dzieci na Ziemię i Tesla był z takiego przypadku.Albo po prostu przywędrował do Stanów jak tysiące innych i pytany o narodowość powiedział, że jest Chorwatem.Bo gdyby powiedział,że jest z Wenus to by go do domu bez klamek wsadzili. Ale że był facet geniuszem to pewne!
UsuńTesla byl geniuszem a takze swymi wizjami przerastal innych widzac dzieki swym umiejetnosciom i eksperymentom ich rozwoj i mozliwosci. Tacy jak on przecierali drogi dla wspolczesnej technologii.
OdpowiedzUsuńSlabe porownanie, z innej polki, ale np Verne przepowiedzial okrety podwodne co w jego czasach bylo fantazja, przewidzial skad beda wystrzelane rakiety kosmiczne i sa - z przyladka Cap Canaveral.
A fanatykow, wizjonerow typu tej pani w zadnej epoce nie brakowalo, byli wtedy i sa teraz. Nie przejmuj sie takimi.
Dobrego weekendu.
Był geniuszem- zdecydowanie tak. Tylko nie miał przy tym wszystkim za 5 groszy talentu do robienia pieniędzy, a żył w kraju, którym rządził pieniądz.
UsuńObstawiam ze wynalazl wehikul czasu, skoczyl do przodu i potem to wszystko przepowiedzial 😁😁😁
OdpowiedzUsuńNiewykluczone to jest;)
UsuńChyba coś z Edisonem było, konkurowali ze sobą i niestety ten pierwszy wygrał (więcej patentów, jakieś dojścia do osób decyzyjnych). Tesla z tego co pamiętam umarł w nędzy chyba. Smutne są takie historie moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Z tego co pamiętam, to Edison nie dotrzymał umowy zawartej z Teslą. I faktycznie Tesla umarł w nędzy i osamotnieniu a wszystkie jego notatki skonfiskowała FBI.
UsuńWszystko osadzało się chyba w braku lub w ,,raczkowaniu" prawa patentowego. Teraz sytuacja Tesli może wyglądałaby nieco inaczej, chociaż pewności nie ma.
UsuńJak na razie nie mogę narzekać na nowe miejsce. Pewne rzeczy są inne, trzeba przywyknąć np. do nieco głośniejszej ulicy pod oknami. Ale zieleń, metro i tego typu wszelkie udogodnienia powodują u mnie dobre samopoczucie.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
30 czy 40 lat temu, czy ogólnie w dzieciństwie, nigdy bym nie pomyślała, że kiedyś każdy będzie w domu miał telefon, a o komórkowych czy smartfonach, które telefonowanie mają praktycznie jako funkcje uboczna, to już wcale mi się nie śniło.
OdpowiedzUsuńJa taka raczej wczorajsza jestem.
Przesylam moc pozdrowien, zyczenia dobrego weekendu a takze zapytanie czy wszystko u Ciebie dobrze bo milczysz blogowo.
OdpowiedzUsuńNie mam już sił na kolejne próby:):):):):):) Uśmiecham się do Ciebie Aniu, bo komentarze zżarło ( nty raz) a zalogować się jako Jaskółka nadal nie potrafię. Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńNo więc albo faktycznie Tesla przybył z przyszłości czy z Wenus, albo był niezłym wizjonerem :)
OdpowiedzUsuń