drewniana rzezba

drewniana rzezba

niedziela, 28 kwietnia 2024

Synchronizacja?

 Właśnie  zauważyłam dziwną synchronizację - na  zegarku godzina  21  a za oknem 21 stopni. Od  samego rana  była  dziś  piękna pogoda i cieplusieńko. Poszliśmy więc niespiesznie do "naszego" Volks Parku, by zobaczyć   z radością, że wzięto  się  za jego renowację. Przybyło ławek,  a stare, pomazane a i często porżnięte  przez takich, co  czuli przemożną  chęć  trenowania pisma obrazkowego oraz udowadniania, że kiedyś jednak uczyli się stawiania liter - zniknęły. Alejki doczekały  się kontaktu z  walcem drogowym a ich pobocza  umocnienia ozdobnie ułożonymi dużymi otoczakami. Place  zabaw są teraz  tak atrakcyjne, że  aż moja córka  zaczęła  żałować, że jej synowie  już z  nich nie korzystają. Na koniec posiedzieliśmy  wszyscy w kawiarence usytuowanej  w pobliżu  "Fontanny Złotego Jelenia"



A tak poza tym u mnie jak w ogródkach  działkowych nic  się nie  dzieje ciekawego  bo jedynym   moim  zajęciem  jest czytanie tego opasłego  tomiszcza, które dostałam na urodziny.

Spora  część   akcji dzieje  się w Etiopii, o której zawsze wiedziałam tylko tyle, że stolica tego państwa to Addis  Abeba i rządzi tam cesarz o bardzo mikrym  wzroście  ale  rozdętym  ego, a w piątym co do wielkości mieście   tego kraju, na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku jedna z polskich wyeksportowanych tam   specjalistek  była pierwszą  białą kobietą w owym mieście, więc  miejscowi dość bezceremonialnie ją poszczypywali, macali, poklepywali by sprawdzić, czy  aby nie jest "pobielona" wapnem  lub farbą.  Pamiętam, że słuchałyśmy jej przeżyć z niemałym przerażeniem. I choć kontrakt   był roczny po  sześciu  miesiącach  powróciła  do Polski - po prostu  nie  wytrzymała nerwowo takich warunków.

Do końca  książki mam już  tylko 70 stron i pewnie  dziś  ją skończę.

I dziś dostałam w prezencie nowy monitor - taki 57 na 34 cm i baaardzo mi  się podoba.

Miłego nowego tygodnia Wszystkim!!!!

6 komentarzy:

  1. Kochanie a ja wczoraj byłam w Królewskich Łazienkach. I chociaż znam dobrze wiele parków /i to nie tylko w Polsce/ to nieustająco jestem przekonana że ten Park jest najpiękniejszy.
    Serdecznie Cię przytulam.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kociu, jakby nie było, to Łazienki są parkiem przypałacowym i strzeżonym, ogrodzonym i zgadzam się z Tobą, że najpiękniejszym w Europie. Porównywać Volks Park i Łazienek nie można bo to dwie różne bajki , Volks Park nie jest obiektem strzeżonym, jest dostępny przez cała dobę bowiem jest nieogrodzony. Poza tym nie ma tu żadnych zabytkowych obiektów, za to są tereny piknikowe, sporo terenów sportowych z dobrym sprzętem, świetne place zabaw dla bachorów, najmłodsze, do lat 3 lub 4 też mają własny plac zabaw w którym spokojnie mogą ledwie tuptać i starsze dzieciaki im nie zagrażają, oraz są też ogrodzone wybiegi dla piesków. Nie tak dawno było tu od groma królików a teraz to są lisy- pewnie zeżarły owe króliki. Wiele osób organizuje tu spotkania towarzyskie na trawie, zwłaszcza urodziny dzieciaków - wiadomo- niczego nie potłuką i nie powyciągają niczego z szuflad. Jest też plac zabaw dla "leciwych" z dobrym sprzętem rehabilitacyjnym - zupełnie tak jak miałam przez ostatnie kilka lat na Stegnach.

      Usuń
  2. My byliśmy w Rogalinie i Kórniku, piękny dzień!
    Zawsze mnie cieszy, gdy wokół pięknieje, na moim osiedlu wiele nasadzeń drzew, będzie cień w upały!
    Wielki monitor, super:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osiedle warszawskie, na którym mieszkałam, w sumie było dobrze zaprojektowane i była nawet piękna aleja kasztanowców i w ogóle sporo zieleni, ogrodzone place zabaw dla dzieci i nawet wybiegi dla piesków. Wybieraliśmy się z mężem do Kórnika ale na wybieraniu się skończyło i niestety nigdy nie byłam. Monitor faktycznie super, a najzabawniejsze, że jest sporo lżejszy od tego mniejszego, starego

      Usuń
  3. Tyle co napisalam do Ciebie z ogolnym zapytaniem jak sie masz a zaniepokojona blogowym milczeniem - a tu dalas znak zycia!
    Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie wiosna jest tym najpiekniejszym klimatycznie okresem - bo zielono, kwitnaco a temperatury bardzo przyjazne, nic tylko spacerowac i podziwiac zanim zaczna sie upaly. Pelno wiec wszedzie spacerowiczow i kazdy kawiarniany ogrodek pelen ludzi.
    Dobrze ze mialas okazje przewietrzyc sie i poogladac zmiany w okolicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Ci nawet już podesłałam przed kwadransem maila. Ucieszyłam się, że tak mocno zainwestowali w ten Volks Park, bo w ub. sezonie to już było w nim nieciekawie- bardzo poniszczone ławki, nawet kosze na śmiecie "nadszarpnięte" - tak jest gdy ludziom dać coś nie strzeżonego., a do tego za darmo.

      Usuń