.....było tak:
I nawet padał deszcz, ale chwilami słońce też trochę "pracowało".
Słucham dziś cały dzionek muzyki lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Żeby było śmieszniej, to po raz pierwszy niektóre utwory słyszałam w końcówce lat sześćdziesiątych i aż musiałam sprawdzać kiedy powstały, bo dałabym się zabić, że znacznie później. No ale nie wykluczam, że ja byłam nieco opóźniona w słuchaniu muzyki rozrywkowej.
Miłego weekendu Wszystkim!!!
U nas było bardzo duszno, spacer nie dawał wytchnienia, nie padało, mimo chmur i zapowiedzi o deszczu.
OdpowiedzUsuńU mnie jest zawsze nieco śmiesznie, bo Berlin zajmuje bardzo duży obszar i dzielnice mają własne stacje pogodowe i nie zawsze pogodynka komputerowa melduje mi prognozę dla mojej dzielnicy, ale dla sąsiedniej.Ostatnio zapowiedzieli u mnie burzę- była, ale w sąsiedniej dzielnicy, ja tylko widziałam odległe błyskawice, nawet grzmotów nie słyszałam. Dziś w tej chwili jest +19, ma być 23 , a na jutrzejszy wieczór zapowiadają burze i też ma być ciepło. A jak będzie to się zobaczy;) Jakoś od zimy to są tu tylko przelotne deszcze.
UsuńZazdroszcze Ci deszczu! Jako ze jest pelnia lata mam ciagle upaly i sztuczne podlewanie. Dzisiaj mamy pobic rekord temperatury obecnego lata - bedzie 40St a odczuwalna temperatura oczywiscie wyzsza.
OdpowiedzUsuńZ innych wiadomosci - wszystko ulozone, zaplanowane, zamowione wiec przeprowadzam sie, wylatuje ze swego miasta 4tego lipca. Najgorszym "meblem" do przenosin bedzie Bella, az truchleje.
Obecny tydzien jest wiec ostatnim w tym domu, jeszcze majacym w miare normalny wyglad - pozniej zaczna przybywac trzy rozne firmy zabierajace dobytek.
Smutno mi wiec .....
Milej reszty niedzieli Anabell.
Nie smuć się - będzie dobrze, choć i niezbyt łatwo, bo takie przemeblowywanie swego życia zawsze jest trudne. Deszcz wczoraj padał u mnie kilka razy w ciągu dnia. I dobrze, że z przerwami, bo wtedy wszystko elegancko zostanie wessane w ziemię - a na mojej ulicy drzewa cierpią na niedobór wody. Przesyłam Ci same dobre myśli - gdybym była blisko to bym Ci pomogła bardziej czynnie. Przytulam;)
UsuńW Warszawie nie było za dużo deszczu. Oczywiście nie chcę urwania chmury jak w Gnieźnie chociażby, gdzie gradu było po kostki chyba na chodnikach. Jednak coś by się przydało dla poprawy samopoczucia i roślinności wokół.
OdpowiedzUsuńCo do muzyki to czasem też się łapię, że jakiś hit umieszczam w innych latach zupełnie niż powstał. Czasem jest to po prostu sytuacja taka, że standard bluesowy dajmy na to nagrywany jest po latach przez kogoś i zdobywa wtedy popularność. Tak było na przykład z hitem ,,Stairway to heaven" Led Zeppelin. Po latach dopisano w ramach ugody sądowej do autorów pewnego twórcę Czarnego bluesa.
Pozdrawiam!
Mozaika Rzeczywistości.
Oglądałam na FB jak zalało Gniezno - istny koszmar. Aktualnie w wielu miejscach w Europie a i poza nią było wiele takich niemiłych i trudnych sytuacji jak podtopienia a na dodatek osuwiska w górach - 5 minut i nagle urywa się pół szosy i wpada w dół do płynącej w dole rzeki. Przyczyn wiele, a na dodatek jądro Ziemi zwalnia swe obroty. Na razie jeszcze niczego nie odczuwamy, ale nie wiadomo jak długo jeszcze będzie względny spokój w tej kwestii. Serdeczności Piotrze;)
UsuńByło tak jak u nas ;) A do nas pora dżdżysta zawitała na dobre. Codziennie chmury, deszcz i straszna duchota.
OdpowiedzUsuńWczoraj u mnie przelatywały deszcze, dziś słońce od rana i cieplutko, choć w tej chwili tylko 19 stopni, no ale nie ma wiatru.
UsuńLato w tym roku marne. U nas prawie codziennie pada.
OdpowiedzUsuńMieszkam w jakiejś dość dziwnej dzielnicy, bo bardzo często pada w innych dzielnicach a tu tylko się chmurzy. Jak na razie to nie mogę narzekać na pogodę. Jest nieźle.
OdpowiedzUsuńA my czekamy na armagedon burzowy, który zapowiedziany jest na noc. Mam nadzieję, że największe atrakcje mnie ominą, nie tęsknię do potopu ,gradobicia i tajfunów, niech już nadal będzie susza. Ale widziałam, że dzisiaj (piątek) nad Berlinem też się dzieje choć wygląda spokojniej niż gdzie indziej. Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęło u mnie padać, choć zapowiadali opady dopiero od godziny 18,00. Tu z reguły prognozy się zgadzają co do minuty, więc jestem nieco zdziwiona, że już pada.Życzę Ci by to załamanie pogody u Ciebie nie wyrządziło żadnych szkód. I słonka na weekend życzę!!!
Usuń