.........................................czyli tak jak covid . Co prawda nie przemieszczam się po całym świecie, ale się trzymam- zupełnie jak ten covid.
Przejrzałam dziś wykaz kar w poszczególnych krajach za nieprzestrzeganie przepisów sanitarnych związanych z epidemią.
W Niemczech każdy Kraj Związkowy ma własne przepisy. W Berlinie za brak maseczki w miejscu, w którym należy ją mieć zapłacimy 500€. Noszenie maseczki obowiązuje w środkach komunikacji, sklepach, w zamkniętej przestrzeni publicznej oraz na kilku ulicach Berlina. Wysokie kary są nakładane na restauratorów, którzy nie dopełnią obowiązku zebrania danych kontaktowych od swoich gości. Osoby podające fałszywe dane też są karane wysokim mandatem.
W Bawarii za brak maseczki w środkach transportu zapłacimy 250€. W Hamburgu - tylko 80€, ale za podanie nieprawidłowych danych kontaktowych 150€. W Słowacji - kara wynosi do 1000 €, w Czechach kara może wynieść do 10 tysięcy koron czeskich ( czyli 1600 zł PL). W Moskwie kara od 4 do 5 tysięcy rubli, czyli 200 do 250 zł PL.
W Hiszpanii za nieprzestrzeganie przepisów sanitarnych- covidowych zapłacimy do 100€, we Francji- 135€, ale "recydywiści" już 1500€ a nawet 3750€ + 6 miesięcy więzienia. W Wielkiej Brytanii : 200 funtów w Anglii, 60 funtów w Szkocji, Walii i Irlandii Płn. Recydywa to dwukrotny koszt kary aż do 6400 funtów. Oprócz tych kar "maseczkowych" za spotkanie towarzyskie w gronie więcej niż 6 osób zapłacimy 200 funtów. Irlandia za brak maseczki ukarze nas mandatem do 500€, a za organizowanie lub tylko uczestnictwo w domowych imprezach wzbogacimy kasę państwową nawet do 1000€ i/lub posiedzimy przez miesiąc w areszcie. Włosi ukarzą nas mandatem od 400 do 1000€, a Portugalia wystawi mandat na kwotę 120 - 350 €.
A jeśli ktoś chce koniecznie chodzić bez maseczki to niech jedzie do Szwecji - póki co tam maseczki nie obowiązują - na razie. Ale toczy się tam zawzięta dyskusja na temat czy powinny obowiązywać czy nie a poprzestać tylko na przestrzeganiu higieny oraz utrzymywaniu dystansu. Zdaniem ich głównego epidemiologa maseczka daje ludziom złudne poczucie bezpieczeństwa i przestają dbać o zachowanie dystansu i higieny.
Wynika z tego, że nie ma dokąd jechać, bo covid opanował cały świat. Wiem, wiem , zaraz tu będą komentarze, że covid to bzdura, że wirus nie przebadany, że to tylko nieco inna grypa, czyli jak zawsze- ilu czytających tyle opinii. Mnie naprawdę wszystko jedno w co kto wierzy.
A teraz z innej beczki - wyobraźcie sobie, że w dniach od 12 do 21 października tego roku astronomowie odkryli przeloty aż 10 asteroid przelatujących obok Ziemi w odległości mniejszej niż ta, która dzieli nas od Księżyca. Ten rok jest rekordowy pod tym względem- ogółem tych asteroid co już przeleciały i tych co dopiero przelecą tak blisko obok nas do końca roku jest aż 84, czyli aż 7 razy więcej niż w 2019 roku.
No to posiedzę grzecznie w domu i posłucham np. Michaela Buble
Miłego tygodnia dla Was;)
W tym wszystkim jedyna dobra wiadomoscia jest ta ze masz sie dobrze a nawet swietnie.
OdpowiedzUsuńNiewiele czytam tych wirusowych wiadomosci interesujac sie jedynie tymi ktore tycza mego rejonu, mej osoby - po prostu za duzo tego a takze zwyczajnie trudno sie przejmowac kazdym zakatkiem swiata skoro ogolnie wiadomo ze wszedzie jest podobnie.
Tak trzymaj Anabell - zdrowo i radosnie.
No właśnie - zupełnie jak covid. No może tylko jestem nieco mniej wredna od niego, ale to nie takie pewne. Codziennie ćwiczę przesłuchując przy okazji ulubione tanga, a mam ich mnóstwo. Tango jak Mozart- dobre na wszystko.
UsuńAleż Ty Anabell dużo wiesz na ten temat, powiem Ci szczerze, że nawet dokładnie nie wiem, jakie obostrzenia są w Warszawie.
OdpowiedzUsuńA ja kocham się w muzyce Andrei Motis, i właśnie słucham sobie jej albumu "Emotional Dance". pzdr
Poszukam tej Andrei, posłucham, napiszę Ci wrażenia.Wiem jeszcze dużo więcej na ten temat niż piszę. No wiesz- należę do tych co lubią wiedzieć.
UsuńMiłego;)
Internet Torlinie - znajdziesz na nim co Cie interesuje - jesli masz czas na to.
OdpowiedzUsuńObawiam się, że u nas wprowadzą całkowity lockdown, wprawdzie ja na zwolnieniu lekarskim, ale na spacer chciałabym się w końcu wybrać...
OdpowiedzUsuńTen rok będzie rekordowy pod każdym względem!
Przed godziną wyczytałam, że Niemcom grozi lockdown ale w wersji light. Brzmi zagadkowo.Pani Kanclerz zależy bardzo na tym, by jak najdłużej dzieci chodziły do szkół i przedszkoli.Austria też się szykuje do ponownego lockdownu. Jutro ma być spotkanie w tej sprawie z szefami Krajów Związkowych.Jak zwykle każdy Land ma obostrzenia dostosowane do aktualnej w nim sytuacji, Berlin jak zwykle jest osobnym Landem. W czasie poprzedniego lockdownu chodziłam normalnie do sklepu, teraz też będę.
UsuńWiesz, że nie wiem, jakiej wysokości mi grozi za to, że jako 70-latek poruszam się po mieście? Jeszcze mnie nie dopadli, pewnie pilnują kościołów, a ja tam nie chodzę...
OdpowiedzUsuńMnie dziś prześladuje pewien stary szlagier „Bella ciau, bell ciau, bella ciau, ciau, ciau”. Nie mój klimat, a jednak.
PS. Będę się podpisywał Delu. Co o tym sądzisz?
Błagam! Usuń tego robota, co to mnie pyta, czy nie jestem robot. U mnie znajdziesz instrukcję. Zaszantażuję, jeśli jeszcze raz, no dwa razy będę coś komuś musiał udowadniać, zrezygnuję z komentowania ;)
Delu, a może pieszczotliwie Deluś? A może Lator? Pojęcia nie mam, że ktoś Ci każe udowadniać, że nie jesteś robotem- nigdy tego nie włączałam, nawet mi to do głowy nie wpadło. Muszę zajrzeć do Ciebie i w ustawienia. Ostatnio w Warszawie personel chciał wyrzucić moją znajomą (lat74)bo robiła zakupy w godzinie dla seniorów a nie wygląda babka na swoje lata.
UsuńA ja się dziś wkręciłam w tango "el choclo" i odstawiłam kilka solówek.Pogoda kiepska, zimno, wietrznie a poza tym czekałam na przesyłkę poleconą, więc się pokręciłam w rytmie el choclo, żeby się nie zastać. A przesyłka jeszcze do mnie nie dotarła.
Żadne tam „deluś” to by obrażało nawet ośmiolatka ;) Delu jest dobre, bo nie musisz odmieniać przez przypadki ;)))
UsuńJa, gdy czekałem na tramwaj, lub autobus (to do tej przesyłki poleconej) zapalałem papierosa. Jeden sztach i miałem jak w banku, środek lokomocji podjeżdżał. Bez papierosa czekałem nieraz dłużej niż dwa kwadranse.
Coś mi się zdaje, że oboje kręcimy się w takt jakichś rytmów, nic to, że różnych ;)
U siebie tę niedogodność usunąłem właśnie w sposób, w jaki opisałem na blogu.
Masz jeszcze jedną szansę, bo ten robot wciąż mnie pyta ;)))
jeśli masz na niebiesko, to znaczy, że weryfikację przez robota masz włączoną. Przesuń kółeczko w lewo.
UsuńKotku, nie ma przy tym punkcie znaczka na niebiesko, przysięgam. I jak na razie nikt się na to nie skarżył.
UsuńNiebieskie znaczki ma przy dwóch punktach, ale nie przy tym i są w zupełnie innej grupie ustawień, nie sąsiadują z tym punktem. I kółeczko jest w lewo przesunięte i jest białoszare, nie niebieskie.
A to masz pierwszy raz czy od samego początku tego bloga? Może Twój nick się komuś nie podoba?
Koteczek, czy nie koteczek, mam tę opcję na szaro. Ustawiłem dziś, gdy okazało się, że sam siebie oddaję w ręce tego robota. Mnie sprawdzał, mnie!!!
UsuńA u Ciebie bez zmian. Tak jest też na blogu Radka, na blogu Lecha czy Stokrotki - wszystkie blogi blogspot. Teraz musiałem liczyć kominy ;)
Przepraszam Cię za całe zamieszanie. Ja już nie wiem kompletnie, co się porobiło.
UsuńMożesz mi podać które opcje masz na niebiesko?
UsuńNo pewnie, że mogę- na niebiesko mam tylko: "widoczny dla wszystkich wyszukiwarek" oraz "widok lightbox obrazu".
UsuńCała reszta na białoszaro.
To „próba mikrofonu” ;))) Teraz mam tak samo jak Ty, ale wieczorem ustawiłem eksperymentalnie tego Captha na niebiesko. Dziś rano Jotka mi pisze, że musiała udowadniać, że nie jest robotem ;))) Ja już kompletnie jestem zdezorientowany..., ale już Ci nie będę zawracał głowy tym problemem.
UsuńMam podejrzenie, że to Blogger coś namotał przejściowo. Mnie np. dość często ginie kawałek tekstu- czasem jest to odpowiedź u mnie na czyjś komentarz, a czasem kawałek posta. No paranoja.
UsuńU mnie wszystko działa dobrze, no prawie dobrze, poza tym Capthem. Może to niemiecki blogspot bronie się w ten sposób przed kaczyzmem? ;)))
UsuńTaaaa covid ma się świetnie 😥. Dobrze, że Ty również. Dziś byłam na pogrzebie sąsiada, który zmarł właśnie zarażony, więc wcale nie uważam że covid to bzdura. Pozdrawiam i zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ludzie umierają a inni usiłują nas przekonać, że covid to przykrywka na niecne działania jakiegoś "rządu światowego". Uważajcie na siebie.
UsuńSerdecznoci posyłam;)
W Portugalii do 500 €, 350 to bylo na wiosne.
OdpowiedzUsuńWyczytałam to na stronie Polskioberwator.de
OdpowiedzUsuńWszędzie wala mandaty, a że ludzie najczęściej nie płacą to i sady będą miały co robić w wielu krajach.
Przy tutejszej placy minimalnej (635 brutto), która dostaje potezna ilosc ludzi, i kosztach zycia, to wrecz kosmos :(((.
UsuńMieszkam w Landkreisie z jednym z najnizszym wskaznikiem zachorowan, przez media juz polecialo ;)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to bardzo.
Mimo tego, obostrzenia sa, i nawet cos tam w gastronomii pozamykali z powodu nieprzestrzegania obostrzen.
Pozdrawiam Cie serdecznie Anabell, trzymaj sie zdrowo!
Trzymam się, trzymam, z moimi się widuję profilaktycznie raz na tydzień a i to raczej w plenerze. Im mniejsze zaludnienie tym lepiej- dystans jest jednak bardzo ważnym czynnikiem w profilaktyce tegoż wirusa.
UsuńSerdeczności;)
Wokół Ziemi krąży ok. 5 mln asteroid, z czego astronomowie zlokalizowali i podjęli śledzenie zaledwie 20 tysięcy. Prędzej czy później jakaś uderzy, niestety...
OdpowiedzUsuńNo cóż Kosmos tak ma - co jakiś czas dochodzi do twardego lądowania jakiejś asteroidy na jakiejś planecie. Jak będzie odpowiednio duża to przynajmniej szybko wszystko pójdzie, nie na raty.
Usuń