......na badaniach okulistycznych przedoperacyjnych. Jestem wykończona.
Pierwsze oko zrobią mi 4 marca, drugie już 18 marca. Przedtem muszę wykonać badania krwi, EKG a pan lekarz rodzinny wypełnić jakąś ankietę, którą mi dla niego dali. Po jednym z dzisiejszych badań widziałam wszystko na.......fioletowo. I znacznie gorzej widzę na to oko, które jest bardziej "zaćmione." A pośpiech wskazany dlatego, że grozi mi zawał jaskrowy (cokolwiek to znaczy).
Z ciekawostek - dają przed zabiegiem dożylny zastrzyk uspakajający a oko znieczulają specjalnym żelem a nie kropelkami. I zła wiadomość- mam być na czczo, ale wziąć swe stałe leki.
No to sobie posłucham Vangelisa, bo jakoś go przegapiłam
I może coś niecoś Sergio Leone
A tak w ogóle to chyba weekend się dziś zaczyna, więc miłego weekendu dla WAS!!!
Czesto tak bywa ze te przygotowywawsze zabiegi bardziej umecza niz glowny.
OdpowiedzUsuńNie lubie przez to przechodzic, chociaz duzym ulatwieniem jest ze gabinety ktore sie przy tek okazji zwiedza sa zazwyczaj umieszczone po sasiedzku.
Warto przez to przejsc bo chyba nie ma wiekszego skarbu jak wzrok, Anabelko. Zwlaszcza ze istnieje grozba jaskry.....
Odpocznij, odsapnij, ta czesc masz juz za soba wiec dalszy ciag bedzie latwiejszy.
Zycze by calosc wyszla dobrze .
Te różne "naświetlania" gałki ocznej dały mi nieźle w kość,oni zresztą uprzedzali, że musi być ktoś ze mną, bo się nie będę nadawać do samodzielnego wędrowania. No cóż- kiedyś ja woziłam dziecko do lekarza, teraz dziecko wozi mnie.
UsuńBrzmi to całkiem groźnie, więc trzymam kciuki, by wszystko poszło dobrze!
OdpowiedzUsuńNa razie od poniedziałku muszę się wziąć za badania i tego lekarza rodzinnego.Bo z powodu pandemii różne laboratoria nieco wolnej pracują.
UsuńNormalnie miedzy operacjami na zacme wskazana jest przerwa 6-8 tygodni, a u Ciebie tak szybko, no no! Bedziesz miala ambulatoryjnie czy z pobytem w szpitalu?
OdpowiedzUsuńWszyscy moi znajomi, ktorzy przez to przeszli, widza teraz jak sokoly i bardzo sobie chwala, choc przedtem sie bali. :)
Ambulatoryjnie, bo nie mam żadnych dolegliwości sercowo -krążeniowych.Mój mąż pierwszą operację w Warszawie też miał ambulatoryjnie, a tu wzięli go na 1 dobę do szpitala. Ja się nie boję, przeszłam już kilka poważniejszych operacji- wiesz gdy otwieram paszczękę i mówię u laryngologa "aaa, eee" to facet się pyta gdzie kupiłam takie ładne lakierki.
UsuńW czym masz problem z tym "na czczo"? Ja pierwsze śniadanie jem dopiero w południe ;)
OdpowiedzUsuńBędziesz już się cieszyć po pierwszym zabiegu. To naprawdę wspaniały moment.
Delu, cały dowcip polega na tym, że widzieć i to całkiem dobrze to ja widzę, mam tyko nieco zmieniony odbiór koloru, zwłaszcza w oku prawym bo jest w 80% pokryte zaćmą. A jeden z leków który biorę mam brać koniecznie po jedzeniu.
UsuńTeż należę do grupy której usunięto zaćmy - w obydwu oczętach. Jestem też w grupie, której usunięto - wypalając laserem - zaćmy wtórne. Zabiegi były skuteczne, ale okulary są potrzebne.
OdpowiedzUsuńZaćma wtórna (choć tak naprawdę nie jest zaćmą) to ryzyko wkopmonowane w proces usuwania zaćmy i tak naprawdę powinno być wliczane w cenę pierwszego zabiegu. No i często "zaćma wtórna" jest wynikiem chorób metabolicznych, np. cukrzycy oraz złemu funkcjonowaniu przytarczyc. Ja będę miała już tylko okulary do czytania, ale już nie +6 jak do tej pory. No ale mi odpadną szkła noszone jak dzień długi, które noszę od 21 roku życia, bo nikt nie wpadł na pomysł gdy byłam dzieckiem że mam dużą nadwzroczność.
UsuńChyba nic się nie stanie, jeśli raz weźmiesz leki na czczo? Żołądek chyba od razu nie wysiądzie.
OdpowiedzUsuńA powiedz panu doktorowi "na czczo" po polsku i każ mu powtórzyć!
Nie muszę nikomu tu dać do odczytania wyrazu "na czczo".
UsuńWystarczy by widzieli moje nazwisko - wchodzi pielęgniarka do poczekalni i staje bezradnie mówiąc Frau....i milczy jak zaklęta.Te nieco bystrzejsze czasem wymawiają pierwszą literę mojego nazwiska. Gdyby była każda z nich rozgarnięta to powiedziałaby samo imię i od razu wiedziałabym, że idzie o mnie. Na pocieszenie- to samo było w Polsce i dlatego zmieniłam córce nazwisko jeszcze nim zrobiła maturę.
Dasz radę ze wszystkim bo dzielna z Ciebie Dziewczyna.:-)
OdpowiedzUsuńJuż jestem nieco zmęczona tą dzielnością, ile można???
UsuńMasz dla kogo być dzielna, więc bądź! Trzymam kciuki za pomyślność obu zabiegów i za Ciebie oczywiście.
OdpowiedzUsuńDzięki Iwonko, wierzę, że to trzymanie kciuków pomaga.
UsuńBoję się lekarzy i nie cierpię jak we mnie grzebią, więc skóra mi ścierpła, gdy czytałam. Wierzę jednak, że Ty jesteś odważniejsza i odpowiednio przygotowana bez problemu zniesiesz zabieg, który przecież jest bardzo potrzebny. Jest jeszcze czas na oswojenie się z tym.
OdpowiedzUsuńA ja się nie boję lekarzy,miałam już kilka operacji w życiu.Łącznie z taką, przy której byłam jedną nogą w innym wymiarze,ale wróciłam. Natomiast nie lubię tych badań, bo z reguły są męczące. Pocieszające dla mnie jest to, że mam w porządku i rogówkę i siatkówkę oka, a ta operacja zaćmy uchroni mnie przed tzw. "zawałem jaskrowym". Szkoda tylko, że w dzieciństwie nikt nie leczył mojej nadwzroczności. A ja świetnie odczytywałam tekst, który leżał w klasie 2 ławki przede mną.
Usuń