............................bo mi życie jakoś stoi w miejscu.
Mój obecny pan minister zdrowia Jens Spahn przedstawił plan szczepień ochronnych względem obecnej pandemii.
Tu szczepienia zaczną się już 27.XII i będą nim objęte w pierwszej kolejności osoby powyżej 80 roku życia ( bo co druga śmierć z powodu covidu dotyka tę grupę ludzi) oraz personel medyczny, służby ratownicze, personel placówek medycznych, pracownicy domów opieki i domów spokojnej starości. I szczepienie tej grupy osób zajmie prawdopodobnie miesiąc a może i dwa miesiące.
Druga tura szczepień obejmie osoby powyżej 70 roku życia oraz osoby z wysokim ryzykiem zachorowania. Tu mój komentarz - zapewne dotyczy to osób z współistniejącymi chorobami takimi jak cukrzyca, nadciśnienie, choroba obturacyjna płuc.
Następni w kolejności to osoby mające kontakt z osobami wymagającymi opieki i kobietami w ciąży. A na samym końcu wszystkie osoby do 60 roku życia.
Brak mi tu informacji nt. szczepień dzieci, a kilka dni wcześniej wyczytałam, że dzieci do lat 16 nie będą szczepione. No ale wiadomo - ja się zapewne czepiam.
Poza tym wyczytałam, że na okres świat mogę się spodziewać nawet +15 stopni, a w kilka dni później ostrego spadku temperatury z takimi około a może i nawet poniżej zera. Pożyjemy- zobaczymy.
Śnieg by mi groził, gdybym się wybrała do Bawarii w okolice Alp, no ale się nie wybiorę, wszak jest locdown.
Zażyczyłam sobie by mi w tym roku nie instalowano w domu choinki, zostanę przy stroiku adwentowym. Wystarczy mi choinka u córki.
Ale prezent pod nieistniejącą choinkę już dostałam- moja serdeczna przyjaciółka sprawiła mi wielkiej urody pulpit umożliwiający swobodne i wygodne korzystanie w łóżeczku z laptopa lub tabletu lub czytanie grubej i ciężkiej książki. A prezentuje się tak:
Otrzymywanie prezentów to rzecz miła, ale i tak dla mnie najważniejsze, że mogę do Niej w każdej chwili zatelefonować, wysłać wiadomość na WA lub Messengera i Ona zawsze mnie wesprze na duchu poświęcając mi swój czas.
A do posłuchania dziś coś rozrywkowego i nieco pewnie zapomnianego:
Miłego weekendu, koniecznie ze słońcem w tle!!!
Fajny prezent, lubie takie naprawde pozyteczne a nie typu "co z nimi zrobic?". Wyobraz sobie ze mam podobny, kupiony gdy jeszcze sie nie snilo o laptopach czy tabletach, do grubych ksiazek do czytania w lozku - i nigdy nie uzywalam bo by wymagalo pol-lezenia czy tkwienia w jednej pozycji co mnie meczylo. No ale ja zawsze znajde dziure w calym......Twoja przyjaciolka wie czym Ci dogodzic :)
OdpowiedzUsuńU mnie szczepia od poniedzialku, w dodatku Moderna dostala zatwierdzenie wiec bedziemy miec dwa rodzaje szczepionki, a Moderna bardziej sie ciesza jako ze latwiejsza do przechowywania.
Troche inaczej mowia o ciezarnych kobietach - by sie raczej nie szczepily. Z mlodymi podobnie - ponizej 16tego roku zycia nie musza. Nikt nie musi, to dobrowolne choc zalecane.
Coraz czesciej slyszymy o ostrych objawach alergicznych. Zdarza sie przy kazdego rodzaju szczepionce niemniej jest niepokojace dla takich jak ja, nietolerancyjnych . Nadal wiec trwam przy powstrzymaniu sie choc moj wiek kwalifikuje mnie do drugiej tury.
Pokladam duza nadzieje w tych szczepieniach, wierze w ich potencjal i mysle ze beda pomoca.
Nie pogniewalabym sie na troche sniegu a nawet wybralabym sie na sniegowy spacer. Tak jest u syna, dzieci K maja frajde mogac sie zajmowac zimowymi zabawami.
Niechaj Ci wiec dobrze mijaja te lockdown dni, badz zdrowa i dobrej mysli.
U nas zapewne głównie będzie Moderna bo to dzieło "szczepionkowców" rodem z niemieckiego BioNTech-u.
UsuńNie mam problemu z tkwieniem w jednej pozycji,zresztą przyda mi się do czytania w dzień gdy się wyleguje na "szezlongu".Przy tym zeszłorocznym złamaniu wpierw leżałam plackiem w domu 2 tygodnie a potem w szpitalu 18 dni z jedną nogą w specjalnym "korytku", ale bez gipsu.
Tu nic nie napisali o szczepieniu kobiet w ciąży,ale napisali o osobach, które maja z nimi kontakt,że powinny się szczepić.
Oj , o śniegu to nie marzę, raczej tylko o słońcu i umiarkowanej ciepłocie.
Trzymaj się dzielnie i trwajcie dalej w zdrowiu.
Prezent rewelacyjny, zapewni leniwe poranki lub relaksujące wieczory:-)
OdpowiedzUsuńCzytałam, że szczepionek owych nie zaleca się podawać ciężarnym ani dzieciom do 16 roku życia.
Namawiani jesteśmy szeroko do tych szczepionek, tymczasem sami lekarze nie zgłosili się w 100%, co dziwi nieco, skoro takie dobre...
Bardzo mi się przyda bo mam mebel,co się kiedyś nazywał szezlong, na którym mogę siedzieć z nogami wyprostowanymi, ale czytać w tej pozycji to trudno, a ta mini konsolka świetnie mi się do tego nadaje.Mam dziwne wrażenie, że wszelakie szczepionki powinny być ordynowane indywidualnie przez lekarza, który stale danego człowieka leczy. Tylko tzw. lekarz rodzinny jest w stanie wydać opinię czy pacjent może być zaszczepiony.
UsuńChoć się szczepię od 30 lat co roku p. grypie to za każdym razem musiałam być badana przed szczepieniem. I nie było to moje "widzimisię".
Pulpit fajny, ale ja podobnie jak Serpentyna, turlam sie po lozku, raz na lewym boku czytam, raz na prawym, innym razem na wznak, wiec w moim przypadku pulpit by mi tylko przeszkadzal. Elektroniki do lozka nie zabieram, wszystko zostaje w kuchni, nie chce, zeby mi cos obok glowy promieniowalo.
OdpowiedzUsuńZ tymi szczepionkami nadal jestem sceptyczna, choc wielu posrod moich znajomych melduje gotowosc do dobrowolnego szczepienia i to tak szybko, jak to jest mozliwe. Sama nie wiem... Moze kiedy szczepienia stana sie obowiazkiem, bo np. dalej beda dobrowolne, ale bez nie wsiadziesz do samolotu, nie odwiedzisz bliskiej osoby w szpitalu czy nie przekroczysz granicy. Zreszta bede sie przygladac, co stanie sie z tymi, ktorzy sa w pierwszej kolejnosci. ;)
Po tym złamaniu, które tu miałam w ubiegłym roku nauczyłam się leżeć w jednej pozycji- wtedy przeleżałam w ten sposób 2 tygodnie w domu i 18 dni w szpitalu. I teraz nie mam problemu z przespaniem całej nocy w jednej pozycji. Gdy kończę czytać to czytnik wędruje razem z konsolką na podłogę z dala od łóżka, podobnie tablet.Poza tym mam fajny mebelek , tzw, szezlong i czytając na nim w dzień ta konsolka jest jak znalazł.
UsuńNo ja też mogę jeszcze poczekać na wyniki tych zaszczepionych w pierwszej kolejności.No to sie będziemy wymieniać wynikami.
Na mnie największe wrażenie przy wypowiadaniu słów: "I love you" robi piosenka Anthony Quinna
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=LoNwVz9uh0k
Niestety - film pod tym adresem jest niedostępny.
UsuńDroga Anabell, nawet jeżeli. Wpisz sobie "Guinn I love you" do YouTuba i posłuchaj. pzdr
UsuńPrzepraszam - Quinn
UsuńSwietny prezent- ja czekam na swieta bo.... beda nowe ksiazki :) dzieciaki jeszcze tradycyjnie papierowe mi daja- ciesze sie na niespodzianka co w tym roku wybrali :)
OdpowiedzUsuńTeż wolę papierowe książki choć mam też KIndle'a żeby na spacery do parku nie ciągnąć ciężkiej książki.
UsuńBardzo wygodny ten pulpicik, fajnie, że Ci pasuje i spełnia swoją funkcję. :)
OdpowiedzUsuń"Manie" osoby, z którą można pogadać zawsze szczerze to cudowna sprawa, też bardzo doceniam moją wspaniałą Przyjaciółkę, z którą tak mam i jestem za nią bardzo wdzięczna losowi. Gdyby nie możliwość wygadania jej się za każdym razem, gdy mnie coś zaboli, albo uszczęśliwi, moje życie byłoby ... chyba po prostu samotne. Poza tym jest bardzo mądrą kobietą, od której czerpię od lat mądrość (nawet, jeśli nie tak łatwo przechodzi na mnie!), ciepło, cierpliwość do mnie i radość na każdy kontakt z Nią.
Co do szczepionek na koronę - powinni zabronić, to by wszyscy lecieli się szczepić. A tak teraz każdy gorszy przebieg po szczepionce (a to się zawsze może zdarzyć) będzie potwierdzeniem wszelkich teorii spiskowych.
Uściski, do usłyszonka :)
Masz rację- najlepiej żeby zabronili szczepień to zaraz by wyrosło podziemie szczepionkowe. A pulpicik jest super. I do biżutków też mi pasuje. Co do Przyjaciółki- chyba wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak wiele znaczy czas, który nam ktoś poświęca. Moja też jest cierpliwa i myślę,że się uzupełniamy, bo Ona mnie wyrywa z marazmu i zapadania się w siebie.Trzymaj się.
UsuńW Polsce dopiero kombinują: Czy ma to być "narodowa kwarantanna", czy tylko "przedłużona", któraś tam, "tarcza tarcza". Tylko na Sylwester nałożyli "godzinę policyjną".
OdpowiedzUsuńNajpospolitszy przymiotnik w Polsce to "narodowy" w różnych wariantach. Niedobrze mi się od tego robi. Tu po prostu nie ma corocznego Sylwestra pod Bramą Brandenburską i jest zakaz wszelakich zgromadzeń. Będzie tylko koncert transmitowany przez TV
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńPulpit wspaniały, jeśli czytasz w łóżku. Ja tylko spać w łóżku potrafię. Do czytania muszę wstać.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzieci mi zainstalowały wspaniały zagłówek który jest jednocześnie półeczką zamiast stolika nocnego, z boku ma półki na książki a na dodatek mogę o niego tak oprzeć podusie, że czytam w dobrej dla oczu pozycji, czyli nie leżąc a siedząc.
UsuńSerdeczności;)
Jak Niemcy rozwiązały kwestię ewentualnych powikłań poszczepiennych ? Jakiś specjalny fundusz, ubezpieczenie czy może jednak nic ? Szwecja do dziś boryka się z odszkodowaniami na nieudana szczepionkę bodaj na ptasia grypę o ile się nie mylę. Jak jest rozwiązany temat informacji o szczepionce. Czy kazdy może się zaszczepić czy też obowiazują jakieś przeciwwskazania. Czy bycie chorą na raka jest przeciwwskazaniem czy może zapalenie płuc,czy przeziębienie...czy też nic sie na ten temat nie mówi i udaje ,że wszystko jest ok ?
OdpowiedzUsuńNie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Ale pamiętam że przy którejś epidemii jakiejś tam odmiany grypy podano w Japonii młodzieży szczepionkę, która zmiotła z tego świata ileś (sporo) istnień. A podano ją właśnie po to by młodzież chronić. Nigdzie potem nie podawali czy były odszkodowania lub czy ktoś poszedł z tej okazji do paki.Szczepionkę podaje się z reguły ludziom zdrowym a nie chorym- to jest warunek podania szczepionki, przynajmniej gdy się szczepi p. grypie. Ale wiele osób nie trafia do lekarza przed szczepieniem a potem się szczepi, odchorowuje i opluwa szczepionkę. Wina i szczepionego i szczepiącego, że nie zażądał zezwolenia od lekarza.Poza tym zawsze pacjent ma prawo zażądać przed szczepieniem wyjaśnień czy z jego schorzeniami może się szczepić -tylko trzeba się z tym pytaniem udać do swojego stałego lekarza, który zna kartotekę zdrowotną pacjenta.
UsuńDziękuję. Oby ta szczepionka nie zmiotła ze świata żadnego, nawet jednego istnienia.
UsuńPodstawka pod tablet to bardzo przydatny prezent, ale osoba, która zawsze wysłucha, doda otuchy, pocieszy to prawdziwy skarb!
OdpowiedzUsuńDo szczepienia jestem sceptycznie nastawiona. Ostatnio czytałam, że szef Pfizera na zaszczepił się, bo jak to ujął - "nie chce wpychać się w kolejkę".
Zresztą koncerny farmaceutyczne produkujące szczepionkę nie będą ponosić żadnej odpowiedzialności za jej niepożądane działania i skutki. Mało pocieszające!
To chyba jasne, że to nie koncerny są odpowiedzialne za skutki uboczne. To tak jakby za to, że ktoś żle obliczył wyporność statku miała odpowiadać stocznia a nie konstruktor. Koncern produkuje lek który po badaniach jest dopuszczony do produkcji. W przypadku leków i szczepionek winą jest fakt niedostatecznego przebadania leku lub szczepionki a za to nie jest odpowiedzialny producent.A testowanie leku często trwa kilka lat, musi go testować odpowiednia liczba ludzi, w różnych grupach wiekowych (to są ochotnicy), potem jest testowany klinicznie i obserwuje się skutki uboczne i to testowanie wymaga jednak sporo czasu.
UsuńMiłego;)